Anna Renusz i Mateusz "Tarzan" Leśniak zyskali popularność w programie "Królowe życia". Systematycznie pojawiają się też na szklanym ekranie w innych produkcjach, takich jak "99 - gra o wszystko. VIP", czy "Nasi w mundurach". Obecnie para korzysta z wakacji i pięknej pogody i oddaje się jednemu z hobby - jeżdżeniu na motocyklu. Niestety dla Anny Renusz jedna z przejażdżek zakończyła się niemiłym incydentem.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Anna Renusz z TTV miała mały wypadek na motorze
O kolizji na motorze Anna Renusz poinformowała samodzielnie, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na szczęście efektem wypadku było jedynie kilka otarć skóry i porysowany jednoślad. Jak jednak zaznaczyła bohaterka "99 - gra o wszystko. VIP" jej ukochany niedawno lakierował motor, a teraz prawdopodobnie koniecznie będzie powtórzenie tej czynności.
"Słuchajcie, pierwsze dwie gleby zaliczone, nawet mam 'kuku'. Mateusz niezadowolony, bo lakier zdarłam. No ale cóż. Mógł mi dać pojeździć przed tym, jak go zaczęli malować. Wyszło jak wyszło. Trzeba najpierw pouczyć się, jeździć tutaj po placu, zanim się wyjedzie na bulwar" - powiedziała w relacji na Instagramie Anna Renusz.
Anna Renusz z TTV przeżyła na wakacjach chwile grozy
Dwie nieprzyjemne sytuacje na motorze nie niestety nie były jedyne przeszkody, z którymi przyszło się ostatnio mierzyć Annie Renusz. Jakiś czas temu wyjechała bowiem wraz z grupą znajomych na wakacje. To właśnie stamtąd podzieliła się z internautami smutną wieścią.
"Muszę Wam coś opowiedzieć" - napisała uczestniczka "99-gra o wszystko. VIP" po czym zniknęła na pewien czas z mediów społecznościowych.
Po kilkunastu godzinach wróciła jednak do obserwatorów z wytłumaczeniem.
"Co się stało? Wczoraj byłam na mieście, jak sami widzieliście. I co zrobiłam? Zjadłam kebaba i zgubiłam portfel. Idąc z powrotem, portfela już nie było. Mojego pięknego, kochanego i z dużą ilością pieniędzy. Na szczęście miałam jeszcze w torebce paszport, bo dowód niestety zaginął. Jestem bardzo zła i smutna, ale mam takich przyjaciół, że za mnie stawiają" - tłumaczyła.
Miejmy nadzieję, że to już koniec nieprzyjemności w życiu Anny Renusz.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe