Na początku lat 2000. piosenki zespołu t.A.T.u. szturmem zdobywały szczyty list przebojów. Single "Ya Soshla S Uma" oraz "Nas Ne Dogonyat" nuciła cała Europa, a ich anglojęzyczne odpowiedniki również Ameryka i Azja. W mediach o duecie mówiło się głównie w kontekście romantycznej relacji, jaka miała łączyć wokalistki. Wszystko zaczęło się sypać, gdy jedna z dziewczyn zaszła w ciążę z jak się okazało... wieloletnim partnerem.
Lena Katina i Julia Volkova znały się już od najmłodszych lat, ponieważ razem występowały w dziecięcej grupie wokalnej Neposedy (Wiercipięty). Jednak pomimo śpiewania w jednym zespole nie były ze sobą szczególnie zżyte. Wszystko miało się zmienić po castingu do nowego muzycznego projektu, zorganizowanym w 1999 roku przez Ivana Shapovalova. Co ciekawe mężczyzna pracował wcześniej jako psycholog dziecięcy, a także dyrektor ds. reklamy. Za inspirację do stworzenia duetu miał mu posłużyć szwedzki film "Show Me Love" , który opowiadał o romansie między dwiema uczennicami. Drogą eliminacji casting wygrały rudowłosa Lena Katina i brunetka Julia Volkova. Dziewczyny były wtedy w wieku nastoletnim.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Pierwsza płyta t.A.T.u. sprzedała się w rekordowym nakładzie
Wizja Ivana Shapovalova, dotycząca stworzenia duetu, który ze względu na orientację seksualną wokalistek będzie budził kontrowersje, wkrótce miała się ziścić. Przez kolejny rok grupa zamknęła się w studiu nagraniowym, by tworzyć piosenki na debiutancki album. Pierwszy singiel został ukończony w 2000 r. i zatytułowany "Ya Soshla S Uma". Zgodnie z wizją twórcy zespołu i jednocześnie jego menadżera, piosenka opowiadała o dwójce zakochanych w sobie dziewczyn, które ze względu na swoją orientację seksualną czują się niezrozumiane, wyobcowane i odrzucone przez resztę społeczeństwa. Piosence towarzyszył kontrowersyjny teledysk, którego punktem kulminacyjnym był pocałunek artystek.
Utwór szybko zdobył popularność ze względu na chwytliwą melodię i wpadający w ucho refren. Nie bez znaczenia były też towarzyszące mu kontrowersje. Te zapewniały grupie rozgłos. Kolejnym singlem wydanym przez zespół było słynne "Nas Ne Dogonyat". Piosenka stała się hitem również i w naszym kraju, a wkrótce potem podbiła całą Europę. Tutaj także nie oszczędzano na teledysku. W wideo możemy zobaczyć, jak artystki kradną tankowiec, na którego dachu przemierzają prowincjonalne tereny.
21 maja 2001 r. ukazał się ich debiutancki album nagrany w języku rosyjskim "200: Po Vstrechnoy". Płyta szybko schodziła z półek, a artystki były na językach wszystkich. Menadżer t.A.T.u. postanowił iść za ciosem, inwestując w nagranie anglojęzycznego odpowiednika debiutanckiego krążka, któremu nadano tytuł " 200 km/h in the Wrong Lane" Był to strzał w dziesiątkę, bo płyty rozeszły się w przeszło 7-milionowym nakładzie.
Lena Katina i Julia Volkova wyleciały do USA, by promować swoje dzieło. Wystąpiły podczas MTV Move Awards 2003, gdzie na jednym z nagrań zapowiadała je Madonna. Artystki pojawiły się także w wielu różnych popularnych amerykańskich programach. Za każdym razem, gdy występowały na scenie i wykonywały anglojęzyczną wersję debiutanckiego singla, ("All the Things She Said") odgrywały na żywo słynną scenę pocałunku z teledysku, budząc tym niemałe poruszenie.
W 2003 r. t.A.T.u. reprezentowało Rosję podczas Konkursu Eurowizji, zajmując ostatecznie 3. miejsce. Wkrótce jednak etap promocji debiutanckiej płyty dobiegł końca. Ivan Shapovalov miał wizję drugiego krążka jednak ze względu na uzależnienia, w jakie popadł w międzyczasie, ciężko było ją zrealizować. Artystki podjęły decyzję, aby zatrudnić na jego miejsce nową osobę.
W międzyczasie okazało się, że Julia Volkova jest w ciąży, a ojcem dziecka jest jej wieloletni partner. Zbiegło się to w czasie z nagrywaniem dokumentu opowiadającego o codziennym życiu artystek "Anatomiya t.A.T.u.". To właśnie na łamach wspomnianego programu wokalistki przyznały, że nie łączy je żadne romantyczne uczucie, a image zespołu był jedynie artystyczną kreacją jego twórcy.
Lena Katina i Julia Volkova nie zrezygnowały z szokowania
Lena Katina i Julia Volkova kontynuowały swoją karierę już nie jako partnerki, a przyjaciółki. Pod skrzydłami ludzi z dużej wytwórni płytowej w październiku 2005 r. ukazał się drugi album t.A.T.u. "Dangerous and Moving", a dwa tygodnie później jego rosyjskojęzyczny odpowiednik. Płyty promował nagrany w Ameryce teledysk do piosenki "All About Us", w którym czarnowłosa wokalistka, zmuszona do obrony przed agresorem, strzela do niego z broni palnej. Kolejnym singlem była piosenka "Friend or Foe", do której partie gitarowe nagrał Sting. Nowa płyta zespołu została dobrze przyjęta przez fanów i krytyków, a krążek rozszedł się w nakładzie miliona egzemplarzy, co dalekie jest od ilości sprzedanych sztuk debiutanckiej płyty, ale nadal jest całkiem niezłym wynikiem. Po zakończonej promocji drugiego albumu gwiazdy ze względu na brak wolności artystycznej zerwały kontrakt z dużą wytwórnią fonograficzną i stworzyły własną. Wielu fanów zespołu uważa, że ta decyzja była początkiem jego końca.
W międzyczasie Lena Katina i Julia Volkova zaangażowały się w produkcje filmu, w którym też wystąpiły. Opowiada on miłosną historię dwóch dziewczyn, które są fankami zespołu t.A.T.u. Główną rolę w produkcji zagrała znana amerykańska aktorka Mischa Bartonn. Film "You and I" miał swoją premierę na festiwalu w Cannes w 2008 r. Można było w nim usłyszeć piosenki z nadchodzącej trzeciej płyty zespołu.
Rozpad zespołu t.A.T.u. i realizacja solowych projektów
W 2009 roku ukazał się pierwszy singiel z trzeciego albumu zespołu t.A.T.u. Utwór "White Robe" wzbogacony był o kontrowersyjny teledysk, za którego reżyserię odpowiadał, tak jak za obraz do "All About Us", uznany amerykański reżyser James Cox. W klipie wokalistki stają po przeciwnych stronach barykady. Julia Volkova zagrała skazaną na karę śmierci przestępczynie, na której ma zostać wykonana kara śmierci poprzez rozstrzelanie i to pomimo zaawansowanej ciąży skazanej. Wyrok wykonuje koleżanka z zespołu. Teledysk ze względu na swój kontrowersyjny charakter nie był puszczany przez kanały telewizyjne. Produkcja trzeciej płyty rozciągnęła się w czasie ze względu na brak pieczy nad projektem ze strony doświadczonej firmy fonograficznej. W efekcie czego, gdy anglojęzyczna wersja albumu "Waste Managment" w końcu została wydana pod koniec 2009 r., to niemal wszystkie piosenki od dawna były już dostępne w internecie. Spowodowało to spadek zainteresowania nową płytą i w efekcie czego szczątkową jej sprzedaż.
W 2009 r. artystki ogłosiły zawieszenie zespołu t.A.T.u., a dwa lata później zakończyły jego działalność. Od tego momentu jako grupa występują sporadycznie, skupiając się na solowych projektach. Julia Volkova w 2012 r. zachorowała na raka tarczycy. W efekcie przeprowadzonej operacji i komplikacji z nią związanymi artystka ma uszkodzone struny głosowe, co negatywnie wpłynęło na jej zdolność do śpiewania. Gwiazda pokochała medycynę estetyczną, z której stale korzysta. W 2014 r. wywołała niemałe kontrowersje homofobicznym komentarzem, jakiego udzieliła w jednym z programów telewizyjnych, za co później wielokrotnie przepraszała.
Lena Katina niedawno drugi raz wyszła za mąż i jest teraz w drugiej ciąży. Jej wybrankiem został znany w Rosji twórca start-upów. Zawodowo artystka też nie próżnuje. Właśnie ukazał się jej nowy minialbum pt. "Manekin". Wcześniej nagrała jeden krążek długogrający, jeden mini album, płytę z utworami w języku hiszpańskim, a także DVD koncertowe. Warto dodać, że Lena Katina aktywnie wspiera społeczność LGBT. Pojawiała się jako gość specjalny na Paradach Równości. Na temat praw mniejszości wypowiadała się również podczas udzielanych wywiadów w rosyjskich mediach. W jednym z nich przyznała, że jako t.A.T.u. artystki otrzymywały mnóstwo listów z podziękowaniami od homoseksualnych fanów. W niektórych wielbiciele zespołu pisali wprost, że muzyka grupy i ukojenie, jakiego dzięki niej doznawali, uratowała ich przed popełnieniem samobójstwa. Lena Katina twierdzi, że chociażby dla tych dobrych rzeczy warto było być częścią t.A.T.u.
Chociaż przez pewien czas obie artystki były ze sobą skłócone do tego stopnia, że nie chciały siedzieć w jednym studiu telewizyjnym, to ich relacje jakiś czas temu uległy znacznej poprawie. We wrześniu ubiegłego roku wystąpiły nawet razem jako t.A.T.u. podczas jednego z wydarzeń sportowych. Podobny występ szykują już za kilka dni. Lena Katina i Julia Volkova nie wykluczają, że niedługo ponownie stworzą coś wspólnego.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- James Franco niegdyś był bożyszczem kobiecych serc. Później stracił wszystko przez skandal
- Arkadiusz Jakubik gorzko na temat polityków. Aktor ma do nich żal
- Doktor Quinn ma 72 lata. Nadal zachwyca młodzieńczym wyglądem
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images