Agnieszka Fitkau-Perepeczko tłumaczy się z urodzinowej imprezy. "Kocham życie takie, jakie ono jest"

Agnieszka Fitkau-Perepeczko
Agnieszka Fitkau-Perepeczko
Źródło: MWMEDIA
Na początku maja Agnieszka Fitkau-Perepeczko świętowała urodziny. Huczną imprezę relacjonowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, co nie wszystkim przypadło do gustu. W komentarzach aktorce wypominano nieadekwatność zachowania do wieku, a także wskazywano, co poprawiła w swoim wyglądzie. Gwiazda postanowiła nie pozostawić tego bez odpowiedzi!

Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest polską aktorką, pisarką, a także byłą modelką. Przez wiele lat była żoną kolegi po fachu Marka Perepeczki, a małżonków rozdzieliła dopiero śmierć gwiazdora w listopadzie 2005 roku. Aktorka przyszła na świat 6 maja 1942 w Warszawie i w tym roku świętowała 82. urodziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wojciech Smarzowski o filmie "Dom dobry"
Wojciech Smarzowski o filmie "Dom dobry"
Źródło: "Co Za Tydzień"

Agnieszka Fitkau-Perepeczko świętowała 82. urodziny

Przed laty Agnieszka Fitkau-Perepeczko mieszkała w Australii. Wróciła do kraju dla dobra związku, który trwał niespełna 40 lat. Nie wiadomo, czy po śmierci Marka Perepeczki aktorka znalazła partnera. Aktualnie gwiazda chętnie spędza czas w Australii, gdzie świętowała zresztą 82. urodziny.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest aktywna w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których podzieliła się bogatą fotorelacją z hucznego świętowania. Nie zabrakło również gorzkich przemyśleń na temat urodzin. Kilka dni przed wyjątkowym dniem podzieliła się refleksją nad sensem składania życzeń z okazji upływającego czasu.

"Zbliżają się moje urodziny... Zawsze mnie to śmieszy, ile poświęca się z tej okazji uwagi, podsumowań, wróżb, ankiet, wywiadów, życzeń sztampowych, plastikowych, a nawet tych prawdziwych. No właśnie... życzeń, ale czy szczerych? Może tak... może nie, a może troszkę tak, a troszkę nie" - stwierdziła.

Aktorka dodała, że wiele osób zapewniało ją o przyjaźni czy miłości, a później "diabli to wzięli" - jak sama przyznała. Gwiazda wyznała, że urodziny są dla niej pretekstem do spędzania czasu z bliskimi.

"A co mi potrzebne? Prawdziwość wypowiadanych słów... tego mi trzeba najbardziej. 6 maja będzie pewnie zalew życzeń od znajomych i nieznajomych... messenger będzie pękał w szwach... ale co z tego wynika? Sami pomyślcie. Wiek tak dojrzały jak mój pozbawił mnie już części przyjaciół tych najprawdziwszych w sposób naturalny, a nawet i nienaturalny... A obserwacji przybywa z każdym rokiem... [...] Więc zanim złożycie mi życzenia, pomyślcie, czy to z sympatii, przyjaźni, czy z automatu..." - podsumowała.

Jednak to nie przemyślenia na temat sensu urodzinowego świętowania zwróciły uwagę internatów.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko została skrytykowana przez internautów

Nie wszystkim do gustu przypadło huczne świętowanie, które gwiazda relacjonowała w sieci. Suto zastawione stoły, które widać na nagraniach oraz roztańczona i wyraźnie szczęśliwa solenizantka wywołała mieszane uczucia wśród internautów. Niedługo później aktorka opublikowała kolejny wpis, tym razem dzieląc się z fanami niezbyt miłym doświadczeniem. Jak się okazuje, gwiazda otrzymała dużo nieprzychylnych komentarzy.

"Po moich wybrykach i postach urodzinowych mam swoje przemyślenia. Ludzie [...] nie akceptują takiego zjawiska, że kobieta w tym wieku żyje normalnie, zachwyca się życiem, uprawia sport. Nie akceptują radości życia w takim wieku" - napisała i dodała:

Moje zadowolenie z życia zawsze budziło kontrowersje, a fajne atrakcyjne pomysły [...] krytykę... Mówią, że wiek to tylko liczby. To nie jest prawda.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko w dalszej części wpisu wypunktowała, co zrobiła, by zachować dobrą sylwetkę i ogólne zdrowie. Jak przyznała, wiele zawdzięcza przede wszystkim sobie i pracy, którą wykonała. Odpowiedziała m.in. na głosy internautów, którzy zarzucają jej korzystanie z botoksu. Ta twierdzi, że jest zupełnie inaczej.

"A ja kocham życie takie, jakie ono jest. Nawet z hejterami, bo wnoszą dużo nowości do moich obserwacji o ludziach. Nie mam ton botoksu, jak twierdzą w komentarzach głównie kobiety. Mam zmarszczki, myślę, że niektóre z nich nawet dodają urody moim skromnym zdaniem, ale tego ludzie oślepieni nienawiścią i krytyką. Nie raczą zauważyć... Ostatnio koleżanka poddała w wątpliwość autentyczność moich piersi i tu się zgina łeb pingwina. Trochę przesadziła! Co robić w takim przypadku? Zrzucić ubranie? Przysięgać? Zaklinać się? Tak mało fajnych ludzi na świecie, ale są. Pozdrawiam was kochani, dziękuję za życzenia" - czytamy.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości