Grzegorz Głuszcz z "Hotelu Paradise" ma fantastyczny kontakt z Hanią Balcerzak. Jeden z internautów zasugerował, że widziałby ich razem jako parę. Uczestnik "Hotelu Paradise" postanowił odpowiedzieć. Te słowa nie pozostawiają żadnych złudzeń!
Grzegorz Głuszcz był uczestnikiem 6. edycji "Hotelu Paradise". Choć nie znalazł szczęścia w programie, a jego relacja nie przetrwała próby czasu, wykorzystuje zdobytą rozpoznawalność jak tylko może. O mężczyźnie zrobiło się głośno, gdy związał się z koleżanką z programu Natalią. Ta relacja, choć hucznie celebrowana, również się rozpadła, a Grzegorz podkreślił, że ma złamane serce. Trudne emocje przekuł w muzykę, którą publikuje na jednej z popularnych platform.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"True Love" – fragmenty odcinków
"True Love" – fragmenty odcinków
"Hotel Paradise". Grzegorz Głuszcz o relacji z Hanią
Po zakończeniu emisji "Hotelu Paradise" niektóre więzi uległy osłabieniu. Uczestnicy dowiedzieli się, czego dotyczyły prywatne rozmowy i co tak naprawdę myśleli wyspiarze. Grzegorz jeszcze w programie złapał kontakt z Hanią, a po opuszczeniu raju ich relacja się zacieśniła. Uczestnicy często spędzają razem czas, również na sali treningowej. Fani show z zainteresowaniem śledzą ich dalsze losy, a po ostatnim miłosnym niepowodzeniu Grzegorza mają nadzieję, że ten jak najszybciej odnajdzie szczęście. Toteż niejednokrotnie dopatrują się uczuć tam, gdzie ich nie ma, a swoje domysły weryfikują podczas często organizowanych przez mężczyznę Q&A.
Ostatnio Grzegorz ponownie dał fanom możliwość zadawania mu pytań, tym razem całkiem anonimowych. W trakcie zabawy opublikował wpis jednego z obserwujących, który jednak nie był zapytaniem, a stwierdzeniem.
"Bądźcie z Hanią, kibicuję wam" - napisał anonimowy obserwator.
Grzegorz jednoznacznie odpowiedział. Podkreślił, że z koleżanką z programu łączy go czysta, wręcz rodzinna więź.
"Przecież Hania to moja młodsza siostrzyczka, nie dopuszczam się kazirodztwa w rodzinie" - napisał, dołączając rozbawioną emotikonkę.
A wy, widzicie ich razem?
"Hotel Paradise". Grzegorz Głuszcz ma nową dziewczynę?
Rozstanie Grzegorza z Natalią zaskoczyło internautów. W "Hotelu Paradise" udało im się sparować, jednak nie mieli zbyt wiele czasu na to, by się poznać. Stracone dni nadrobili później, a owocem tego było uczucie. Ostatecznie nie udało im się stworzyć poważnej relacji, co Grzegorz mocno przeżył. Zraniony uczestnik napisał nawet piosenkę, w której opowiedział o uczuciach.
To jednak za nim i Grzegorz nie zamierza spocząć na laurach. Rozwija własny biznes, w którym oferuje zawieranie współprac między influencerami oraz firmami. Jakiś czas później uczestniczył w imprezie urodzinowej jednej ze swoich podopiecznych - Wiktorii Kozar. To wywołało liczne plotki. Internauci zasugerowali, że Grzegorz znowu się zakochał. Uczestnik postanowił skomentować sensacyjne doniesienia.
"Nie, nie, nie wierzę w to. Powiem wam tak. Jak to przeczytałem, to rozwaliło mnie to na łopatki. Wika jest super dziewczyną, ale nie o to chodzi. Powiem wam tak, to nie może być tak, że jak się z kimś spotykam, wrzucę z kimś zdjęcie, to od razu z kimś jestem. Mam trochę koleżanek, z którymi rozmawiam, z którymi wrzucam fotki. Ja chyba musiałbym mieć cały harem tych żon, czy co. Ale w tej kulturze jest tak, że każdej trzeba zapewnić coraz większy majątek. Więc do mnie chyba komornicy muszą się już dobijać drzwiami czy oknami. Ale jeśli ktoś zapytałby mnie, czy się pocieszyłem po Natalii, to powiem: tak. Już niedługo nakręcę wam filmik na YouTube, gdzie zobaczycie, jak się pocieszyłem. No ale cóż, trzeba sobie jakoś radzić w życiu" - powiedział wyraźnie rozbawiony Grzegorz Głuszcz w relacji na Instagramie.
Co miał na myśli?
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ. Przeczytaj też:
- Alicja Bachleda-Curuś komentuje udział syna na Oscarach. Ubolewa tylko nad jedną rzeczą
- Księżniczka Jordanii wyszła za mąż. Bajkowy ślub był transmitowany w telewizji
- Krzysztof Skiba rozwiódł się. "Jestem już wolnym człowiekiem"
Autor: Dominika Kowalewska