Oto subiektywne zestawienie pięciu najczęściej wspominanych oscarowych wpadek. Pamiętacie "Dyktatora" wyprowadzanego przez ochronę"? Wiecie kim był nagi mężczyzna, który wtargnął na scenę? Zapraszamy do lektury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Oscary 2012: ludzkie prochy na czerwonym dywanie. Sachę Barona Cohena wyprowadziła ochrona
Sacha Baron Cohen miał dostać oficjalny zakaz wstępu na galę. Organizatorzy bali się skandalu. Aktor zapowiedział bowiem wcześniej, że pojawi się na uroczystości w stroju dyktatora, nawiązując do bohatera swej najnowszej produkcji. "Dyktator" skupia się na, granym przez Sachę Barona Cohena, władcy fikcyjnego państwa z Trzeciego Świata, który zostaje zesłany do Stanów Zjednoczonych. Scenariusz został zainspirowany książką "Zabibah and The King" Saddama Husseina.
Aktor pojawił się na czerwonym dywanie i to dokładnie tak, jak zapowiedział - w kostiumie dyktatora. Dodatkowo miał ze sobą urnę, która, jak tłumaczył, zawierała prochy przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Ila. Jakby tego było mało, podczas rozmowy z jednym z dziennikarzy aktor "niechcący" wysypał część zawartości urny na smoking rozmówcy. Kiedy do akcji wkroczyli ochroniarze, Sacha Baron Cohen upuścił całość, robiąc na czerwonym dywanie niezły bałagan.
Oscary 2011: przekleństwo ze sceny. Melissa Leo w emocjach nie panuje nad językiem
Jednego z zabawniejszych momentów dostarczyła widzom aktorka Melissa Leo. Wiadomo, że wystąpienie przed tak ogromną publiką (Dolby Theatre mieści 3400 osób), może być stresujące nawet dla najlepszego aktora. Tym bardziej, jeśli w grę wchodzą emocje związane z odbiorem najważniejszej statuetki w branży. Melissa Leo w 2011 roku została nagrodzona za drugoplanową rolę w filmie "Fighter". Wzruszona, nie zapanowała do końca nad językiem i w emocjonalnej wypowiedzi wymsknęło jej się niecenzuralne słowo.
"Kiedy Kate Winslet dwa lata temu odbierała Oscara, wyglądało to ku***sko łatwo!" - powiedziała ze sceny.
Wieczór oscarowy transmitowany jest co roku do odbiorców z 200 krajów.
Oscary 1974: golas na scenie. Robert Opel wbiegł na scenę zupełnie nagi
Do historii przeszedł też aktor, który wkradł się na scenę zupełnie nieproszony. Do nieprzewidzianej sytuacji doszło w 1974 roku, kiedy David Niven zapowiadał współprowadzącą Elizabeth Tylor. Na scenę wbiegł znany z walki o prawa mniejszości komik i aktor Robert Opel - zupełnie nago. Prowadzący zareagował spontanicznie.
"Czy to nie fascynujące, że ten gość zostanie zapamiętany na resztę swojego życia jedynie za wymachiwanie przyrodzeniem?" - skomentował zaskoczony.
Media rozpisywały się później, że scena nie była ustawiona. Aktor miał w mgnieniu oka zdjąć ubranie zaraz przed sceną, przecisnąć się między pilnującymi kulis organizatorami i bezpardonowo wbiec na scenę.
Oscary 2022: bójka na scenie. Will Smith pobił Chrisa Rocka, by bronić honoru żony
Wspominając prawie 100-letnią tradycję Oscarów, jako jedną z największych afer już zawsze będziemy wymieniać właśnie ten moment. Na scenie doszło do bójki. I nie chodzi wcale o ustawkę zaaranżowaną przez organizatorów. Will Smith naprawdę się wkurzył. Wszedł na scenę i bez oporów uderzył prowadzącego, Chrisa Rocka, w twarz. Wszystko przez żart komika na temat łysej głowy jego żony. Był o tyle nietrafiony, że Jade Pinkett-Smith straciła włosy w wyniku choroby.
Aktor widząc zażenowaną minę żony postanowił wstać, wejść na scenę i bronić jej honoru pięściami. Potem publicznie przeprosił Chrisa Rocka, niemniej swoim zachowaniem rozpętał pełną emocji dyskusję społeczną.
Oscary 2017: pomylone koperty. Oscara za najlepszy film roku zamiast "Moonlight" omyłkowo wręczono "Lalaland"
Jednak największą wpadkę w historii Oscarów zaliczyli sami organizatorzy. W 2017 roku nagrodę za najlepszy film minionego roku wręczali Daye Dunaway i Warren Beatty. Para otworzyła kopertę i na scenę wywołała twórców "La la land". Padły pełne wzruszenia podziękowania i wzajemne gratulacje. W pewnym momencie jednak ogłoszono, że zaszła pomyłka. Okazało się, że w kopercie znajduje się kartka z napisem "Moonlight".
Para ogłaszająca wyniki miała dostać złą kopertę. Firma dostarczająca papeterię do kategorii najlepszy film błędnie przypisała nazwisko zdobywczyni statuetki za najlepszą rolę pierwszoplanową. Emma Stone zagrała w "Lalaland", stąd Daye Dunaway i Warren Beatty przeczytali to, co zobaczyli na papierze. Na krótko po gali spektakularną pomyłkę publicznie wziął na siebie producent kopert.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Laura Łącz żegna byłego męża. Zaskakująca historia miłości i rozstania [TYLKO U NAS]
- Na Oscarach 2023 nie będzie czerwonego dywanu. Szykują się spore zmiany
- Robert Lewandowski stanął w obronie piłkarek. Poruszające wideo
Źródło: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images North America