Ekspert od mowy ciała ocenia oświadczenie Kate Middleton. "Intrygujące połączenie"

Kate Middleton
Kate Middleton
Źródło: Getty Images
14 czerwca 2024 roku Kate Middleton zaskoczyła wszystkich. Pierwszy raz od marca, kiedy to ogłosiła że jest poddawana chemioterapii, zabrała głos. Księżna za pośrednictwem oficjalnych kont brytyjskiej rodziny królewskiej w mediach społecznościowych opublikowała swoje zdjęcie i napisała kilka słów. Eksperci od mowy ciała szybko przystąpili do dokładnych oględzin fotografii. Podano nietypowe jak dotąd zachowania, gesty i pozy.

Życie księżnej Kate bardziej niż kiedykolwiek wcześniej interesuje media. Przyszła królowa walczy bowiem z nowotworem i od grudnia 2023 roku nie występuje publicznie. W swoim najnowszym oświadczeniu wyjawiła jak się czuje i kiedy rozważa powrót do pełnienia obowiązków.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Kalendarium choroby księżnej Kate Middleton
Kalendarium choroby księżnej Kate. Kate Middleton ma nowotwór
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Kate Middleton wydała nowe oświadczenie

Kate Middleton ostatni raz była publicznie widziana 26 grudnia 2023 roku. Od tego czasu poddani otrzymują jedynie zdawkowe informacje na temat jej zdrowia. Księżna pierwszy raz od marca zabrała głos. Wówczas przyznała, że poddaje się zapobiegawczej chemioterapii. Teraz postanowiła zrelacjonować, jak wygląda jej leczenie. Kiedy planuje wrócić do pełnienia królewskich obowiązków? Wszystko już wiadomo.

"Byłam zachwycona wszelkimi komunikatami wsparcia i otuchy przez ostatnie kilka miesięcy. To naprawdę zmieniło świat dla mnie i Williama i pomogło nam obojgu przejść przez trudniejsze chwile. Robię dobre postępy, ale jak każdy, kto przechodzi chemioterapię będzie wiedział, że są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz oddać się swojemu ciału odpoczywaniu. Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać dobre samopoczucie. Moje leczenie trwa i potrwa jeszcze kilka miesięcy. W dniach, w których czuję się wystarczająco dobrze, to radość angażować się w życie szkolne, poświęcać osobisty czas nad rzeczami, które dodają mi energii i pozytywnego nastawienia, a także zacząć trochę pracy w domu. Nie mogę się doczekać udziału w Paradzie urodzinowej Króla w ten weekend z moją rodziną i mam nadzieję dołączyć do kilku publicznych zaręczyn latem, ale wiem, że jeszcze nie wyszłam z lasu. Uczę się jak być cierpliwym, zwłaszcza z niepewnością. Biorę każdy dzień taki, jaki nadchodzi, słucham swojego ciała i pozwalam sobie na czas potrzebny na uzdrowienie. Bardzo dziękuję za dalsze zrozumienie i wszystkim, którzy tak dzielnie dzielili się ze mną swoimi historiami" - napisała.

Eksperci od mowy ciała ocenili oświadczenie Kate Middleton

W minionym czasie pojawiło się wiele spekulacji dotyczących tego, jak przebiega leczenie księżnej. Niektórzy twierdzą nawet, że Kate Middleton od dawna przebywa poza granicami Wielkiej Brytanii i obecnie leczy się w jednej z najlepszych klinik na świecie znajdującej się w Stanach Zjednoczonych. Choć te informacje nigdy nie zostały potwierdzone, teorie spiskowe i domysły dominują media w Anglii.

Tuż po tym jak Kate Middleton wydała czerwcowe oświadczenie, w sprawę zaangażowała się znana ekspertka od mowy ciała. Judi James wypowiedziała się dla magazynu "Mirror" i jak zaznaczyła, zauważa kilka anomalii w pozycji księżnej na fotografii. Do tej pory brytyjska rodzina królewska stroniła bowiem od zastosowanych obecnie praktyk.

"Dwa gesty stanowiące barierę, złożone ręce i skrzyżowane nogi są nowością dla Kate i sugerują intrygujące połączenie bezbronności i prywatności z nutą nowo odkrytego typu pewności siebie. Jej ramiona są lekko złożone w pozie często przyjętej przez profesjonalistów w celu podkreślenia władzy" - powiedziała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości