Klaudia i Maksym byli jedną z najbardziej zaskakujących par w willi "True Love". Początkowo mężczyzna próbował stworzyć relację z Oliwią. I choć wydawało się, że razem zmierzają w kierunku przystani zwanej "Prawdziwa Miłość", powrót Marcina pokrzyżował plany uczestnika. Ostatecznie kobieta postanowiła wybrać starego przyjaciela, z którym połączyła ją wyjątkowa więź. Maksym nie ukrywał, że jego serce zostało lekko pęknięte. Z opresji i widma odpadnięcia z programu uratowała go Klaudia. Uczestniczka przyznała, że mężczyzna wpadł jej w oko. Początkowo wydawało się, że Klaudia w końcu poczuła się przy kimś bezpiecznie. Zniknęła barykada z poduszek, która skrzętnie ustawiała każdej nocy. Pojawił się śmiech i niewinne zabawy. Jednak do czasu. Kością niezgody okazało się sprzątanie!
Przeczytaj też: Konflikt o sprzątanie przerodził się w dramat. To koniec kolejnej relacji w "True Love"?
"True Love". Czy Klaudia i Maksym są razem po programie?
Kiedy uczestnicy musieli samodzielnie zajmować się willą, pomiędzy Klaudią a Maksymem doszło do konfliktu. Para początkowo pokłóciła się o standardy czystości, a później poszło już z górki. Maksym zarzucił aktualnej partnerce wyraźne interesowanie się Marcinem. Mężczyzna w końcu pękł i wyszło na jaw, że wciąż boli go to, co wydarzyło się kilka dni wcześniej. Klaudia i Maksym żyli w willi na krawędzi, a uczestnik kilkukrotnie podkreślał, że nie zamierza kontynuować budowania relacji z uczestniczką. W programie zarejestrowano nawet jego rozmowę z Agatą, podczas której zadeklarował jej, że chciałby wybrać ją podczas ostatniej Ceremonii Miłości. Tym razem głos należał jednak do kobiet, a Maksym zdradził w mediach społecznościowych, że była to jedynie przygotowana farsa, bo i tak ostatecznie chciał związać się z Klaudią.
Przeczytaj też: Maksym z "TL" tłumaczy się z chęci wyboru Agaty. "Jest mi bardzo przykro"
Choć w finałowym odcinku Klaudia wyznała, że zauroczyła się partnerem, to jej odpowiedź wywołała czerwony kolor. Mimo że Maksym zadeklarował szczere uczucie, co potwierdziło badanie, a uczestniczka była pewna tych samych uczuć, poligraf wskazał, że nie jest to prawdą. Ostatecznie nie udało im się wygrać pieniędzy, ale znaleźli coś znacznie cenniejszego - siebie. Okazuje się, że po powrocie do Polski Klaudia i Maksym wciąż są razem! Co więcej, zdecydowali się wspólnie zamieszkać. To była zaskakująca informacja również dla pozostałych uczestników show. W rozmowie z nami Oliwia nie kryła zdziwienia. Co sądzi o relacji Klaudii i Maksyma?
"True Love". Oliwia o relacji Klaudii i Maksyma
Dominika Kowalewska: Czy byłaś zaskoczona tym, że relacja Maksyma i Klaudii się rozwinęła i wciąż są razem?
Oliwia Ścierczak: Oj tak, to było dla mnie bardzo duże zaskoczenie, bo znam ich od początku i od początku między nimi były zgrzyty. Dla mnie to było kompletne zaskoczenie, kiedy zdecydowali się później zamieszkać razem, wiedząc o tym, że mieszkając w willi w jednym pokoju, mając tak naprawdę wszystko pod nosem, bo dostawaliśmy jedzenie, mieliśmy sprzątane i prasowane wszystko, i nagle to, co Maksowi najbardziej przeszkadzało w Klaudii, na to się pisze. Rzucili się na strasznie głęboką wodę, ale najwidoczniej to było po prostu potrzebne. Jesteśmy dorośli i teraz te wszystkie związki na pewno szybciej będą się toczyć niż w wieku osiemnastu lat, ale byłam kompletnie zaskoczona. My wszyscy wiedzieliśmy, że to, jak oni się żarli w programie, przełoży się na życie prywatne, na takie życie rzeczywiste. Dla mnie dalej jest zaskoczeniem. Wiem, że u nich nie jest cały czas kolorowo, że mają kłótnie i jakieś swoje problemy, ale jednak tutaj ta relacja się buduje i kwitnie.
Cały sezon "True Love" możecie obejrzeć go w serwisie VOD.pl oraz na player.pl.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nie żyje żona legendarnego komika. Niedawno obchodzili rocznicę ślubu
- Monika Richardson: "Nie jestem ani szczególnie dobrym, ani łatwym we współżyciu człowiekiem". O co chodzi?
- Była aktorką, została dyrektorką. Co słychać u Agnieszki Michalskiej?
Dominika Kowalewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Player