Kasper staje w obronie Karoliny. "Nie chciałem jej poniżać, ona też się w żaden sposób nie poniżyła"

"Hotel Paradise". Karolina i Kasper zabrali głos po ostatnim odcinku
"Hotel Paradise". Karolina i Kasper zabrali głos po ostatnim odcinku
Źródło: player.pl
W mediach społecznościowych nie milkną komentarze internautów po ostatnim odcinku "Hotelu Paradise". Jak się okazało, największe kontrowersje wzbudziło zachowanie Karoliny i Kaspra. Teraz uczestnicy zabrali głos i wyjaśnili tę sytuację. Kasper wyznał, że kiedy Karolina wróciła do hotelu, już nie był w niej zauroczony.

"Hotel Paradise" zaskakuje nas z każdym odcinkiem. Jeszcze niedawno to Kuba znajdował się w najmniej komfortowej sytuacji, ponieważ po odejściu Dominiki uczestnik stworzył parę z Oliwią i dość mocno się do siebie zbliżyli. Kiedy Domi wróciła do hotelu, zapanowała niezręczna atmosfera.

"Hotel Paradise". Kasper i Karolina reagują na negatywne komentarze widzów

W ostatnim odcinku podobną sytuację miał Kasper, ponieważ do hotelu wróciły dwie jego byłe partnerki, czyli Karolina i Wiktoria. Karolina od razu powiedziała byłemu partnerowi, że się za nim stęskniła, jednak ten nie odwzajemnił jej uczuć.

Już pierwszego dnia po ponownym wejściu do hotelu Wiktoria i Karolina chciały otrzymać od Kaspra odpowiedź, którą z nich wybierze. Kasper był bardzo zmęczony ciągłym nagabywaniem przez panie, dlatego powiedział, że wybierze Dominikę, z którą jest teraz w parze, ponieważ nie ma pojęcia, którą z nich by miał wybrać.

Niektórym widzom nie do końca spodobało się zachowanie Karoliny, która może zbyt pewna siebie, chciała za wszelką cenę udowodnić Kasprowi, że to właśnie z nią będzie tworzył parę. Karolina myślała, że przez te kilka tygodni między nią a Kasprem nie zmieniło się nic i nadal mogą być razem, jednak uczestnik miał inne przemyślenia. Przez to, że również odpadł z programu i był już w parze z kilkoma innymi uczestniczkami, jego uczucie do Karoliny zmieniło się.

Zobacz wideo:

K El Dursi - Czy ma z kims kontakt_
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o znajomościach z uczestnikami

"Hotel Paradise". Kasper przestał czuć coś do Karoliny

Po emisji ostatniego odcinka widzowie nie kryli zaskoczenia. Nie spodobało im się zachowanie zarówno Karoliny jak i Kaspra. Teraz uczestnicy postanowili zabrać głos w swoich mediach społecznościowych. Kasper postanowił wytłumaczyć tę sytuację, a zarazem swoje zachowanie i napisał:

"Hej kochani! Wiem, że dzisiejszy odcinek wzbudził w was wszystkich wiele emocji, niestety mało pozytywnych... Moja relacja z Karoliną nie była udawana, nie grałem, nie bawiłem się nią i tym bardziej nie chciałem jej poniżać i ona też się w żaden sposób nie poniżyła, jak to większość z was pisze" - zaczął Kasper.

Dalej uczestnik wyjaśnił, dlaczego nie chciał powiedzieć Karolinie, że już nic do niej nie czuje.

"Jej powrót nastąpił po kilkunastu dniach, pełnych emocji i wyzwań w hotelu, którym musiałem stawić czoła sam. Zdążyłem odpaść, wrócić i być w parze z czterema innymi dziewczynami, przez co przeszło mi moje zauroczenie w Karo. Wiem, że powinienem jej powiedzieć to od razu po wejściu, ale to wcale nie było dla mnie takie łatwe. Mam nadzieję, że trochę przystopujecie z takimi komentarzami, bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie, zwłaszcza że nie zrobiła nic złego" - zakończył uczestnik.

Na swoim Instagramie także Karolina zabrała głos. Opisała sytuację z Kasprem, a także to, dlaczego tak bardzo chciała, aby Kuba wrócił do Dominiki. Napisała:

"Pora chyba wyjaśnić niektóre sytuacje, które wydarzyły się w dzisiejszym odcinku. Nie powinnam się tłumaczyć, bo tak naprawdę nie mam z czego, jednak z szacunku do Was, moich cudownych obserwujących, którzy są od początku mojej przygody i osób, które mnie hejtują, to zrobię. Dostaję wiadomości typu: 'Ale latasz za tym Kasprem', 'nie uważasz, że się poniżasz?', 'powinnaś już od początku go sobie odpuścić, a nie się tak narzucasz'" - napisała Karolina.

Dalej wyjaśniła swoje zachowanie:

"Po pierwsze nie uważam, że się poniżyłam, po drugie chciałam wrócić do relacji przed swoim odpadnięciem. A po trzecie byłam po prostu w tamtym momencie zauroczona Kasprem. Ja będąc poza hotelem, miałam go ciągle w głowie, a jak sami widzieliście Kasper nie. Było mi bardzo przykro, że taka była pierwsza noc po moim powrocie. Ale no tak musiało być. Przyznaję się, w dzisiejszym odcinku pokazują mnie z nie najlepszej strony. Jednak osoby, które tam były, które wiedziały, jaka jest sytuacja, mnie jak najbardziej rozumiały" - napisała Karolina.

W dalszej części postu nawiązała do sytuacji Kuby, Oliwii i Dominiki.

"Co do mojej rozmowy z Kubą, uwierzcie mi, ale chwile w bliźniaku (czyli pary: ja Kasper oraz Domi i Kuba) były jednymi z najlepszych chwil w hotelu. Cała nasza czwórka była szczęśliwa i nie chcieliśmy tego zmieniać. Bliźniak się rozpadł w momencie, w którym odpadłam i wszystko się posypało. Wróciłam do hotelu i chcieliśmy powrotu tych chwil. Okej, namawiałam Kubę na Domi i może to nie było w porządku w stosunku do Oliwii, ale byłam w stanie zrobić wszystko, by Domi była tam szczęśliwa i byśmy mogli dalej być wszyscy razem. Ja z Oliwią nie miałam jakoś super kontaktu, rozmawiałyśmy sporadycznie. Myślę, że niejedna z Was dziewczyny w mojej sytuacji by się zachowała podobnie w momencie, w którym Wasza przyjaciółka miałaby taką sytuację. Nie było to najlepsze zachowanie- przyznaję. Jednak tak się zachowałam, tak czułam, więc tak robiłam. Kto mnie będzie potrafił zrozumieć, zrozumie. Ja nic więcej nie mam do powiedzenia" - zakończyła.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości