Największe marzenie córki Weroniki Rosati. Mama stanowczo się temu sprzeciwia

Weronika Rosati
Weronika Rosati
Źródło: MWMEDIA
Weronika Rosati opowiedziała o wychowaniu córki. Sześcioletnia Elisabeth skończyła właśnie amerykańskie przedszkole i rozpoczęła szkołę. Mama zadbała jednak, by dziewczynka nadal czuła się ściśle związana z polskimi korzeniami. Mimo że w domu rozmawiają po angielsku, aktorka ma sposób, by to zmienić.

Sześcioletnia Elisabeth ma już sprecyzowane plany na przyszłość. Wpatrzona w mamę, jak w superbohaterkę, koniecznie chce pójść w jej zawodowe ślady. Czy Weronice Rosati podoba się taki pomysł? Bynajmniej. W najnowszym wywiadzie bez skrupułów powiedziała, co o tym myśli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Pokaz nowej kolekcji jesień-zima Deni Cler
Pokaz nowej kolekcji jesień-zima Deni Cler

Weronika Rosati na rodzimej ściance

Weronika Rosati na co dzień mieszka za oceanem, do Polski przyjeżdża okazjonalnie, również, by uczestniczyć w branżowych imprezach. Tym razem ściankę odwiedziła w pojedynkę, a dziennikarze zaczęli zastanawiać się, czy być może za jakiś czas w podobnych okolicznościach zobaczą aktorkę w towarzystwie córki.

"Uważam, że ona powinna mieć normalne dzieciństwo" - odpowiedziała Weronika Rosati na pytanie Pudelka.

Mimo to niewykluczone, że za dobrych parę lat, Elisabeth pojawi się na ściance z powodów zawodowych. Mama dzisiejszej sześciolatki nie byłaby jednak zadowolona z takiego obrotu spraw. Choć dziś dziewczynka jest wprost zafascynowana aktorstwem, Weronika Rosati ma nadzieję, że marzenia jej córki jeszcze nie raz się zmienią.

"Mam nadzieję, że jej to przejdzie. Uważam, że to jest bardzo niewdzięczny zawód dla kobiety i niepewny. Wiem na własnej skórze, że są lepsze zawody. Chciałabym jej oszczędzić tych przeżyć, z którymi ja mam do czynienia, będąc aktorką" - wyjaśniła smutno.

Czy córka Weroniki Rosati mówi po polsku?

Fani zadają sobie pytanie, czy urocza sześciolatka mówi po polsku. Okazuje się, że mama odpowiednio zadbała o poczucie przynależności córki. Mimo że Elisabeth chodzi na co dzień do amerykańskiej szkoły, weekendy spędza pod czujnym okiem polskich nauczycieli.

"Jeździmy teraz co sobotę do polskiej szkoły, bo chciałabym, żeby jednak nauczyła się mówić, czytać i pisać dobrze po polsku" - zdradziła aktorka.

Na ten moment dziewczynka porozumiewa się w domu jedynie po angielsku. Taki skutek przyniosło amerykańskie przedszkole, do którego uczęszczała, a także obecna szkoła.

"Ona wie, że ja mówię po angielsku, więc wymusza ten angielski. Tak samo jak wymusza na innych, gdy zorientuje się, że ktoś mówi po polsku (...) Ale też czytam jej polskie bajki, próbuję przekonywać, rozmawiać po polsku i ona rozumie wszystko. Tylko z tym mówieniem jest tak śmiesznie czasami" - opowiedziała zakochana mama.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości