Grażyna Wolszczak od lat wciela się w postać Basi w serialu "Na Wspólnej". I choć jej bohaterka jest już "przyszywaną" babcią, w prawdziwym życiu nie spieszy jej się do tej roli. Dlaczego? Powód może zaskoczyć.
Grażyna Wolszczak o relacji z synem
Grażyna Wolszczak w najnowszym wywiadzie opowiedziała o relacji z synem. Aktorka podkreśliła, że nigdy nie ingerowała w jego wybory i nie chciała wywierać na nim presji związanej z życiowymi decyzjami.
"Nigdy nie mieszałam się w takie rzeczy jak wybór studiów, zawodu, drogi życiowej, ani dziewczyn, z którymi się spotyka. Zresztą jego wybory są bardzo dobre, więc nie widzę tutaj żadnego zagrożenia" - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
W dalszej części rozmowy aktorka podkreśla, że podobne podejście ma w kwestii powiększenia rodziny i jeśli jej syn nie czuje się jeszcze gotowy - ona nie zamierza podważać jego decyzji.
"Filip ma 33 lata, a zachowuje się jakby miał 25. To symptomatyczne dla dzisiejszych czasów. Moja teściowa wyszła za mąż w wieku lat 18, ja 27, a mój syn uważa, że jeszcze ma czas. Nie będę z tym dyskutować. Zresztą jestem tak zajęta, że trudno byłoby mi wypełnić tradycyjną rolę babci, która pomaga przy wnukach, więc może i lepiej, że nie pali się do zakładania rodziny" - mówi.
Grażyna Wolszczak o "Ameryka Express"
Grażyna Wolszczak wróciła wspomnieniami do programu "Ameryka Express", w którym wzięła udział razem z synem.
"Wtedy długo się zastanawiał nad propozycją wspólnego wyjazdu. Stresowała go perspektywa stałej obecności kamer i tego, że tyle czasu będzie musiał spędzić sam na sam z matką. Do tego jeszcze presja związana z zasadami programu i wyścigiem, co mogło generować pewne emocje. Jednak nie było chyba tak źle, bo wkrótce po programie pojechaliśmy razem na kilka dni na Santorini. Bo w gruncie rzeczy jestem bezproblemowa i bezkonfliktowa, a przynajmniej lubię tak o sobie myśleć" - mówi.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Jacek Rozenek o bajecznym życiu sprzed trzech lat, udarze i miłości. "Szczęście niczego nie uczy"
- Joanna Lazer z Red Lips o związku. Mąż początkowo się jej nie spodobał!
- Monika Miller zabrała dziadka na festiwal. Leszka Millera i wnuczkę łączy wspólna pasja
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Piotr Andrzejczak