21 kwietnia 2022 roku w Teatrze 6. Piętro odbył się wernisaż wystawy Anny Grzebielskiej. Goście mogli oglądać niecodzienne prace, których motywem przewodnim była wolność. Autorka dzieł skupiła się na skrzydłach, które przedstawiła w różnej postaci. W rozmowie z nami przyznała, że marzy o tym, by każdy z nas mógł być wolny i nie bał się być tym, kim naprawdę chce. Anna Grzebielska nie ukrywała, że sama musiała pokonać kilka własnych lęków.
Anna Grzebielska specjalizuje się w malarstwie strukturalnym
Anna Grzebielska specjalizuje się w niecodziennej technice plastycznej. Artystka połączyła malarstwo i rzeźbiarstwo i stworzyła swój własny, unikatowy styl.
- Chciałam zacząć od rzeźby, ale nie miałam możliwości, by rozpocząć tę podróż. To zajęło mi ogrom czasu, by dojść do momentu, w którym ta rzeźba powstała. Dzięki temu narodziła się moja autorska technika, czyli taka płaskorzeźba, malarstwo strukturalne — mówiła Anna Grzebielska.
Artystka w końcu spełniła swoje marzenia i podczas wystawy można było oglądać jej pierwsze rzeźby. Anna Grzebielska nie zamyka się jednak na tylko jedną technikę.
- Dziś jestem na etapie, gdzie uważam, że nie mam żadnych ograniczeń — podkreśliła.
Anna Grzebielska na co dzień mieszka poza granicami Polski, a jej prace zamawiają miłośnicy sztuki z całego świata.
- Przyznam, że nie miałam wiary w to, co robię. Na początku były to obrazy dla mojej rodziny i przyjaciół. Dopiero później ludzie z całego świata zaczęli się do mnie odzywać i pytać się o te obrazy. Myślałam początkowo, że są podstawieni. Nie wierzyłam w to — wspominała skromnie.
Prace Anny Grzebielskiej ma w swoim domu Paweł Deląg
Tytułem wernisażu była wolność, a prace na nim zgromadzone przedstawiały skrzydła. Dla Anny Grzebielskiej to ważny symbol.
- Uważam, że wszyscy żyjemy w klatkach i jesteśmy w nich zamknięci. Ja jestem zamknięta w klatce strachu, obawy i niepewności. Byłam... jeszcze do wczoraj (śmiech). Dziś natomiast mogę śmiało powiedzieć, że jeszcze kilka tych klatek mi do otworzenia zostało. Nie ukrywam, że wierzę w anioły, a skrzydła są dla mnie symbolem wolności — wyjaśniła.
Na wernisażu zjawiło się wiele znakomitych gości ze świata polskiej kultury i sztuki. Wśród zaproszonych był także Paweł Deląg, który nie ukrywał, że z pracami Anny Grzebielskiej miał styczność już wcześniej. Aktor w rozmowie z nami przyznał, że jest zauroczony talentem artystki.
- Mam tę przyjemność, że jedna z prac z Ani jest już u mnie w domu na ścianie. Znam jej twórczość, zainteresowania, wiem, wokół jakiego tematu też krąży. Uważam, że tym najbardziej ukochanym przeze mnie jej dziełem jest to, które znajduje się właśnie u mnie w domu. To kruk. Ma on charakter magiczny — powiedział Paweł Deląg.
Podczas wernisażu dobyła się licytacja jednego z obrazów Anny Grzebielskiej. Środki z aukcji zostały przekazane dla dzieci z ogarniętej wojną Ukrainy.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Renata Gabryjelska o rezygnacji z kariery i macierzyństwa, 20-letnim związku i wyprawie w Himalaje [TYLKO W CZT]
- Dominika Tajner o nowym partnerze. Kim jest i jak się poznali? "Wierzę w tę miłość" [TYLKO W CZT]
- Marcin Hakiel o powodach rozstania z żoną. "Okazało się, że ta wolność ma imię"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Co Za Tydzień