Andrzej Zieliński w najnowszym wywiadzie powiedział o ostatnich chwilach swojego brata Jacka Zielińskiego, który zmarł 6 maja. Bracia Zielińscy przez lata tworzyli zgrany zespół nie tylko na scenie (Skaldowie), ale również w życiu prywatnym. Teraz muzyk powiedział o chorobie brata.
Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 r. O jego odejściu poinformowała na Facebooku Piwnica pod Baranami. Muzyk w 1965 r. wraz z bratem Andrzejem Zielińskim i Zygmuntem Kaczmarskim, Januszem Kaczmarskim, Feliksem Naglickim, a także Jerzym Fasińskim założyli zespół Skaldowie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Andrzej Zieliński o śmierci brata Jacka Zielińskiego
Grupa stworzyła wiele niezapomnianych przebojów m.in. takich jak "Prześliczna wiolonczelistka", "Z kopyta kulig rwie", "Wierniejsza od marzenia", "Nie domykajmy drzwi", "Dopóki jesteś", "W żółtych płomieniach liści", czy "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał".
Niedługo później Andrzej Zieliński w rozmowie z "Super Expressem" powiedział, jaka była przyczyna śmierci jego brata.
"Brat miał raka złośliwego. Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem" - wyznał.
Teraz w rozmowie z Plejadą Andrzej Zieliński powiedział, jak wygląda jego życie po śmierci brata. Powiedział również o ostatnich chwilach Jacka Zielińskiego.
"Od zawsze był wysportowany, dbał o siebie i zdrowo żył. Do niedawna regularnie jeździł na rowerze. Tym bardziej dziwne jest to, że dopadł go nowotwór. I to z przerzutem na kości. Mój brat nie chciał głośno o tym mówić. Niewiele osób o tym wiedziało. Ale dzielnie walczył do końca. Początkowo chemioterapia mu pomagała – na jakiś czas zatrzymała rozwój choroby. Później jednak doszło do nawrotu i konieczna była kolejna chemia. Wypadały mu włosy, miał coraz mniej siły, ale nie poddawał się. Wracał z leczenia i jeździł na koncerty. Najbardziej cieszyło go to, że mógł śpiewać. Granie na trąbce było dla niego już zbyt wymagające, ale ze skrzypcami świetnie dawał sobie radę. Muzyka trzymała go przy życiu, dawała mu mnóstwo energii" - mówił Andrzej Zieliński w rozmowie z Michałem Misiorkiem.
Kończy się pewna epoka, odchodzą wielcy. Dzisiaj pożegnał się z nami Jacek Zieliński, współtwórca Skaldów, wspaniały człowiek i artysta. Odpoczywaj w spokoju po tamtej stronie... Fot. IAR
Posted by Krzysztof Cugowski on Monday, May 6, 2024
Andrzej Zieliński o ostatnim spotkaniu z bratem
Andrzej Zieliński zaznaczył, że kiedy lekarze przestali podawać chemioterapię bratu, wiedział, że już nic się nie da zrobić.
W pewnym momencie lekarze zaczęli już rozkładać ręce. Powiedziano nam, że medycyna nie może już pomóc Jackowi. Nie oferowano mu już kolejnych chemioterapii, podawano mu jedynie zastrzyki przeciwbólowe. Gdy niedawno wrócił ze szpitala, był już słabiutki. Wcześniej moja żona robiła mu soki z różnych dobrych owoców i jarzyn. Bardzo je lubił. Ale potem zupełnie stracił apetyt. Cały czas leżał, głównie spał. Co jakiś czas miał tylko jakieś przebłyski i wspominał o tym, że musimy zagrać jakiś koncert- mówił.
Andrzej Zieliński wspomniał w wywiadzie o ostatnim spotkaniu z bratem.
"Widzieliśmy się dzień przed tym, jak odszedł. Gdy przyszedłem, otworzył oczy. Opowiadałem mu o różnych rzeczach, ale on prawie już nie mówił. Następnego dnia zadzwonił do mnie jego syn i powiedział, że Jacek nie żyje. Pojechałem do niego, pocałowałem go i się z nim pożegnałem. Potem po raz ostatni "przeszedł" przez drzwi swojego mieszkania. Cały czas trudno uwierzyć mi w to, że nie ma go wśród nas. Przecież jeszcze niedawno rozmawialiśmy… Wypłakałem tak wiele łez, że kolejne nie mają już siły płynąć. Czuję się bezsilny. Myślę tylko o tym, jak należycie pożegnać Jacka" - dodał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Młodsza córka Jolanty Fraszyńskiej skończyła 20 lat. Jak wygląda Aniela?
- Kuba z "HP" zawiódł się na Natalii. "Szczena mi opadła" [TYLKO U NAS]
- Krzysztof ze "ŚOPW" świętuje urodziny. "Popatrzcie na to zdjęcie dzisiejszego mnie"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA