Al Pacino zażądał od 29-letniej partnerki testu na ojcostwo. Co pokazał wynik?

Al Pacino
Al Pacino zażądał testu na ojcostwo
Źródło: Getty Images
Al Pacino i jego sporo młodsza partnerka spodziewają się dziecka. Zaskakująca wiadomość o tym, że 83-letni aktor ponownie zostanie ojcem, pojawiła się w mediach pod koniec maja. Partnerką hollywoodzkiego gwiazdora jest 29-letnia Noor Alfallah. Według najnowszych doniesień Al Pacino zwątpił w swoje ojcostwo i zażądał od ukochanej wykonania testu, który miał potwierdzić, że kobieta nosi jego dziecko.

Al Pacino zasłużył na miano legendy kina za wybitne kreacje aktorskie w takich dziełach filmowych jak: "Zapach kobiety", "Ojciec chrzestny" czy "Irlandczyk". Artysta uznawany za jednego z najwybitniejszych amerykańskich aktorów wszech czasów wzbudza też sporo kontrowersji. Wszystko za sprawą życia prywatnego.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Damian Michałowski o współczesnym ojcostwie
Źródło: Cozatydzień.tvn.pl

Al Pacino zażądał testu na ojcostwo

Al Pacino tak jak inny sławny aktor zmierzy się z rodzicielstwem w wieku dojrzałym. Niedawno bowiem powiększyła się też rodzina Roberta De Niro. 79-latek został ojcem po raz siódmy. Al Pacino zaczął spotykać się z Noor Alfallah kilka lat temu. W 2020 roku został sfotografowany z 29-latką, a kilka dni temu portal TMZ podał, że zakochani nie zdecydowali się na sformalizowanie związku, ale oczekują narodzin dziecka. Noor Alfallah jest już w ośmym miesiącu ciąży. Magazyn "People!" skontaktował się z rzecznikiem aktora, który potwierdził radosną nowinę. Jednak nie dla wszystkich okazała się ona tak ekscytująca. Al Pacino zażądał testu na ojcostwo.

Al Pacino postanowił sprawdzić, czy dziecko, które nosi pod sercem młoda kobieta, jest rzeczywiście jego. Serwis Showbiz411, który publikuje informacje ze świata gwiazd Hollywood, donosi, że Al Pacino był zaskoczony, gdy dowiedział się o ciąży partnerki. Serwis powołał się na anonimowe źródła. Informator opowiedział, że aktor nie cieszy się już dobrym zdrowiem, a to utrudnia zapłodnienie kobiety. Po drugie nie chciał mieć już więcej dzieci, bo ma już swoje pociechy. Al Pacino pierwszy raz został tatą w 1989 roku, gdy na świat przyszła jego córka Julie Marie. W 2001 roku gwiazdor doczekał się bliźniąt - syna Antona Jamesa i córki Olivii.

Al Pacino zażądał prenatalnego testu DNA. O dziecku dowiedział się, gdy partnerka była w 11. tygodniu ciąży. Informator stwierdził, że związek aktora powoli wygasał. Serwis Showbiz411 dowiedział się, że test DNA wykazał, że Al Pacino faktycznie jest ojcem dziecka.

Al Pacino o roli w "Ojcu chrzestnym". Prawie ją odrzucił

Al Pacino i jego postać w "Ojcu chrzestnym" zapisała się w historii kinematografii. Słynny aktor w zeszłym roku udzielił wywiadu, który ukazał się w Wirtualnej Polsce. Przyznał, że mało brakowało, a odrzuciłby ofertę Francisa Coppolli. Al Pacino, zanim pojawił się w kinowym hicie, odnosił już sukcesy w teatrze, ale pracował też jako... dozorca. Wybitnego reżysera poznał, gdy ten przyszedł zobaczyć, jak Al Pacino gra w sztuce na Broadwayu. Wkrótce potem przesłał aktorowi scenariusz, lecz nie był to jeszcze kultowy film, a inny projekt, który nie doszedł do skutku. Minął rok i Francis Coppolla znów odezwał się do młodego artysty. Poinformował go, że kręci "Ojca chrzestnego".

"Od razu powiedział: 'chcę, żebyś zagrał Michaela'. W pierwszej chwili wcale nie byłem zachwycony. Miałem nadzieję, że da mi zagrać Sonny'ego. A Michael? Jak w ogóle zagrać Michaela? Chciałem zaprotestować, ale ostatecznie nic nie powiedziałem. Pomyślałem, że i tak nie dostanę tej roli. Przecież w Hollywood wielkie gwiazdy tylko czekały, żeby się na nią rzucić. Gdzie mi tam do nich? A poza tym, po co mi to? Dobrze mi było w Nowym Jorku. Moje życie stało się uporządkowane i proste. Pracowałem, w wolnych chwilach chodziłem do teatru, grałem na fortepianie, czytałem. Nowy Jork był moim domem, nigdzie indziej na świecie nie dostałbym takiej cudownej pizzy. Naprawdę niewiele brakowało, żebym się nie zgodził. Ale głupio by wyszło, nie? Na szczęście on się uparł i jakoś mnie przekonał" - wyznał Al Pacino w rozmowie z Wirtualną Polską.

Al Pacino wyznał w wywiadzie, że właśnie wtedy dowiedział się od babci prawdy na temat jego rodziny. Okazało się, że dziadek aktora urodził się właśnie we włoskim mieście Corleone. "Co za niesamowity zbieg okoliczności. Dla mnie to był znak od losu. Wierzę w takie rzeczy" - przyznał aktor.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości