Agnieszka Kaczorowska w ogniu krytyki za figurę po świętach. Mąż stanął w jej obronie

Agnieszka Kaczorowska w ogniu krytyki. Poszło o sylwetkę
Agnieszka Kaczorowska w ogniu krytyki. Poszło o sylwetkę
Źródło: MWMEDIA
Agnieszka Kaczorowska znowu spotkała się z krytyką internautów. Po wielu miesiącach względnego spokoju fani ponownie zwrócili uwagę na jeden z wpisów aktorki. Kontrowersyjna nagranie, na którym Agnieszka Kaczorowska prezentuje smukłą sylwetkę, nie spodobało się wielu kobietom. W dyskusję włączył się mąż aktorki Maciej Pela.

Agnieszka Kaczorowska jest nie tylko aktorką serialową, ale także tancerką i choreografką. Treningi rozpoczęła, mając zaledwie 6 lat, co zaowocowało licznymi sukcesami w młodzieżowych konkursach tanecznych. Na co dzień Agnieszka Kaczorowska spełnia się przede wszystkim jako mama i żona. Jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, które stały się dla niej również miejscem pracy. Za ich pośrednictwem dzieli się rodzinną codziennością i przedstawia swoje poglądy. Te jednak nie zawsze przypadają do gustu internautom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Katarzyna Skrzynecka o wsparciu rodziny i przyszłości córki
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Agnieszka Kaczorowska w kontrowersyjnym wpisie

Agnieszka Kaczorowska z ogromną dbałością prowadzi media społecznościowe. Na jej instagramowym profilu nie znajdziemy relacji, na których aktorka prezentuje swoje gorsze momenty. Za to internauci mogą podziwiać liczne efekty profesjonalnych sesji zdjęciowych, w których udział bierze cała rodzina: mąż Maciej Pela oraz córki Emilka i Gabrysia.

Nie zabrakło również fotografii w duchu świątecznym, jednak to nie one przykuły uwagę internautów. Zaledwie dzień po bożonarodzeniowym obżarstwie Agnieszka Kaczorowska opublikowała nagranie, które wywołało niemałe zamieszanie.

"Jak tam forma po pierniczkach i pierogach? A jaki był to rok dla waszego ciała i waszej fizyczności? Daliście mu troskę, uwagę, opiekę czy spadło na dalszy plan? To właśnie nasze ciało niesie nas przez to życie. Warto o nie zadbać. Niekoniecznie podążając za modą czy oczekiwaniami z zewnątrz. W zgodzie ze sobą. Gdy działamy, podążając za swoimi prawdziwymi potrzebami, to ciało nam dziękuje zdrowiem, sprawnością i wyglądem" - napisała.

Wpis opatrzyła filmem, na którym w dopasowanym komplecie sportowym porusza się w rytm muzyki. Wideo nagrała samodzielnie w lustrzanym odbiciu. Na nagraniu fani mogą podziwiać wysportowaną sylwetkę Agnieszki Kaczorowskiej, po której, zdaniem internautów, nie widać ani pierogów, ani tym bardziej pierniczków. Wideo spotkało się z krytyczną reakcją. W komentarzach można znaleźć liczne słowa sprzeciwu, sugerujące, że aktorka swoim zachowaniem wpędza w kompleksy kobiety, którym daleko do prezentowanej sylwetki i które w bożonarodzeniowym czasie pozwoliły sobie na małe przyjemności.

Pod wpisem rozgorzała gorąca dyskusja, w której udział wzięła gwiazda oraz jej mąż. Maciej Pela stanął w obronie ukochanej, gdy pojawił się taki komentarz:

"Nie rozumiem tego wyginania się w topie przed lustrem i chwalenia się figura po świętach, czyli wpędźmy w kompleksy wszystkich pierogofanów, zero relaksu i dystansu tylko już, już biegnij na siłownię spalać nadprogramowe kalorie spoza diety pudełkowej. Dałaby pani ludziom odpocząć od wiecznej instamody na bycie w super formie 24/7 przez 365. Pozdrowienia ze świata samoakceptacji, luzu i dystansu" - napisała internautka.

Maciej Pela postanowił odnieść się do słów kobiety i wytłumaczyć, co Agnieszka Kaczorowska miała na myśli.

"Taką figurę Aga ma przed, w trakcie i po świętach. I zdecydowanie samoakceptacja jest u niej ogromna. Czemu szczupła osoba nie może pokazać swojego ciała i powiedzieć, że czuję się ze sobą dobrze? To jest zarezerwowane tylko dla jakiejś grupy? Nie ćwiczymy na siłowni, nie mamy diety pudełkowej. W święta jedliśmy pierogi, kapustę, serniki, desery. Wieczorem do filmu cola i chipsy. Tak że w tym pani świecie luzu i dystansu zabrakło chyba nieco tych składników" - odpowiedział Maciej Pela.

Pod komentarzem nie mogło zabraknąć słów od autorki.

"Najpierw proszę przeczytać post, a potem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest tam napisane, żeby lecieć na siłownię i spalać kalorie. Życzę dużo miłości do siebie! Wtedy niezależnie od obejrzanego obrazka nie będą pojawiały się kompleksy. Warto taką pracę ze sobą wykonać. Pozdrawiam ciepło" - dodała Agnieszka Kaczorowska.

To nie pierwszy raz, kiedy wpisy Agnieszki Kaczorowskiej wzbudzają kontrowersję. Aktorka niejednokrotnie musiała tłumaczyć, co faktycznie miała na myśli. Najgłośniejszą tego typu sprawą był słynny wpis dotyczący mody na brzydotę, który odbił się szerokim echem w mediach.

"Moda na brzydotę" Agnieszki Kaczorowskiej

Choć od sławetnego wpisy Agnieszki Kaczorowskiej minęło już prawie 1,5 roku, od tego momentu każde jej słowo rozkładane jest na czynniki pierwsze. W czerwcu 2021 roku na instagramowym profilu aktorki pojawił się następujący wpis, którego fragment możecie przeczytać poniżej:

"Jestem estetką. To prawda. Myślę, że głównie taniec to we mnie ukształtował. Lubię piękno kryjące się pod wieloma aspektami. O pięknie można byłoby rozmawiać długo, bo to pojęcie względne... Natomiast obserwuję obecnie modę na brzydotę. Trochę wydaje mi się, że wynika z chęci przeciwstawieniu się instagramowemu pięknu, które narzuciło pewne standardy, a z drugiej ze zbyt skrajnego pojmowania takich haseł jak #bodypositive [...]. Nie rozumiem tego... ale rozumieć nie muszę. Tylko potem widzę wycieczkę zgarbionych nastolatek, chowających się na zdjęciach za swoimi włosami czy rękoma... bo bycie pięknym i wyjątkowym nie jest w modzie. Bo gdy wypinasz klatkę, podnosisz brodę i idziesz śmiało przed siebie, to jesteś zadufany. Bycie normalnym i fajnym oznacza bycie zwykłym, nieinteresującym, a przede wszystkim nierzucającym się w oczy?".

Wpis Agnieszki Kaczorowskiej spotkał się z ogromną falą krytyki. Głos w tej sprawie zabierały inny gwiazdy i celebrytki, którym wydźwięk słów aktorki zdecydowanie nie przypadł do gustu.

"Jak słyszę, że ktoś zarzuca mi, albo jakiejkolwiek innej kobiecie zaniedbanie... (w ciąży czy też nie), to jest mi po prostu przykro. Nigdy nie wiesz, jaka historia kryje się za każdą z nas. Dla kogoś wstanie z łóżka, to już jest sukces. Ja, jak mam siłę, to wjeżdża makeup i kiecka, ale błagam, nie oceniajmy po wyglądzie. Nie narzucajmy sobie tej chorej presji. Bądźmy dla siebie wyrozumiali, wspierajmy się. Moje postrzeganie kobiet, w trakcie trwania ciąży, niebywale się zmieniło i bardzo mnie to wzrusza. Jestem waszą fanką. Bez kitu" - napisała wówczas Zofia Zborowska-Wrona.

Po aferze Agnieszka Kaczorowska nie wycofała się z krzywdzących słów. Wystosowała jedynie krótkie przeprosiny, które skierowała do tych "urażonych".

"Jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony czytając mój poprzedni post, to szczerze przepraszam. Nie taka była intencja i nie odnosił się do nikogo bezpośrednio. Natomiast jak każdy, mam prawo mieć swoją opinię i pogląd na dany temat. Niektórzy rozumieją i się zgadzają, inni nie rozumieją, jeszcze inni się nie zgadzają. I Ok. Tu stawiam kropkę" - dodała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości