Sylwia Przybysz zdecydowała się na wizytę u psychologa. Cierpi na napady lękowe

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski
Źródło: MWMEDIA
Sylwia Przybysz zdradziła, że miała napady lękowe. Zdecydowała się na wizytę u psychologa, bo jak mówi, chodzi tu nie tylko o dobro jej samej. Wokalistka jest w trzeciej ciąży. Ta jest zdecydowanie najtrudniejsza.

Sylwia Przybysz, polska piosenkarka i influencerka, jest w ciąży po raz trzeci. Ta ciąża okazała się być jednak trudniejsza niż poprzednie. Pojawiły się problemy zdrowotne, które wpłynęły na jej stan psychiczny. Celebrytka zdecydowała się na skorzystanie z pomocy psychologa, aby poradzić sobie z trudnościami emocjonalnymi, jakie towarzyszą jej w tym okresie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Dorota Gardias o marzeniach
Dorota Gardias o marzeniach

Sylwia Przybysz jest kolejnej ciąży. Planuje całą gromadkę dzieci

Sylwia Przybysz zaczynała swoją karierę muzyczną w wieku 14 lat, publikując covery słynnych przebojów na platformie YouTube. Szybko zdobyła popularność i podpisała swój pierwszy kontrakt płytowy. W ciągu swojej kariery wydała pięć albumów i zdobyła wiele nagród. W 2019 roku zdecydowała się poświęcić macierzyństwu i aktywności w mediach społecznościowych.

W 2022 roku Sylwia Przybysz poślubiła znanego youtubera Jana Dąbrowskiego. Mają już dwie córki: trzyletnią Polę i o rok młodszą Nelę. Teraz oczekują kolejnego dziecka. Sylwia Przybysz, która sama ma czworo rodzeństwa, zawsze marzyła o dużej rodzinie. W rozmowie z Wersow w jej programie internetowym przyznała, że chce dać swoim dzieciom rodzeństwo, żeby wychowywały się w tak przyjaznych warunkach jak ona sama.

"Nie wyobrażałam sobie nie mieć dzieci i nie dać moim dzieciom rodzeństwa. Wiedziałam też, że chcę mieć małe różnice wieku. U mnie było tak samo, przez to moje siostry są tak naprawdę w jednym wieku i możemy o wszystkim porozmawiać" - mówiła wokalistka.

Sylwia Przybysz zdecydowała się na wizytę u psychologa

Trzecia ciąża okazała się być jednak duża trudniejsza niż poprzednie, szczególnie w zakresie samopoczucia psychicznego. W ciągu pierwszych miesięcy influencerka cierpiała na napady lękowe, z którymi mierzyła się szczególnie wieczorami. Częste infekcje, jakie przynosiły jej dzieci ze żłobka, również wpłynęły na jej stan psychiczny. Wiedza o niebezpieczeństwie, jakie choroby te niosły ze sobą dla matki i nienarodzonego dziecka, pogłębiała jej lęki. Zwierzyła się, że jej największym strachem było to, czy wszystko jest w porządku z dzieckiem, gdy rozwijają się wszystkie organy.

"Psychika mi mocno podupadła, szczególnie w tych pierwszych miesiącach. [...] Dzieciaczki mieliśmy w żłobku i one przynosiły non stop różne choroby do domu. Większość chorób w ciąży jest niebezpieczna dla matki i dziecka, i jak zdajesz sobie z tego sprawę, że na coś zachorowałaś... Jak byłam w pierwszym trymestrze i wiedziałam, że rozwijają się wszystkie organy: ręce, nogi... Popadłam w ciężki stan, bo nie wiesz, czy wszystko będzie ok" zwierzyła się Sylwia Przybysz.

Wokalistka zdecydowała się skorzystać z pomocy psychologa. Była to dla niej trudna decyzja, ponieważ zawsze, zarówno w życiu prywatnym, jak i w karierze muzycznej radziła sobie sama. Jednak zdaje sobie sprawę, że jej stan psychiczny jest ważny nie tylko dla niej samej, ale również dla jej dzieci i rodziny.

"Przychodzi wieczór, a ja płaczę i nie wiem czemu. Okropne to było i ja się tak obwiniałam. Muszę i tak iść do psychologa, mimo że wyszłam z tego, kiedy dowiedziałam się, że z dzieckiem jest wszystko ok. (...) Lepiej całe życie radziłam w tym całym biznesie, ci cali menedżerowie, ta szkoła, która mnie tak gnębiła. To wszystko był pikuś" - podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości