Sonia Bohosiewicz dosadnie na temat zakończenia związku. "Nie rozbiłam tej rodziny"

Sonia Bohosiewicz
Sonia Bohosiewicz
Źródło: MWMEDIA
Na temat zakończenia wieloletniego małżeństwa Soni Bohosiewicz swego czasu było w mediach bardzo głośno. Teraz w najnowszym wywiadzie aktorka powróciła to tego tematu. Gwiazda nie ukrywała, kto był odpowiedzialny za rozpad jej związku.

Sonia Bohosiewicz to polska aktorka, jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Jakiś czas temu mediami wstrząsnęły zaskakujące wieści, że po 14 latach małżeństwa aktorka rozstała się ze swoim mężem - Pawłem Majewskim. Owocem ich dawnej relacji jest dwójka synów.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Sonia Bohosiewicz o popularności. Jak reagują na nią rodzice gwiazdy?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Maja Bohosiewicz na temat zakończonego małżeństwa

Sonia Bohosiewicz udzieliła niedawno wywiadu Magdzie Mołek na jej kanale w serwisie YouTube. Aktorka w szczerej rozmowie odniosła się do tematu rozstania z mężem. W dosadnych słowach gwiazda skwitowała, że to nie ona ponosi winę za rozpad małżeństwa.

Sonia Bohosiewicz zaznaczyła, że decyzja o rozwodzie była wspólnym postanowieniem z Pawłem Majewskim i nie maiła ona niczego wspólnego z impulsywnym działaniem a wręcz przeciwnie. Według gwiazdy wszystko odbyło się w dojrzały sposób.

"[...] Ja nie rozbiłam tej rodziny [...] To wszystko odbyło się za naszym wspólnym postanowieniem. To nie było tak, że ja nagle weszłam do salonu, rzuciłam talerzem i powiedziałam: "to jest koniec". Nie, wszystko odbyło się w dorosłości i z delikatnością, na jaką zasługiwała nasza relacja" - wyznała.

Sonia Bohosiewicz o rozwodzie

Kilka miesięcy temu w wywiadzie dla "Wprost" Sonia Bohosiewicz podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat rozwiązania małżeństwa z Pawłem Majewskim. Aktorka przyznała, że pandemia miała duży wpływ na ten proces, gdyż zmusiła zakochanych do głębszej analizy łączącej ich relacji.

"COVID zmusił wszystkich do przyjrzenia się naszym relacjom i myślę, że w niejednym domu zawisło takie fundamentalne pytanie: A gdyby się okazało, że to jest właśnie koniec świata, czy to jest ta relacja, w której chciałeś być? Czy to było rzeczywiście to? No i tu zaczęło się u mnie odgruzowanie" - powiedziała.

Sonia Bohosiewicz zauważyła również, że kobiety z reguły częściej niż mężczyźni analizują swoje związki. Według niej mężczyźni wolą unikać takich analiz, preferując prostsze formy komunikacji. Aktorka przyznała, że to ona była tym, kto zainicjował ten proces.

"Kobiety są bardziej skłonne do wiwisekcji i analiz, mężczyznom nie jest z tym po drodze, wolą pójść razem na wódkę i dać sobie po pysku – tego w relacji damsko-męskiej niestety nie da się zrobić. Rzeczywiście to ja byłam motorem do przetrzepania tzw. relacyjnych dywanów" - stwierdziła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości