Grzegorz Kapla to znany pisarz, który niedawno wydał nową książkę o historii Warszawy. W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyło się spotkanie autorskie, promujące pozycję "Moje miasto, a w nim". Na miejscu były obecne kamery programu "Co Za Tydzień".
Za nami spotkanie autorskie z Grzegorzem Kaplą
W Warszawie odbyło się spotkanie autorskie z cenionym przez czytelników Grzegorzem Kaplą. Premiera jego najnowszej książki "Moje Miasto, a w nim" przyciągnęła liczne grono gości.
"Bardzo lubimy jego podejście do Warszawy, że Warszawa nie da się zrozumieć bez Powstania Warszawskiego. Uważamy, że Powstanie, czy tego chcemy, czy nie było taką straszną cezurą w życiu Warszawy. Można powiedzieć, że Warszawa żyła do Powstania i po Powstaniu i jest już zupełnie innym miejscem" - powiedział Jan Ołdakowski, dyrektor muzeum Powstania Warszawskiego i dodał po chwili:
W ogóle lubimy jego wrażliwość, jego wrażliwość opowiadacza, jego wrażliwość na taką relację między architekturą i życiem miasta a ludźmi. Ludźmi, którzy żyją tu od pokoleń, tymi, którzy są tutaj od bardzo niedawna, jak bohaterowie jego ostatniej książki. Grzegorz jest świetnym obserwatorem tych właśnie takich malutkich elementów, z których układa się ten prawdziwy stosunek, ta sympatia, a może nawet miłość do Warszawy.
O czym jest książka "Moje miasto, a w nim"?
W rozmowie z magazynem "Co Za Tydzień" na temat książki "Moje miasto, a w nim" wypowiedział się sam autor.
"Ta książka jest o Warszawie, o ludziach, którzy tutaj mieszkają. O tym, jak muszą sobie odpowiedzieć na podstawowe pytania, jak żyć, jak umierać. Jak dźwignąć historię tego miasta, niełatwą i pogmatwaną. I jak samego siebie w tym mieście odnaleźć. No bo to nie chodzi tylko o to, żebyś poznawał miasto. Chodzi o to, żeby miasto poznawało też ciebie. Dożyliśmy takich czasów, kiedy te ludzkie migracje są bardzo intensywne. I nie wiem, ilu warszawiaków może się poszczycić tym pochodzeniem z dziada, pradziada. Może 10%. Po wojnie przecież wielu z nich zabrakło i to miasto ma w swojej tożsamości wpisaną przemianę. Przemianę taką populacyjną, bo przecież z każdym nowym człowiekiem zmienia się też w jakimś stopniu miasto. Jeżeli ktoś jest architektem, to odciska na tym mieście piętno bardzo wyraźne. No ale też każdy, kto tu przyjeżdża, musi sobie z własną tożsamością jakoś poradzić. Musi z tym niełatwym miastem poukładać" - powiedział Grzegorz Kapla.
Źródło zdjęcia głównego: TVN