Książę William i książę Harry spotkali się z Diddym i Kanye Westem podczas koncertu ku pamięci ich matki, księżnej Diany. Do wspólnych zdjęć zapozowali na afterparty. Czy faktycznie byli bywalcami "nagich imprez" rapera? Na to nie ma twardych dowodów, ale... Są poszlaki.
- Sean "Diddy" Combs został aresztowany. Co chwilę na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie. Ujawniono m.in., że gośćmi jego "nagich imprez" byli Khloe Kardashian i Justin Bieber
- "Diddy" usłyszał zarzut "stworzenie przedsiębiorstwa przestępczego, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami i przekupstwem"
- Sean "Diddy" Combs pozował do wspólnych przyjacielskich zdjęć z Księciem Williamem i księciem Harrym. Czy oni też byli uczestnikami głośnych imprez? W kuluarach aż huczy
W obliczu ostatnich wydarzeń wokół Diddy'ego gwiazdy, które miały coś wspólnego z raperem, siedzą jak na szpilkach. Wszystkie drżą o swoją reputację i marzą, by ich wspólne zdjęcia z zatrzymanym gwiazdorem nigdy nie ujrzały światła dziennego. We wtorek na jaw wyszły informacje, że Diddy był w bliskiej relacji z Justinem Bieberem i Khloe Kardashian, którzy bywali na jego "nagich imprezkach".
CZYTAJ TEŻ: Khloe Kardashian wsypała Justina Biebera! Chodzi o "nagą imprezę" Diddy'ego
Harry i William imprezowali z Diddym! Są zdjęcia z afterparty
Teraz na tapet zostali wzięci następca tronu i mąż Meghan Markle, czyli William i Harry. Serwis PageSix odkopał zdjęcia książąt w towarzystwie raperów. Jak powstała pamiątkowa fotografia, która odbije się czkawką — głównie przyszłemu monarsze?
Książę William i książę Harry byli goścmi podczas hucznych imprez w domu Diddy'ego? Plotki nie cichną, a wszystko za sprawą zdjęcia z 2007 roku. Raperzy pojawili się na koncercie zorganizowanym ku pamięci ich zmarłej matki - księżnej Diany. Bracia zostali sfotografowani w towarzystwie Kanye Westa i Diddy'ego podczas afterparty w klubie Paper.
Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że wrzawa w kuluarach jest uzasadniona?
Sean "Diddy" Combs aresztowany
Sprawa Seana "Diddy'ego" Combsa toczy się jak kula śniegowa. Każdego dnia na jaw wychodzą nowe fakty. Raper został aresztowany 16 września w Nowym Jorku, a prokuratura zarzuca mu "stworzenie przedsiębiorstwa przestępczego, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami i przekupstwem". I choć prawnik gwiazdora utrzymuje, że jest on niesprawiedliwie ścigany, wniosek o zwolnienie go z aresztu za kaucją w wysokości 50 mln dolarów, został odrzucony.
Przypomnijmy, że afera z Diddym zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to producent Lil Rod oskarżył go o napaść na tle seksualnym oraz zmuszanie do "rekrutowania pracownic seksualnych". Prawnicy producenta twierdzą, że był pod wpływem narkotyków i "wspomina, jak obudził się nagi, z zawrotami głowy i zdezorientowany".
"Leżał w łóżku z dwiema prostytutkami i panem Combsem" - mogliśmy przeczytać.
Oliwy do ognia nagrało straszne nagranie, które obiegło świat w lutym. Widać na nim, jak Sean "Diddy" Combs stosuje brutalną przemoc wobec swojej partnerki, która próbuje przed nim uciekać.
Przypomnijmy, że podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono trzy karabiny AR-15 z usuniętymi numerami seryjnymi, amunicję, narkotyki, a także tysiąc butelek lubrykantu.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Magdalena Wójcik przeszła operację serca. Zdradziła, jak się czuje
- Melania Trump niemal nie bierze udziału w kampanii Donalda Trumpa. Ekspertka zdrdza, dlaczego
- Rod Stewart mówił o końcu kariery. Teraz zapowiada koncerty w Polsce
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images