Elliot Page przyszedł na świat zimą 1987 roku w Nowej Szkocji. Lekarze określili jego płeć jako żeńską, a rodzice nazwali dziecko Ellen. W wieku 17 lat trafia do Hollywood, gdzie zdobywa rolę w wysokobudżetowej produkcji "X-Men: Ostatni bastion". Od tej pory pnie się coraz wyżej. O jego życiu prywatnym zrobiło się głośno w 2014 roku, gdy w trakcie uroczystej gali wyprawionej w związku z kampanią na rzecz praw człowieka mówi przed kamerami: "Jestem tu, ponieważ jestem osobą homoseksualną i ponieważ mogę coś zmienić, sprawić, by inni mieli łatwiejsze i lepsze życie". Cztery lata później wciąż jako Ellen wziął ślub z kobietą, z którą jest już rozwiedziony.
Elliot Page o dzieciństwie i transpłciowości
W grudniu 2020 roku gwiazdor ogłosił na Instagramie, że jest osobą transpłciową.
"Cześć przyjaciele, chcę podzielić się z wami wiadomością o tym, że jestem trans, zaimki, których używam to oni/on, a moje imię to Elliot. Pisząc to, czuję się szczęśliwy" - napisał.
Od tej pory cały świat przyglądał się metamorfozie 35-letniego dziś aktora. Gwiazdor stworzył nowy profil na Instagramie, w którym zamieszcza swoje najnowsze zdjęcia. Jest dumny ze swojego obecnego ciała. Jednak droga do coming outu nie była łatwa. Aktor opowiedział o tym w najnowszym numerze magazynu "Esquire".
Elliot Page wyznał, że dopiero teraz zaczyna poznawać prawdziwego siebie. Jest szczęśliwy, że może teraz swobodnie dzielić się swoją wrażliwością. W dzieciństwie przeżył rozwód rodziców. Często spędzał chwile w samotności. Już wtedy czuł, że społeczeństwo go nie rozumie.
"We mnie euforię wywołuje po prostu przebudzenie się, zrobienie sobie kawy, czytanie książki. Wiem, że to może brzmieć dziwnie, ale nie umiem wystarczająco określić tego dyskomfortu i walki, których doświadczałem [przed korektą płci], a które przeszkadzały mi we wszystkim [...] Źle mi z tym, że wychowałem się w społeczeństwie, które utożsamia męskość z brakiem emocji. To naprawdę gówn*any sposób życia" - opowiedział na łamach pisma.
Elliot Page o traumie związanej z noszeniem sukienek
Elliot Page w wywiadzie wspomina pracę na planie filmu "Juno" z 2008 roku. Aktor wcielił się w główną rolę żeńską — nastolatkę, która zachodzi w ciążę i mierzy się z macierzyństwem. Za tę rolę Page dostaje nominację do nagrody BAFTA, Złotego Globu i Oscara. Dzięki temu staje się gwiazdą światowego formatu. Elliot Page wspomina, że na spotkaniach prasowych promujących film był zmuszany do noszenia sukienek.
"Powiedziałem, że chcę założyć garnitur, a Fox Searchlight stanowczo odpowiedział: 'Nie, musisz mieć sukienkę'. Zabrali mnie szybko do jednego z tych luksusowych sklepów na Bloor Street [w Toronto]. Kazali mi założyć sukienkę i... i to by było na tyle. […] Uważam, że nie ma znaczenia to, czy jesteś trans czy cis. Wiele cis kobiet ubiera się tak jak ja. To nie ma niczego wspólnego z tożsamością płciową" - wyjaśnił.
Cispłciowość, o której wspomniał aktor to po prostu poczucie, że stuprocentowo utożsamiamy się ze swoją płcią. Jeśli ktoś urodził się kobietą, to czuje się z tym dobrze zarówno fizycznie, jak i psychicznie. To nie wyklucza oczywiście tego, że ktoś czuje pociąg do tej samej płci.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Karol Strasburger o 3-letniej córce. Wyjaśnił, dlaczego nie pokazuje jej wizerunku
- Natalia Kukulska o kryzysach w małżeństwie. "Bycie w związku to wyzwanie"
- Klaudia Halejcio świętuje 1. urodziny córki. Opublikowała zdjęcia z porodówki
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images