Steve Mackey, basista kultowego brytyjskiego zespołu Pulp, zmarł w wieku 56 lat. Mackey był kluczowym członkiem zespołu podczas najbardziej udanych lat jego działalności, a także cenionym producentem i współpracownikiem wielu innych artystów. Przez ostatnie trzy miesiące przebywał w szpitalu. Nie podano jednak, na co chorował.
Steve Mackey był kluczową postacią w historii zespołu Pulp, współtworząc wiele jego największych przebojów. Członkowie bandu opisali go jako "ukochanego przyjaciela".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Steve Mackey nie żyje
Steve Mackey, basista zespołu Pulp, zmarł po trzymiesięcznej walce w szpitalu. Jego żona, stylistka Katie Grand, przekazała tę smutną wiadomość na swoim prywatnym profilu na Instagramie, dziękując jednocześnie personelowi szpitala za niezmordowany wysiłek. W swoim poście Katie Grand opisała męża jako "najbardziej utalentowanego człowieka, jakiego kiedykolwiek poznała", uwielbianego przez wszystkich, którzy mieli z nim styczność w wielu dziedzinach sztuki, w których się wykazywał. Zmarły muzyk pozostawił po sobie żonę i syna Marleya, a także liczne grono przyjaciół, którzy będą za nim niezmiernie tęsknić.
Po trzech miesiącach walki w szpitalu, całej siły i determinacji, jesteśmy zszokowani i załamani, że musieliśmy pożegnać mojego wspaniałego, pięknego męża, Steve'a Mackeya. Steve zmarł dzisiaj, a ta strata poraziła mnie, naszego syna Marleya, rodziców Kath i Paula, siostrę Michelle i wielu przyjaciół. Steve był najbardziej utalentowanym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek poznałam - wyjątkowym muzykiem, producentem, fotografem i filmowcem. Jak w życiu, był uwielbiany przez wszystkich, którzy mieli z nim styczność w wielu dziedzinach sztuki, w których się wykazywał. Chciałabym wyrazić szczególne podziękowania dla personelu NHS, który niezmordowanie pracował dla Steve'a. Będzie nam go brakowało w niewypowiedziany sposób.- napisała zrozpaczona żona muzyka na Instagramie.
Członkowie Pulp pożegnali Steve'a Mackeya
Informacja o śmierci Steve'a Mackeya pojawiła się także w mediach społecznościowych zespołu Pulp. Zmarły basista dołączył do zespołu Pulp w 1989 roku, początkowo przyczyniając się do nagrania trzeciej płyty zespołu "Separations". Później wystąpił na wszystkich kolejnych albumach studyjnych, w tym takich jak "Different Class" i" His 'n' Hers", uważanych za punkty kulminacyjne w rozwoju Britpopu w połowie lat 90.
Pulp zakończył działalność w 2002 roku, ale reaktywowali się na koncerty na całym świecie w latach 2011 i 2012. Wydali jedno ostatnie nagranie, aktualizację utworu demo o nazwie "After You", w 2013 roku. W październiku 2022 roku Steve Mackey ogłosił, że nie dołączy do Pulp podczas ich najnowszych koncertów w lecie 2023 roku. Życzył zespołowi powodzenia i podziękował "niesamowitym fanom" grupy.
W oświadczeniu zespołu opublikowanym na mediach społecznościowych po jego śmierci band opisał go jako "ukochanego przyjaciela" i przedstawili go na zdjęciu podczas wspinaczki w Andach podczas reaktywacji zespołu w 2012 roku.
Steve zaproponował nam wspinaczkę... i tak zrobiliśmy. To była całkowicie magiczna przeżycie. O wiele bardziej magiczne niż patrzenie na ścianę pokoju w hotelu przez cały dzień... Steve sprawiał, że rzeczy się działy. W swoim życiu i w zespole. I bardzo chcielibyśmy myśleć, że teraz jest z powrotem w tych górach, na kolejnym etapie swojej przygody.- czytamy we wpisie zespołu Pulp.
Steve Mackey nie żyje – kim był?
Steve Mackey był znanym i szanowanym muzykiem, producentem i fotografem, który zrobił znaczący wkład w brytyjską scenę muzyczną lat 90. XX wieku jako członek zespołu Pulp. Po rozpadzie zespołu kontynuował swoją karierę muzyczną, współpracując z wieloma innymi artystami, takimi jak Florence + The Machine, The Horrors czy Arcade Fire.
Steve Mackey urodził się 10 listopada 1966 roku w Sheffield i chodził do szkoły z inną przyszłą gwiazdą muzyczną miasta, Richardem Hawleyem. Na początku grał w lokalnych zespołach, takich jak Trolley Dog Shag, ale zaczął interesować się Pulp i zaprzyjaźnił się z frontmanem zespołu Jarvisem Cockerem.
Został poproszony o dołączenie do zespołu w 1989 roku. Jego entuzjazm dla muzyki tanecznej i popowej pomógł skierować zespół w kierunku szybkiego i rytmicznego brzmienia, które okazało się ogromnie popularne w połowie lat 90. i nazwane zostało mianem Britpopu.
Ich pierwszy album "Separations", przyniósł lekkie ożywienie w sukcesie zespołu i otworzył drogę do podpisania kontraktu z wytwórnią Island Records. Następnie "His'n'Hers" osiągnęło dziesiątkę na brytyjskiej liście przebojów w 1994 roku, a jego następca, "Different Class", napędzany przez antologiczny singiel "Common People", zdobył pierwsze miejsce, tak samo jak "This Is Hardcore". Ostatni album, "We Love Life", ukazał się w 2001 roku.
W późniejszych latach Steve Mackey dołączył do reaktywowanego zespołu Pulp. Oprócz tego współpracował z wieloma muzykami jako producent. Współtworzył i produkował utwory na debiutanckim albumie Florence + the Machine "Lungs", pracował nad wczesnymi nagraniami zespołu The Horrors i kontynuował współpracę z Joe Cockerem przy nagrywaniu jego solowych utworów. Później połączył siły z producentem Daft Punk, Thomasem Bangalterem, aby produkować utwory na albumie Arcade Fire "Everything Now".
Prywatnie Steve Mackey żonaty był ze stylistką i dziennikarką modową Katie Grand. Mieli oni syna Marleya, który przyszedł na świat w 1996 roku.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Julia Wieniawa komentuje konflikt Seleny Gomez i Hailey Bieber. "Dziewczyny potrafią być okrutne"
- Dorota Wellman świętowała urodziny w pracy. Koledzy zaskoczyli prezenterkę w trakcie programu
- "Azja Express" na antenie TVN! Poznajcie uczestników
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images