Natalia z "HP" zaczyna nowy rozdział w życiu. "Chciałabym za granicą spróbować swoich sił"

Natalia Bajko z "Hotelu Paradise 6"
Natalia Bajko z "Hotelu Paradise 6"
Źródło: TVN
Związek Grzegorza Głuszcza i Natalii Bajko z "Hotelu Paradise" szybko stał się bardzo medialny. Para nie szczędziła sobie miłych słów, chętnie publikowała zdjęcia, relacje i filmy. Niestety, równie szybko miłość wygasła, a uczestnicy rajskiego show musieli zmierzyć się z setkami pytań od dociekliwych internautów. Niedawno Natalia Bajko opublikowała wymowne wideo, w którym zaapelowała do obserwatorów. Przy okazji opowiedziała o wielkich zmianach, które zaszły w jej życiu.

Natalia Bajko i Grzegorz Głuszcz poznali się w 6. edycji "Hotelu Paradise". Choć w programie nie zaznali miłości, ich drogi połączyły się tuż po zakończeniu emisji show. Obecnie układają sobie życie z dala od siebie i deklarują, że nie chcą mieć ze sobą kontaktu. Ostatnie słowa uczestniczki rajskiego programu sprawią, że temat ich relacji zakończy się raz na zawsze?

Natalia Bajko z "Hotelu Paradise" ostro o Grzegorzu Głuszczu

Natalia Bajko po zakończonym związku z Grzegorzem Głuszczem nadal udzielała się w mediach społecznościowych, jednak systematycznie stroniła od udzielania komentarzy w tej sprawie. Po wywiadzie udzielonym przez byłego partnera dodała jedynie, że rozstali się zgodnie, a decyzja była poprzedzona rozmową. Wielu internautów najwyraźniej chciałoby poznać więcej szczegółów dotyczących ich związku, ponieważ jak deklaruje Natalia, wciąż otrzymuje wiele pytań o Grzegorza. W jednej z ostatnich relacji na Instagramie jasno wyraziła, że chce całkowicie zapomnieć o tym temacie.

"Mam wiele zapytań na temat Grzesia. Słuchajcie, z Grzesiem rozstaliśmy się miesiąc temu, nie jesteśmy ze sobą, nie mam w ogóle z nim kontaktu, nie chcę mieć z nim kontaktu, więc nie pytajcie mnie już o tego człowieka" - powiedziała.

Przy okazji Natalia wyjaśniła, że w jej życiu zaszły wielkie zmiany. Postanowiła wyprowadzić się bowiem do Niemiec, a za kilka dni zaczyna pracę jako spedytor w jednej z tamtejszych firm.

"Przeprowadziłam się właśnie do Monachium, kolejne duże miasto. Nie spodziewałam się, że tu będą takie same korki jak w Warszawie. Stoję właśnie w jednym z nich w drodze do pracy. Dzisiaj będzie tylko podpisanie umowy, dokumentów i takie sprawy. Od poniedziałku oficjalnie zaczynam pracę. Przyjechałam wcześniej, żeby zaaklimatyzować się tu, przypomnieć sobie, gdzie co jest. Ja już tutaj pracowałam, jeździłam na okres wakacyjny, pracowałam w BMW. Teraz po 4 latach doświadczenia i nauczenia się lepiej języka niemieckiego jestem w stanie pracować w swoim zawodzie, więc od poniedziałku zaczynam przygodę jako spedytor" - powiedziała.

"Hotel Paradise". Grzegorz Głuszcz o rozstaniu z Natalią Bajko

Informacja o rozstaniu Grzegorza Głuszcza i Natalii Bajko spadła na internautów niespodziewanie. Para z dnia na dzień przestała publikować instagramowe wspólne relacje a z ich profili w mediach społecznościowych zniknęły miłosne fotografie i zdjęcia. Uczestnik rajskiego show w rozmowie z nami otworzył się na temat tej relacji i wyjaśnił, że między byłymi zakochanymi pojawiło się wiele niejasności, które stopniowo doprowadzały do rozpadu związku.

- Cały czas coś czuję do Natalii. Dla mnie momentem przełomowym jednak był dzień, w którym zobaczyłem u Natalii na InstaStories, że w najlepsze bawi się z Dawidem. Bardzo mnie to zirytowało. Tym bardziej że już od jakiegoś czasu miałem wrażenie, że zachowuje się inaczej niż dotychczas. Nie wiem, z czego to mogło wynikać, nie oskarżam jej o nic, nie prowadzę żadnego śledztwa. Z mojej perspektywy jej zachowanie wyglądało zupełnie inaczej. Wychodzę z takiego założenia, że jeśli dostaję jakiś negatywny sygnał, że jest źle, to po doświadczeniu z Magdą już raczej nie walczę, tylko odpuszczam. Nie chcę kolejny raz cierpieć, przeżywać. Być może ktoś inny pojawił się w życiu Natalii. Nie wiem, nie chcę jej tego zarzucać. Jeśli chodzi o mnie, to cały czas bardzo ją kocham, ale może osobno będzie nam lepiej - dodał. 

Grzegorz dodał także, że decyzja o rozstaniu była jego inicjatywą. Mimo wielkiego uczucia do Natalii nie spotkał się jednak ze sprzeciwem. 

- Wydaje mi się, że to już było za późno na rozmowy. Zbyt dużo pojawiło się dziwnych zachowań i bezsensownych sprzeczek. To ja podjąłem decyzję o rozstaniu. Powiedziałem Natalii, że to, że spotkała się z Dawidem mimo tego, że wie, jakie mam do niego podejście bardzo mnie dotknęło. Powiedziałem więc, że może się rozstaniemy. Usłyszałem tylko "ok, rozstańmy się". I tyle, tak to się skończyło - powiedział.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości