Ewa Szykulska rzuciła nałóg po tym, jak w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Trwa w tym do dziś

Ewa Szykulska
Ewa Szykulska
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Ewa Szykulska kilka miesięcy temu w ciężkim stanie została przewieziona na SOR przez problemy z oddychaniem. Wówczas zdecydowała, że dla dobra własnego zdrowia rzuci palenie. W najnowszym wywiadzie aktorka przyznała, że wciąż trwa w swoim postanowieniu.

Ewa Szykulska to jedna z najsłynniejszych polskich aktorek i żywa ikona rodzimego kina. Gwiazda zagrała w wielu znanych produkcjach, między innymi w takich filmach, jak "Kariera Nikodema Dyzmy", "Vabank", "Hydrozagadka", "Dziewczyny do wzięcia", "Jan Serce" czy "Lokatorzy". Przez wiele lat miała łatkę "seksbomby", co zawdzięczała między innymi swojej niesamowitej barwie głosu. Ewa Szykulska wciąż jest aktywna zawodowo.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Ewa Szykulska o przeszłości
Ewa Szykulska o przeszłości. Nie była lubiana
Ewa Szykulska o przeszłości. Nie była lubiana

Ewa Szykulska zerwała z paleniem papierosów

Ostatnio o aktorce zrobiło się głośno jednak nie ze względu na jej dokonania artystyczne, a stan zdrowia. Ewa Szykulska zgłosiła się bowiem do lekarza i wyznała, że ma problemy z oddychaniem. Jej stan był na tyle poważny, że ostatecznie trafiła do szpitala. Wówczas gwiazda postanowiła, że zrywa z nałogiem. Ewa Szykulska bowiem przez kilkadziesiąt lat paliła papierosy, jak sama zaznaczyła, w dość sporej ilości.

"Baba, która miała dwie operacje na krtań, nie powinna palić. Uduszą mnie słowa i palenie papierosów. Papierosy i aktorstwo to najdłuższe samobójstwo świata" - mówiła wówczas w rozmowie z serwisem strefalifestyle.

Ewa Szykulska wiernie trwa w swoim postanowieniu i od czasu hospitalizacji nie zapaliła już ani jednego papierosa.

W październiku rzuciłam palenie i trwam w tym do dziś. Jest to mój duży sukces. Mogę teraz głębiej oddychać niż wdychać. Lepiej się czuję od tamtego czasu, bo zadbałam o siebie. Chociaż paczka papierosów jest w mojej torebce, ale ćwiczę silną wolę
- powiedziała w rozmowie ze Złotą Sceną.

Ewa Szykulska nie była lubiana przez inne kobiety

Jakiś czas temu Ewa Szykulska, która jest uważana za jedną z najbardziej optymistycznych polskich aktorek, opowiedziała w rozmowie z nami, jakie ma podejście do życia. Zdradziła, że nie zawsze jest u niej tak kolorowo, jak się wydaje, ale stara się ukrywać to przed światem.

- Cały czas mówię o magii, nie wiem, to pewnie genetyczne. Tak się nieraz zdarza i to jest sposób na życie, żeby przetrwać. Prawda jest taka, że różnie bywa z tym optymizmem, bo ja nie jestem idiotką, no może nie całkowitą, nieraz przechodzę testy na inteligencję dla małpy. Ukrywam pewne rzeczy, bo ludzi to nie interesuje, dlaczego mam ich poszarzać i siebie także? Uśmiech pomaga — powiedziała w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą.

Aktorka wróciła też wspomnieniami do początków swojej kariery i wyznała, że wiele kobiet jej nie lubiło i doświadczała hejtu ze względu na swój wygląd i łatkę seksbomby. Teraz natomiast z biegiem lat spotyka się z zupełnie innym odbiorem.

- Znowu byłabym totalną idiotką, gdybym powiedziała, że jestem w pełni spełniona, ale z pewnością tak sobie te malusieńkie koraliki zadowolenia, szczęścia, uśmiechu nawlekam na nitkę i mam już całkiem długi łańcuszek. Starsza pani bez godności mówi, że bez uśmiechu się nie da. Jak byłam młoda, to tyle pań, kobiet mnie nienawidziło, nie lubiły mnie, a teraz jak tych kolejnych wiele lat przeżyłam, to wszyscy są dla mnie mili, uśmiechają się, rozmawiają - opowiadała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości