Beata z "HP" zaskoczyła fanów. "To się nazywa metamorfoza. Promieniejesz"

Beata "Ata" Postek, Hotel Paradise, One Night Squad
Beata "Ata" Postek przeszła metamorfozę
Źródło: MWMEDIA/Jarosław Antoniak
Beata "Ata" Postek wystąpiła w 2. edycji "Hotelu Paradise". Widzowie szybko polubili ją za przyjazne nastawienie, poczucie humoru i opiekuńczość. Szybko w pamięć zapadła też jej nietuzinkowa uroda i ciemne włosy, które zdaniem wielu internautów, dodawały jej drapieżności. Jak niedawno się okazało, uczestniczka rajskiego show zdecydowała się na radykalną zmianę. Zobaczcie sami.

Beata "Ata" Postek wystąpiła w "Hotelu Paradise", a następnie w "One Night Squad". Dzięki obecności w show zgromadziła na swoim instagramowym koncie niemal 230 tysięcy obserwatorów. To właśnie oni jako pierwsi mogli zobaczyć efekty metamorfozy jej fryzury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Hotel Paradise All Stars" - zwiastun
"Hotel Paradise All Stars" - zwiastun

Beata "Ata" Postek z "Hotelu Paradise" przeszła metamorfozę

Beata "Ata" Postek wraz z bratem tworzy duet, który w polskiej branży beauty jest wyjątkowo rozpoznawalny. Specjalizują się bowiem w kosmetyce, stylizacji paznokci i metamorfozach fryzur. Właśnie na taką przemianę zdecydowała się uczestniczka show. Jej ciemne włosy poszły w zapomnienie, a na głowie pojawił się jasny, świetlisty brąz. To jednak nie wszystko. Bohaterka rajskiego show nie podjęła decyzji o ostrym cięciu, a... o znacznym przedłużeniu włosów. Zobaczcie, jak obecnie wygląda.

W kilka chwil pod postem Beaty "Aty" Postek pojawiły się dziesiątki komentarzy od internautów i znajomych.

"Co za włosy! I ten kolor! Wow! Zmiana zdecydowanie na plus!";

"To się nazywa metamorfoza. Promieniejesz";

"W każdej długości włosów wyglądasz obłędnie" - czytamy pod postem.

Beata "Ata" Postek o wygranej w "Hotelu Paradise". Na co ją przeznaczyła?

Beata Postek zwyciężyła 2. edycję "Hotelu Paradise" z Arturem Sargsyanem. Byli pierwszymi w historii show, którzy stanęli na ścieżce lojalności dzięki sile przyjaźni. Choć oboje nie byli pewni swoich decyzji, zdecydowali, że podzielą się wygraną po połowie. W rozmowie z nami uczestniczka opowiedziała, na co przeznaczyła pieniądze.

- [Wygraną przeznaczyłam - przyp. red] na bieżące sprawy. Mamy z bratem duże studio urody. Wygrana pomogła nam przetrwać lockdown na początku panującej epidemii. Wsparłam również moją rodzinę. Największe szczęście, to móc dzielić się z bliskimi - powiedziała.

Czy Beatę Postek i Artura Sargsyana połączyło coś więcej? Jak zadeklarowała uczestniczka, po powrocie do Polski kilkakrotnie próbowali zbudować na swojej przyjaźni coś więcej, jednak bezskutecznie.

podziel się:

Pozostałe wiadomości