Artur i Agnieszka Kotońscy o relacji. "Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia"

Agnieszka i Artur Kotońscy z "Gogglebox. Przed telewizorem"
Agnieszka i Artur Kotońscy z "Gogglebox. Przed telewizorem"
Źródło: X-NEWS
Agnieszka i Artur Kotońscy znani z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" są razem od 30 lat. W rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedzieli o tym, jak i kiedy pojawiło się między nimi uczucie. Jesteście zaskoczeni?

Agnieszka i Artur Kotońscy są małżeństwem od 30 lat. Para poznała się jeszcze w czasach szkolnych i szybko na świecie pojawił się ich syn Dajan. Kotońscy szybko musieli się odnaleźć w nowej rzeczywistości, bowiem mieli zaledwie 16 lat.

Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:

Agnieszka i Artur Kotońscy o pierwszej randce
Agnieszka i Artur Kotońscy o pierwszej randce

Agnieszka i Artur Kotońscy o swoich początkach

Ostatnio w rozmowie z Dagmarą Olszewską małżeństwo wspomniało swoje pierwsze randki. Jak się okazało, nadal pamiętają pierwszy pocałunek.

- Tak, pamiętamy. To było sporo lat temu, ale pierwszego pocałunku, pierwszego "kocham cię" się nigdy nie zapomina — powiedziała Agnieszka Kotońska.

Artur Kotoński szybko zaznaczył, że to nie była miłość od pierwszego wejrzenia.

- My na początku nie byliśmy za sobą, Agnieszka mnie nie lubiła i ja jej. To była miłość szkolna, ale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ta miłość dopiero z czasem się narodziła, ale chodziliśmy do jednej szkoły, dorastaliśmy blisko siebie i nigdy nam nie było po drodze, ale chyba los tak chciał, że nasze serca się połączyły — wyjaśnili.

Artur i Agnieszka Kotońscy o swojej pierwszej randce

Małżeństwo Kotońskich do tej pory pamięta swoją pierwszą randkę.

- Pierwszą randkę mieliśmy w parku, kiedy wracaliśmy ze szkoły, akurat kończyliśmy o tej samej godzinie, szliśmy przez park, poszliśmy na frytki i oranżadę. Odprowadziłem ją do domu i zapytałem, czy mogę wejść na herbatę — powiedział Artur, a Agnieszka szybko dodała:

- Tak, bo on ogólnie był słynnym lovelasem. W lecie zawsze gdzieś jeździł z kolegami, a zimę chciał przeczekać w jakimś ciepłym miejscu i akurat ja się natrafiłam (śmiech). Później mi powiedział, że on tak naprawdę myślał, że sobie u mnie zje dobre obiadki i kolacyjki i tak przezimuje ten wolny czas, a potem sobie znajdzie inną koleżankę. Jak się okazało, przezimowanie trwa już 30 lat — powiedziała.

Agnieszka Kotońska powiedziała również, co najbardziej ceni w swoim mężu.

- Ja w moim mężu kocham wszystko, on jest typem romantyka, jeżeli coś by mi się stało, zapłakałby się na śmierć. Jest również wspaniałym ojcem, pokazuje drogę życiową naszemu synowi, teraz też uczy swojego wnuka, jak przejść przez to życie. Nasz syn również wcześnie poznał swoją dziewczynę, bo już 15 lat są razem, tworzą idealny związek. Nie miałabym takiego męża, gdyby nie nasi rodzice, którzy bardzo nam pomagali, wspierali w trudnych czasach — dodała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Reporter: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: X-NEWS

podziel się:

Pozostałe wiadomości