Krzysztof Jasiński znany jest przede wszystkim ze swoich ról filmowych i serialowych. Mogliśmy go oglądać np. w serialu "Brzydula". Grał w nim Krzysztofa Dobrzańskiego, ojca głównego bohatera - Marka. Jednak Krzysztof Jasiński to nie tylko wybitny aktor, ale także reżyser i twórca krakowskiego Teatru STU, działającego nieprzerwanie od 56 lat. Dla swojego zespołu stworzył nawet niezwykły ośrodek teatralny ukryty w mazurskich lasach. Jak zdradzają jego bliscy znajomi, to "prawdziwy gospodarz, który tworzy miejsce".
Krzysztof Jasiński stworzył Teatr STU – jak wyglądały jego początki?
W 1966 Krzysztof Jasiński założył Teatr STU. Był wtedy jeszcze studentem szkoły teatralnej. Razem z nim teatr współtworzyli m.in. Wojciech Pszoniak, Jerzy Trela, Olgierd Łukaszewicz czy Jerzy Stuhr. Jasiński był współtwórcą spektakli określanych jako manifesty pokolenia: "Spadanie", "Sennik polski" czy "Exodus".
"Teatr STU był na początku teatrem pokoleniowym. Skupiał najwybitniejszych z pokolenia krakowskiego. Potem zaczęli dołączać aktorzy z całej Polski" – wspomina Krzysztof Jasiński.
Przez długie lata STU był "teatrem w drodze". Wędrował po świecie, występując w ponad dwudziestu krajach. Pojawiał się na największych festiwalach w Polsce i poza jej granicami.
"Jak Fellini dowiedział się, że do Rzymu przyjeżdża teatr z namiotem cyrkowym, przyszedł na premierę" – mówie reżyser.
"Pamiętam jeszcze czasy, gdy ten teatr był w namiocie. Spektakl "Szalona lokomotywa" i piosenki Marka Grechuty to było coś, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Wiedziałem, że będę chciał się z tym spotkać. Po latach się udało" – wspomina aktor Zbigniew Zamachowski.
W 1975 roku Teatr STU przekształcił się w scenę zawodową.
Zobacz wideo:
Bliscy o Krzysztofie Jasińskim: On żyje teatrem
Krzysztof Jasiński wyreżyserował wiele wybitnych sztuk m.in. "Halkę" w krakowskim parku Skałki Twardowskiego czy "Zemstę" Aleksandra Fredry w Teatrze Polskim w Warszawie. Był także reżyserem oper Giuseppe Verdiego - "Makbeta" i "Rigoletta" w Teatrze Wielkim w Poznaniu, czy też musicalu "Chicago" w Teatrze Komedia w Warszawie. Znany jest także z reżyserowania widowisk telewizyjnych – m.in. słynnych benefisów w Teatrze STU.
Niedawno w jego teatrze odbyła się premiera spektaklu „Leopold” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. To portret "ostatniego klezmera Galicji" - Leopolda Kozłowskiego-Kleinmana.
"Jest absolutnym mistrzem. Wiedziałem, że poukłada to tak, że ten spektakl będzie wspaniałym hołdem dla Leopolda. Oczywiście wykreślił mi kilka rzeczy, ale już się nie awanturuję" – żartuje Jacek Cygan, autor spektaklu.
"Jest niezwykle mocno związany z teatrem. On żyje teatrem, jest tym teatrem" – mówi o Krzysztofie Jasińskim aktor Jerzy Trela.
Krzysztof Jasiński zbudował niezwykły ośrodek na Mazurach
Krzysztof Jasiński każdą wolną chwilę spędza w posiadłości, którą zbudował w miejscowości Grom na Mazurach.
"Po raz pierwszy na Mazury do Krzysztofa przyjechałam z bratem i bratową. To była wielka, pusta łąka i stary, rozlatujący się dom" - wspomina Beata Rybotycka - aktorka teatralna, a prywatnie żona Krzysztofa Jasińskiego.
"Mąż jest miłośnikiem budownictwa i reżyserowania przestrzeni i we wnętrzach, i na zewnątrz. W innym życiu może był już architektem "- dodaje Rybotycka.
Beata Rybotycka i Krzysztof Jasiński są razem ponad trzydzieści lat. Poznali się w teatrze i chociaż oboje byli po przejściach, dali sobie szansę na miłość. Mają córkę Zofię. Artysta ma też trójkę dzieci z poprzednich związków - córkę Magdalenę z pierwszego małżeństwa z Krystyną Gonet oraz dwoje dzieci – Jana i Katarzynę ze związku z Marylą Rodowicz.
Do Gromu Krzysztof Jasiński zaprasza artystów m.in. na ekskluzywne warsztaty teatralne z jego udziałem. Goście mają do dyspozycji siedem bibliotek, ogromne archiwum teatru STU, lektoria oraz hotel.
"On jest gospodarzem nie tylko w Teatrze STU w Krakowie, ale także w Gromie. To prawdziwy gospodarz, który miejsce tworzy" -zdradziła aktorka Urszula Grabowska.
Krzysztof Jasiński: Najważniejsze to położyć się z sensem do łóżka
Krzysztof Jasiński to człowiek z pasją i energią, których można mu pozazdrościć. Nieustannie coś tworzy – pisze lub reżyseruje oraz zarządza teatrem i ogromnym ośrodkiem. Jaki jest jego sekret?
"Najważniejsze to położyć się z sensem do łóżka. Jak wiemy, po co się kładziemy, jak mamy plan na jutro, który daje nam satysfakcję, to jest w porządku" – twierdzi Jasiński.
Teatr STU to jedyny teatr w Polsce, który ogłasza swój repertuar na cały rok. Już niedługo będzie można poznać też historię teatru w wersji muzycznej. Trwają prace nad najnowszą premierą - "Songi Teatru STU". Warto zatem zajrzeć w najbliższym czasie do krakowskiego do teatru.
Cały reportaż o Krzysztofie Jasińskim można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.
Czytaj też:
- Aleksandra Żebrowska jest w ciąży! Komentarz Anny Lewandowskiej to hit
- Małgorzata Heretyk i Ernest Musiał z "19+" zostaną rodzicami. "W końcu los się do nas uśmiechnął"
- Kylie Jenner i Travis Scott powitali na świecie drugie dziecko
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło: Uwaga! TVN
Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA