Siostra Viki Gabor o napaści na wokalistkę i ojca. Wspomina o policji. "Kpina i zamiatanie pod dywan"

Viki Gabor
Viki Gabor
Źródło: MWMEDIA
Viki Gabor i jej ojciec zostali napadnięci w Warszawie. Oboje zostali poszkodowani i musieli trafić pod opiekę lekarzy. Sprawę skomentowała siostra wokalistki. Wyznała, że jej rodzina nie czuje się bezpiecznie w Polsce i surowo oceniła zachowanie policji wobec siostry i jej ojca. "To kpina" - skomentowała.

Viki Gabor urodziła się w Hamburgu. Jest córką Eweliny i Dariusza Gaborów. Ma starszą o cztery lata siostrę Melisę, która podkreśliła, że sama na co dzień doświadcza przykrych sytuacji. We wtorek 11 czerwca Viki Gabor oraz jej ojciec podróżowali samochodem. W trakcie jazdy inne auto zajechało im drogę. Kierowca wysiadł z pojazdu, doszło do awantury i szamotaniny, w wyniku której ojciec wokalistki trafił do szpitala. Natomiast Viki Gabor została zaatakowana gazem.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

12122023_TAJEMNICEPRODUKCJI_SKAZANA_KONOPKA_KULESZAADAMSKA
Reżyser "Skazanej" o pojawieniu się Aleksandry Adamskiej w serialu. "To był taki szok"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Siostra Viki Gabor o traktowaniu Romów

Melisa Gabor postanowiła opublikować oświadczenie na Instagramie, w którym odniosła się do napaści na siostrę i ojca.

"Jestem Romką i na co dzień spotykam się z przykrymi sytuacjami. Choćby w sklepie często ludzie komentują i robią docinki rasistowskie. Niestety społeczeństwo polskie ma duży problem z akceptacją i traktowaniem Romów" - wyznała.

Siostra Viki Gabor uważa, że mężczyzna, który zaatakował jej bliskich, nie miał skrupułów. Melisa Gabor zawiodła się na polskim społeczeństwie oraz policji. Krytycznie oceniła postawę organów ścigania.

"Tata został dotkliwie pobity tylko dlatego, że przekroczył linię ciągłą. Jeszcze bardziej przykre jest to, że policja stwierdziła, że to nic takiego i 'żeby podali sobie ręce na zgodę'. Gdzie tu sprawiedliwość, młoda dziewczynka zaatakowana gazem, ojciec pobity trafił do szpitala, a oni twierdzą, żeby podać sobie ręce. Jest to kpina i zamiatanie prawdziwych intencji napastników pod dywan. A tym samym aprobacja takiego zachowania. Gdzie my, Romowie, nie czujemy się bezpieczni w naszym kraju" - podsumowała.

Viki Gabor
Viki Gabor
Źródło: Instagram @vikigaborofficial

Viki Gabor została napadnięta w Warszawie. Jest oświadczenie gwiazdy

Samochód ojca Viki Gabor został zatrzymany przez kierowcę, który zajechał im drogę na wysokości warszawskiej galerii Blue City. Z pojazdu wysiadł 34-letni mężczyzna, który zaatakował piosenkarkę i jej tatę. Doszło do szamotaniny. Dariusz Gabor został uderzony oraz zaatakowany gazem. Informacje te potwierdzone zostały przez policję.

Sprawę skomentował również menedżer gwiazdy. Zdradził, że na miejscu artystce i jej ojcu pomogły dwie kobiety. Niestety napastnik nie okazał skruchy.

Postronne kobiety, które zauważyły całe zdarzenie, wybiegły z biurowca, udzielając pomocy Viki. Na miejsce przyjechała policja, mężczyzna został zatrzymany. Powiedział, że zrobiłby to jeszcze raz 
- zdradził Oskar Laskowski, menedżer Viki Gabor.

Viki Gabor udostępniła na Instagramie oświadczenie jej managementu, w którym podziękowała za wsparcie oraz wyrozumiałość ze strony współpracowników, bowiem w momencie zdarzenia była w drodze do studia nagraniowego.

"W imieniu Viki i jej bliskich dziękujemy za niezliczone sygnały wsparcia dla Viki, jej taty i całej rodziny. Dziękujemy za wyrozumiałość i wsparcie od współpracowników, z którymi dziś praca w studiu nagraniowym nie była możliwa. Dziękujemy również za elastyczność, wparcie i nowe terminy od redakcji, którymi dziś po południu miała się spotkać Viki, aby opowiedzieć o najbliższych muzycznych nowościach. Serdecznie dziękujemy pani Monice, która widziała całe zdarzenie i jako jedna z pierwszych osób przybyła z bezinteresowną pomocą. Dziękujemy z całego serca" - czytamy w oświadczeniu.

Oświadczenie Viki Gabor
Oświadczenie Viki Gabor
Źródło: Instagram @vikigaborofficial

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości