Tak ostrej dyskusji dawno nie było. O co pokłócił się Piotr z Dorotą?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dorota i Piotr
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dorota i Piotr
Źródło: Player
W 10. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wszystkie pary muszą stawić czoła pojawiającym się problemom. Patrycję irytuje uczuciowość Adama, a Agnieszkę zaczyna męczyć ciągła zmiana planów przez Kamila. Między Piotrem a Dorotą doszło do poważnej sprzeczki. Oto, co wydarzyło się w najnowszym odcinku.

W najnowszym sezonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obserwujemy rozwijające się relacje Agnieszki i Kamila oraz Doroty i Piotra, a także Patrycji i Adama.

W 10. odcinku programu pary poznały się już na tyle, żeby zauważyć irytujące cechy partnera. Agnieszkę irytuje ciągła pogoń i zmiana planów przez Kamila. Partycja nie może znieść emocjonalności i uczuciowości Adama. Piotr coraz bardziej naciska na Dorotę w sprawach intymności. Co wydarzyło się dokładnie w odcinku?

"ŚOPW"
"ŚOPW". Aneta Żuchowska o powiększeniu rodziny i drugiej ciąży
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Bulwersująca kłótnia Doroty i Piotra w sklepie

Dorota i Piotr postanowili kontynuować eksperyment, choć wcześniej planowali rozstać się na tydzień, aby zobaczyć, czy za sobą zatęsknią. Do zmiany planów skłoniła ich ekspertka Magdalena Chorzewska. Podczas odwiedzin u rodziny Doroty tata dziewczyny martwił się, że mąż jest zbyt uległy. Czy jednak jest to zgodne z prawdą? Piotr zaczyna pokazywać pazurki i chce postawić na swoim.

Któregoś dnia wrócił do domu z dwiema ofertami pracy dla żony, lecz ona nie była nimi zainteresowana. Później para udała się na zakupy i Dorota stwierdziła, że niedziele bez handlu to dobry pomysł. Piotr zaczął pytać, dlaczego tak uważa. Żonie nie spodobał się jego ton.

"Zaczynasz na mnie podnosić głos, co mi się bardzo nie podoba" - powiedziała.

Piotr stwierdził, że usiłuje porozmawiać z Dorotą, a ona tego unika. Dziewczyna odparła, że mogą kontynuować tę dyskusję, ale nie w sklepie. Piotr się zdenerwowany odrzekł z pretensjami:

"Pilnuj się na każdym kroku, przytakuj, ale broń Boże nie wymagaj od nikogo po prostu niczego więcej, bo będzie źle. Bo jak ty masz jakiś problem, to ja o tym z tobą rozmawiam, faktycznie tak, jak tego chciałaś, przemyślę sobie, za chwilę przyznam ci rację, a jak jest coś, co tobie się nie podoba, to porozmawiamy o tym w domu, tak? Generalnie jestem po****ny, także spoko" – powiedział.

Dorota chciała jak najszybciej przerwać rozmowę, bo uznała, że rozmowy przy świadkach są żenujące. Piotr stwierdził, że rozmawiają "na luzie", ale powiedział:

"Luźno się skończyło jak żeś focha pie*****ęła, ale ok" .

"Serio, ale wiesz co, tak ogólnie rzecz biorąc, jak za każdym razem mówię coś w emocjach, a ty masz mówić, że ja na ciebie krzyczę, to od razu bierz ze mną ten rozwód. Ja na takie kwestie jestem przeczulony" – skwitował.

Widzowie w komentarzach na Facebooku programu stwierdzili, że zachowanie Piotra było nie na miejscu. Oburzyła ich kłótnia pary, a ich związek określili jako "toksyczny".

"Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że Piotr to typ manipulatora...". "To wygląda na związek toksyczny". "Dobrze mówią, żeby uciekać od ludzi, którzy gaszą nasz uśmiech..." - pisali widzowie.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dorota i Piotr
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dorota i Piotr
Źródło: Player

Kolejnego dnia znów doszło do kłótni między małżonkami. Dorota była przygaszona. Zauważył to Piotr po powrocie z pracy. Powiedział, że pewnie potrzebuje zostać sama i udał się do innego pokoju. Żona chciała wyjaśnić mu, co się z nią dzieje. Znów zaczęli dyskutować o przyszłości ich związki. Dorota poprosiła, żeby zaczęli rozmawiać jak dorośli ludzie. Później chciała się do niego przytulić, ale Piotr był za bardzo obrażony.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Patrycję irytuje bliskość Adama

Patrycja i Adam postanowili, że na część eksperymentu zamieszkają w Warszawie. Para udała się do mamy Patrycji na obiad. Pani Anna powiedziała przed kamerami, co sądzi na temat zięcia.

"Facet taki, jak Adam, który jest szarmancki, próbuje się zaopiekować. Ona musi do takich rzeczy przywyknąć, bo nigdy nie było chyba u niej tak w związkach, żeby facet jej tak nadskakiwał. To jest miłe, po latach docenia się takie rzeczy. Natomiast Patrycja musi przywyknąć" – powiedziała.

Patrycja nie odebrała zachowania Adama tak, jak mama. Według niej chłopak jest zbyt nachalny i wciąż chce pokazywać, jak się nią opiekuje, co wyprowadza ją z równowagi.

"Jak chce mnie przestraszyć, to już jest na dobrej drodze, żeby mnie powoli odstraszyć od siebie, jak się będzie tak zachowywał" - stwierdziła.

Para odwiedziła też znajomą Patrycji. Gdy zostały sam na sam, uczestniczka zwierzyła się jej, że jest zirytowana. Powiedziała, że usiłowała tłumaczyć Adamowi, że nie jest uczuciowa i potrzebuje przestrzeni, gdy jest zdenerwowana.

"Wiem, że musimy się siebie nauczyć i jemu też jest ciężko, bo jest uczuciowy, ale wiesz, jak szybko się irytuje, jak ktoś jest zbyt nachalny" - powiedziała.

"W**rwiona byłam, od kiedy wstałam. Powiedziałam mu, żeby dał mi spokój, żeby się odczepił. Ten wszystko na siłę. Powiedziałam prosto z mostu, że jest dziś dla mnie irytujący, że jest dla mnie osaczający i prosiłam go tylko o jedną rzecz, żeby się ode mnie odczepił" – kontynuowała.

Znajoma zapytała ich, czy będzie im nieswojo spać samotnie w łóżku, kiedy nie będą już razem. Patrycja stwierdziła, że nie ma to dla niej różnicy, a Adam powiedział, że będzie mu brakowało żony.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Patrycja i Adam
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Patrycja i Adam
Źródło: Player

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka zdenerwowana na Kamila

Agnieszka wciąż przebywa we Włocławku - rodzinnym mieście męża. Planuje też przeprowadzkę. Z parą rozmawiała psycholog Karolina Tuchalska-Siermińska zmartwiona tym, że Agnieszka mówiła, że nie chce zatracać się w związku, tak jak robiła to w przeszłości. Uczestniczka nie chciała się więcej podporządkować się, ulegać partnerowi i zmieniać się dla niego. Jednak znów powiela zachowania z przeszłości.

Agnieszka przyznała jednak, że patrzy pozytywnie na relację z Kamilem. Uczestnik zastosował się do porady psycholog i podarował żonie różę, aby okazać jej zainteresowanie.

"To był miły gest, że mąż o mnie pamiętał. Mimo tego, że był zmęczony po pracy i marzył, tylko żeby położyć się na kanapie, to pomyślał o tym, żeby kupić mi kwiatka. Bardzo mnie zaskoczył" – mówiła Agnieszka.

Małżonkowie wybrali się do mieszkania Agnieszki w Białymstoku. Po drodze mieli się spotkać ze znajomymi w Warszawie. Plan jak zwykle uległ zmianie, co zdenerwowało Agnieszkę. Kamil szybko przerwał dyskusję, bo stwierdził, że może się źle skończyć. Agnieszka szybko go przeprosiła.

"Ma ostatnio problem, że jak coś zaplanuje i nie z jej winy coś się dzieje i jej nie wychodzi. Jest trochę poddenerwowana z tego powodu" – powiedział Kamil.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Kamil
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Kamil
Źródło: Player

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kiedy i gdzie oglądać?

Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" można oglądać w każdy wtorek o 21.35 na antenie TVN oraz w serwisie player.pl. Powtórki programu można zobaczyć w niedzielę o godz. 15.15 na TVN.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości