Roman Polański usłyszał wyrok w sprawie zniesławienia Charlotte Lewis

Roman Polański
Roman Polański
Źródło: Getty Images
Na początku marca br. ruszył proces przeciwko Romanowi Polańskiemu. Brytyjska aktorka Charlotte Lewis oskarżyła reżysera o zniesławienie. Chodziło o słowa, które Roman Polański wypowiedział pod adresem kobiety w głośnym wywiadzie dla magazynu "Paris Match". Nazwał wówczas aktorkę "konfabulantką", a jej oskarżenia o napaść na tle seksualnym - "obrzydliwym kłamstwem". W paryskim sądzie zapadł wyrok w tej sprawie.

Roman Polański jest jednym z najpopularniejszych polskich reżyserów. Spod jego ręki wyszły takie produkcje jak "Autor Widmo", horror "Dziecko Rosemary" czy kultowego "Pianistę", za którego otrzymał Oscara w kategorii Najlepszy reżyser. Niestety cieniem na karierze reżysera położyły się zarzuty w sprawie wykorzystywania seksualnego. W 1977 roku reżyser dopuścił się gwałtu na zaledwie 13-letniej wówczas aktorce Samancie Geimer.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zmarli młodo
Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Roman Polański oskarżony o zniesławienie

W latach 2000. kolejne aktorki oskarżyły Romana Polańskiego o wykorzystywanie seksualne. W 2010 roku Charlotte Lewis po raz pierwszy oświadczyła, że została dwukrotnie wykorzystana, gdy miała 16 lat.

"Kiedy stało się dość oczywiste, że nie miałam zamiaru się z nim przespać, zrobił się chamski. Zdenerwowałam się, zaczęłam płakać, a on dał mi coś na uspokojenie. Wzięłam to" - opisywała wówczas.

Ostatecznie sprawa nie trafiła do sądu ze względu na przedawnienie. To nie oznacza, że aktorka zrezygnowała z sądowej batalii z reżyserem. We wrześniu 2022 roku media obiegła informacja o tym, że Roman Polański stanie przed paryskim wymiarem sprawiedliwości. Powodem był wywiad, którego udzielił w 2019 roku. Na łamach magazynu "Paris Match" miał nie szczędził gorzkich słów pod adresem Charlotte Lewis. Nazwał wówczas aktorkę "konfabulantką", a jej oskarżenia o napaść na tle seksualnym - "obrzydliwym kłamstwem". Ale nie tylko! W wywiadzie reżyser powołał się na brukowiec "News of the World" (zamknięty w 2011 roku po oskarżeniach o włamania do telefonów celebrytów), w którym znajdował się cytat wypowiedzi Charlotte Lewis.

"Byłam nim zafascynowana. Chciałam być jego kochanką" - miała stwierdzić.

Aktorka zdecydowała, że nie pozostawi tego bez odpowiedzi. Gwiazda odparła, że nie jest to prawdziwa wypowiedź i zgłosiła popełnienie przestępstwa zniesławienia, co we francuskim prawie jest ścigane z urzędu. 

Roman Polański usłyszał wyrok w sprawie zniesławienia

Na początku marca ruszył proces w tej sprawie. Media informowały o tym, że Roman Polański nie zjawił się na sali sądowej, a jego interesy reprezentowali prawnicy. Na pewno nie pojawił się tam we wtorek 14 maja, kiedy to zapadł wyrok w sprawie. Zdaniem paryskiego sądu Roman Polański jest niewinny — nie dopuścił się zniesławienia Charlotte Lewis.

W trakcie procesu obrońca reżysera podważył zarzuty kobiety, stwierdzając, że Roman Polański jedynie wyraził swoją opinię na temat publicznych oskarżeń pod jego adresem. Natomiast aktorka, składając zeznania, wyznała, dlaczego ostatecznie nie zdecydowała się złożyć skargi w sprawie gwałtu — potem podjęcia takiej decyzji miało być właśnie przedawnienie sprawy.

Przypomnijmy, że Charlotte Lewis to nie była jedyna kobieta, która oskarża Romana Polańskiego o wykorzystywanie seksualne. Dotychczas głos w tej sprawie zabrało aż 11 pokrzywdzonych, wobec których reżyser miał dopuścić się m.in. gwałtów. Warto dodać, że od 1977 roku Roman Polański był ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Wówczas oskarżono go o gwałt na nieletniej aktorce Samanthcie Geimer. Reżyser wyjechał ze Stanów Zjednoczonych, został za nim wydany międzynarodowy nakaz aresztowania.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości