Dorota Michalak wzięła udział w siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". To właśnie tam związała się z Piotrem i choć eksperci i widzowie przed telewizorami na początku zwiastowali relacji wielkie powodzenie, z biegiem czasu na jaw wychodziło coraz więcej różnic między małżonkami. Ostatecznie para rozstała się, a Dorota w przeciwieństwie do większości uczestników show, zdecydowała się niemal zniknąć z mediów.
Dorota ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w nowej sesji zdjęciowej
Dorota Michalak już podczas emisji show zaznaczyła, że nie zamierza relacjonować swojego życia w mediach społecznościowych. Zgodnie z zapowiedzią, co kilka miesięcy udostępniała pojedyncze relacje ze spotkań czy rozmów z pozostałymi uczestniczkami 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i bacznie strzegła swojej prywatności. Niedawno jednak zaskoczyła internautów i zaprezentowała efekty swojej niedawnej sesji zdjęciowej.
Efekty tej sesji pojawiły się na profilu na Instagramie fotografki, która ją wykonała. Chwilę później zdjęcia trafiły także na grupy fanów miłosnego show. To właśnie tam w komentarzach obserwatorzy Doroty Michalak zastanawiali się, co skrywa jej postawa.
"Czy tak wygląda szczęście?" - czytamy.
"Wygląda pięknie. Myślę, że znalazła to, czego szukała" - napisała jedna z internautek.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - relacja Doroty i Piotra
Związek Doroty i Piotra z 7. edycji show zakończył się rozwodem. Choć w ich przypadku miłosny eksperyment się nie powiódł, zadeklarowali, że nie zamykają się na miłość, a rozstanie uważają za najlepszą decyzję, jaką mogli w tej sytuacji podjąć. Byli małżonkowie jakiś czas temu dodali nawet wspólne zdjęcie pokazując, że wciąż łączy ich koleżeńska relacja i nie ma między nimi zaszłości.
"A ludzie niech dalej sobie wiedzą wszystko najlepiej" - napisali.
Piotr Sadowski w rozmowie z nami wyjaśnił, że po podjęciu decyzji o rozstaniu para próbowała jeszcze odbudować związek, jednak ostatecznie zdecydowała się wyłącznie na przyjaźń.
- Spory czas po decyzji i po programie próbowaliśmy jeszcze, ale doszliśmy jednak oboje do wniosku, że nam się nie uda [...] W pierwszej kolejności odległość. Były też między nami różnice, o których każdy wie. Ja to typ romantyka, który wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia i Dorotka, taka jednak bardziej zachowawcza, próbująca budować uczucia od zera, a budowanie od zera w takich warunkach, w jakich my się znaleźliśmy, czyli cztery godziny jazdy w jedną stronę, spotykania się gdzieś tam raz w tygodniu... No bardzo ciężko było o tym w ogóle myśleć, a jeszcze trudniej wprowadzić w życie. Siłą rzeczy nie udało nam się tego posklejać — powiedział.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Iza Zeiske o Bożym Narodzeniu. Zdradziła, ile osób będzie na Wigilii. Prawie jak małe wesele
- Maya Ruiz-Picasso, córka Pabla Picassa, nie żyje. Ojciec uwiecznił ją na serii obrazów
- Próbowano podpalić Pałac Buckingham. W środku był Karol III i jego żona
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Player