W 2022 roku w mediach zawrzało, gdy okazało się, że Bruce Willis zakończył karierę. Rozpisywano się o możliwych problemach z używkami i zmęczeniu po latach pracy przed kamerą. Niestety rzeczywistość okazała się dużo gorsza. Gwiazdor usłyszał bowiem, że cierpi na afazję. Poważne schorzenie, które znacząco wpływa na stan jego pamięci i komunikacji. Rodzina hollywoodzkiej sławy niedawno wydała oficjalne oświadczenie i przekazała szczegółowe informacje dotyczące choroby.
Na oświadczeniu dotyczącym stanu zdrowia aktora podpisały się wszystkie jego dzieci. Tym samym potwierdziły, że w pełni zgadzają się z diagnozą i doskonale wiedzą, jak może wyglądać postępowanie choroby.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Bruce Willis poważnie chory - rodzina wydała oświadczenie
Wiosną 2022 roku rodzina gwiazdora wyjaśniła, że Bruce Willis cierpi na afazję, chorobę związaną z uszkodzeniem struktur mózgowych. Głównym skutkiem schorzenia jest utrata zdolności do wypowiadania się, ale także rozumienia.
"Odkąd wiosną 2022 r. ogłosiliśmy diagnozę afazji u Bruce'a, jego stan się pogorszył i teraz mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD). Niestety problemy z komunikacją to tylko jeden z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, ulgą jest wreszcie postawienie jasnej diagnozy" — podała rodzina Bruce'a Willisa w oficjalnym oświadczeniu, cytowanym przez BBC.
Po miesiącach walki o zdrowie aktora na jaw wyszło, że ostateczna diagnoza różni się od pierwotnej. I choć jest wstrząsająca, rodzina gwiazdora wyraża wdzięczność lekarzom za to, że udało im się dokładnie dowiedzieć, na co cierpi Bruce Willis.
"Otępienie czołowo-skroniowe to okrutna choroba, o której wielu z nas nigdy nie słyszało, a może dotknąć każdego. W przypadku osób poniżej 60. roku życia otępienie czołowo-skroniowe jest najczęstszą formą demencji, a ponieważ postawienie diagnozy może zająć lata, choroba jest prawdopodobnie znacznie bardziej rozpowszechniona, niż nam się wydaje. Obecnie nie ma lekarstwa na tę chorobę, co, jak mamy nadzieję, zmieni się w nadchodzących latach. Mamy nadzieję, że wraz z postępem stanu Bruce'a uwaga mediów zostanie skupiona na przyjrzeniu się tej chorobie, która wymaga znacznie większej wiedzy i badań" - mówiła rodzina gwiazdora.
Bruce Willis cierpi na nieuleczalną chorobę
Bruce Willis zaskarbił sobie sympatię i międzynarodową sławę grając główne role w takich produkcjach jak "Szklana Pułapka", "Szósty zmysł", czy "Armagedon". Rodzina gwiazdora podczas oświadczenia zaznaczyła, że ten często walczył o zwiększanie świadomości ludzi w zakresie różnych schorzeń i przypadłości. Wyznali także, że gdyby Bruce Willis jeszcze miał taką możliwość — to zrobiłby wszystko, by nagłośnić to, jak często schorzenie, na które sam cierpi, jest diagnozowane u innych.
"Bruce zawsze wierzył w siłę swojego głosu na świecie, aby pomagać innym i podnosić świadomość ważnych kwestii, zarówno publicznie, jak i prywatnie. W naszych sercach wiemy, że — gdyby dzisiaj mógł — chciałby zareagować, zwracając uwagę świata [na tę chorobę — red.] i łącząc się z tymi, którzy również mają do czynienia z tą wyniszczającą chorobą, [uświadamiając — red.], jak wpływa ona na tak wiele osób i ich rodziny" - powiedzieli w wystąpieniu najbliżsi aktora.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Magdalena Boczarska o swoich kompleksach. "Kamera świadomie szukała moich zmarszczek"
- Zofia Zborowska-Wrona pokazała fryzurę córki. "Jestem zachwycona"
- Sebastian Fabijański o terapii. Jak radzi sobie z hejtem?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images