Bartłomiej Kasprzykowski o najgorszej plotce na swój temat. "Ostrzegali ją przede mną" [TYLKO U NAS]

Bartek Kasprzykowski o najgorszej plotce na swój temat
Bartłomiej Kasprzykowski zdradził, jakie plotki słyszy na swój temat. Okazuje się, że nie jest to wcale tak rzadkie, jak mogłoby się wydawać. Sam aktor nie ma pojęcia, skąd się biorą, jednak stara się weryfikować je osobiście.

Chyba każdy przedstawiciel show-biznesu musi mierzyć się z plotkami na swój temat. Wynikają one z ludzkiej ciekawości i ogólnego zainteresowania celebrytą, a przecież o to w tej branży chodzi. O najgorszą lub najśmieszniejszą plotkę, jaką usłyszał na swój temat, zapytaliśmy Bartłomieja Kasprzykowskiego. Domyślacie się odpowiedzi?

Czy Bartłomiej Kasprzykowski jest człowiekiem konfliktowym?

Bartłomiej Kasprzykowski zdecydował się wyznać, że rzeczywiście, wielokrotnie słyszał nieprawdziwe doniesienia à propos własnej osoby. Co więcej, opinie te nadal krążą w jego środowisku.

- Najgorszą i najgłupszą plotką na mój temat jest to, że jestem człowiekiem ponurym. Słyszałem to wielokrotnie - powiedział nam Bartłomiej Kasprzykowski.

To jednak nie wszystko.

- Kiedyś też usłyszałem od dziewczyny, która pracowała z nami na planie, od asystentki reżysera, że ostrzegali ją przede mną, bo jestem człowiekiem bardzo konfliktowym - wyznał.

Okazuje się jednak, że aktor bynajmniej nie czuje, żeby miał komukolwiek sprawiać podobne kłopoty.

- Zapytałem, ale teraz po tej współpracy co myślisz? - Myślę, że muszę zmienić informatorów, bo mnie wprowadzili w błąd - zrelacjonował.

Bartłomiej Kasprzykowski o świętach

Teraz aktora czeka krótka, acz intensywna świąteczna przerwa. Gwiazdkę spędzi bowiem rodzinnie, realizując przepisy przechodzące z pokolenia na pokolenie. Co znajdzie się na świątecznym stole Tamary Arciuch i Bartłomieja Kasprzykowskiego?

"U nas jest bardzo tradycyjnie. Barszcz, pierogi. Święta są tłumne, spotykają się trzy pokolenia. Myślę, że święta są rodzajem testu na to, w jakiej formie jest rodzina. Pokazują, czy należy nad czymś popracować, czy wszystko jest ok" - mówił aktor w wywiadzie z portalem Dziennik.pl.

Również sam Bartłomiej Kasprzykowski zamierza, jak co roku, własnoręcznie przygotować specjalną potrawę. Ten przepis to sekret dziadka aktora.

"Odziedziczyłem tę recepturę. Jako dzieciak patrzyłem, jak on to robi i nie przypuszczałem, że będę jedyną osobą, która potrafi tego karpia odtworzyć. To był prosty przepis, bardzo prosty, ale nie zdradzę go, bo to rodzinna tajemnica. Powiem tylko, że to jest karp smażony" - wyznał Bartłomiej Kasprzykowski.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości