Magdalena Boczarska o swoich kompleksach. "Kamera świadomie szukała moich zmarszczek"

Magda Boczarska o swoich kompleksach
Magda Boczarska o swoich kompleksach
Źródło: MWMEDIA
Mogłoby się wydawać, że aktorki bardziej pewnej siebie ze świecą można szukać. Odważnych roli, które wymagały totalnego wyzbycia się wstydu, również tego fizycznego, Magda Boczarska ma już na swoim koncie kilka. Tak jest do teraz. 20 lat temu było wprost przeciwnie.

Pewność siebie budujemy przez całe życie. Magda Boczarska, żeby dojść do poczucia własnej wartości, musiała odbyć terapię. Teraz już dobrze wie, kim jest i czuje się ze sobą wyśmienicie. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Heaven in hell" - co aktorzy mówią o najnowszej produkcji?
Magdalena Boczarska w rozmowie z "Co za Tydzień" opowiedziała o swojej najnowszej roli w "Heaven in hell". Co było dla niej największym wyzwaniem?

Magda Boczarska o dawnych kompleksach. Musiała przejść długą drogę

Przy okazji "Sztuki Kochania" Magda Boczarska mówiła o tym, że jest dumna ze swojego ciała. W czasie nagrywania "Heaven in Hell" dodała, że lubi je bardziej niż 20 lat temu. 

"20 lat temu miałam bardzo dużo kompleksów. Z czasem zrozumiałam, że akceptacja siebie zaczyna się w głowie i przejawia się tym, jak o sobie myślisz, czy jesteś dla siebie dobra i życzliwa. Jeżeli czujesz się dobrze ze sobą, jeśli wiesz, kim jesteś, to wszystko sumuje się potem na poczucie własnej wartości" - mówiła w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

Do tego aktorka musiała jednak dojść sama, co zajęło jej niemal pół życia. 

"Do tego całymi latami, idąc przez zasieki, dżungle i bagna. Poza tym wiele poukładała mi w głowie terapia" - wyznała Magda Boczarska.

Magda Boczarska w "Heaven in Hell" -"kamera świadomie szukała moich zmarszczek"

Podejście do samej siebie zdaje się być wyjątkowo ważne w życiu aktorki przy realizacji ostatnich wyzwań. Nowa produkcja skupiła się bowiem na tym, ile ma lat. Cała fabuła opiera się na problemie zawstydzania kobiet ze względu na wiek, ocenienia co mogą, a czego nie wypada.

"Z jednej strony zostałam obsadzona w roli atrakcyjnej kobiety, w której może się zakochać 29-latek, który bardzo podoba się kobietom, ale z drugiej non stop przypominano mi, że mam 44 lata. Kamera świadomie szukała moich zmarszczek" - mówiła.

To wyzwanie dotyczyło też aktorki w życiu prywatnym, choć wbrew wszystkiemu, temat przemijania i jego objawy nie są dla Magdy Boczarskiej tematem tabu. Aktorka przyznała, że pogodziła się z tym, że nie będzie już wyglądać młodziej. Mimo to stara się dbać o siebie, pilnować diety i rezerwować czas na treningi. 

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości