Klaudia El Dursi korzysta z przerwy między zdjęciami do kolejnych edycji "Hotelu Paradise" i poświęca swój wolny czas rodzinie. Niedawno celebrytka i jej najbliżsi wyjechali w góry, by korzystać z uroków trwającej zimy. Niestety pogoda sprawiła, że na stokach narciarskich było bardzo mało śniegu, co doprowadziło do wypadku jej syna.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Klaudia El Dursi pokazała wypadek syna, wyglądał bardzo groźnie
Klaudia El Dursi i jej rodzina wybrali się na narty, co celebrytka skrzętnie dokumentowała w instagramowych relacjach. Na jednej z nich było widać, jak jej syn ulega wypadkowi. Modelka wyznała, że nagranie pochodzi z kamerki GoPro, którą chłopiec miał przypiętą do kasku.
Klaudia El Dursi podkreśliła, że na stoku było zbyt mało śniegu do swobodnej jazdy na nartach, jednak nie widzieli wcześniej stosownego ostrzeżenia.
"A, że Dawidek miał GoPro na kasku, to mamy taką pamiątkę. Dobrze, że oznaczyli, żeby nie wjeżdżać... Tylko trochę jakby za daleko" - powiedziała.
Na szczęście syn modelki wyszedł z opresji cały i zdrowy.
Klaudia El Dursi o synach. Modelka marzy też o córce
Klaudia El Dursi jest bardzo zżyta z rodziną i to właśnie im stara się poświęcać każdą swoją wolną chwilę. Celebrytka od kilku lat jest prowadzącą "Hotel Paradise", a zdjęcia do randkowego show trwają zawsze kilka miesięcy i do tej pory odbywały się w egzotycznych miejscach: na Bali, Zanzibarze i w Panamie. Kaludia El Dursi zawsze zabierała ze sobą synów.
"Targam ich ze sobą, nie mają lekko z matką na walizkach, ale oni to lubią. Jeśli kręcimy „Hotel Paradise” i wyjeżdżamy na kilka miesięcy, jesteśmy objęci domowym nauczaniem. I nie ma taryfy ulgowej. Dzieci musiały zdać wszystkie przedmioty i nadrobić materiał, ale jakoś to się udało. Wcześniejsze lata, podczas pandemii, były z tej perspektywy łatwiejsze, bo mieli zdalne lekcje, co też ułatwiało sprawę" - zapewniła w rozmowie z "Faktem" Klaudia El Dursi.
Celebrytka przyznała, żę marzy też o córce. Na razie jednak powiększenie rodziny się nie powiodło.
"Mam dwóch chłopaków i mają długie włosy, więc mogę im wiązać kiteczki, ale nie będą to kiteczki z kokardą. Już miałam chodzić z brzuszkiem. Miałam plan, że będę już w ciąży, bo takie wiosenne dziecko byłoby fajne, ale na razie w ciąży nie jestem" - podkreśliła.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Mąż Karoliny Pisarek zachorował na Bali. "Rogera zaatakował wirus"
- Wiktor Zborowski szczerze o związku z Marią Winiarską. "Nie jestem łatwy w obsłudze"
- Agata Kulesza o zabiegach medycyny estetycznej. "Czasami twarz się po tym nie rusza"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA