Filip Bobek za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o osobistej tragedii, z którą przyszło mu się zmierzyć. W komentarzach w kilka chwil pojawiły się wyrazy współczucia i znaki solidarności. "Taka strata boli ogromnie" - czytamy.
Filib Bobek poinformował na Instagramie, że niedawno musiał pożegnać się ze swoim przyjacielem - kotem. Zwierzę odeszło nagle, pozostawiając po sobie olbrzymią pustkę. "Za szybko, zbyt nagle, zbyt boleśnie" - napisał aktor.
Filip Bobek żegna pupila
Filip Bobek to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. Choć artysta stroni od mediów społecznościowych i dokładnie selekcjonuje publikowane treści, można zauważyć u niego niemal bezgraniczną miłość do zwierząt. Tym bardziej strata ukochanego kota okazała się trudna. Gwiazdor pożegnał pupila i przyjaciela w emocjonalnym poście.
"Kilka dni temu moje serce pękło na milion kawałków. Za szybko, zbyt nagle i zbyt boleśnie. Żegnaj przyjacielu" - napisał pod postem na Instagramie Filip Bobek.
W kilka chwil pod serią czarno-białych zdjęć ze zwierzakiem pojawiły się dziesiątki komentarzy od internautów i przyjaciół aktora.
"Przykro mi" - napisała Dominika Gwit.
"Taka strata boli ogromnie. Mam nadzieję, że niedługo wróci Pan do nas z uśmiechem na twarzy" - napisał jeden z obserwatorów Filipa Bobka.
Filip Bobek o zwierzętach. Opowiedział historię swojego kota
Filip Bobek nigdy nie krył zamiłowania do zwierząt. W rozmowach określał się jako "psiarz", ale jego domem zawładnął kot. W jednym z wywiadów opowiedział o pierwszych chwilach ze swoim zwierzęcym przyjacielem.
"Kot uczy cierpliwości. Dziś już wiem, co można zostawić na wierzchu, a co musi być pochowane, bo koty są z natury bardzo ciekawskie. Rocco ma na swoim koncie zniszczenie około 40 ładowarek do telefonów. Dziwnie patrzył na mnie sprzedawca, kiedy w jednym tygodniu kupowałem ich kilka. Zrozumiałem też, że przykrywanie jedzenia talerzem nie ma sensu. Dla kota to nie jest żadna przeszkoda. Rozniesiony po całym domu chleb nie był najgorszy, ale kawałki łososia były już znacznie mniej przyjemne. Mam też sporo ciemnych ubrań, a Rocco gubi tony rudej sierści. I na nic wyczesywanie, specjalne odżywki. Liczba zużytych w moim domu rolek do czyszczenia mogłaby trafić do księgi rekordów" - opowiedział aktor w wywiadzie dla portalu koty.pl.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Co się stanie z psami Elżbiety II po jej śmierci? Podjęto decyzję
- Natasza Urbańska o starszej siostrze. "Z nią nie ma żartów, uważajcie" [TYLKO U NAS]
- Maciej Drosio o tym, czym zajmował się przed "HP". "Zostałem dwukrotnie oszukany"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online/x-news