Jessica Mercedes to jedna z pierwszych i najpopularniejszych blogerek modowych w naszym kraju. Influencerka zaczynała karierę, gdy była jeszcze nastolatką i zbudowała prawdziwe imperium. Niedawno Jessica Mercedes wzięła udział w programie "Azja Express". W wyprawie towarzyszy jej brat, Justin Kirschner.
Jessica Mercedes o relacji z bratem Justinem Kirschnerem
Jessica Mercedes nigdy nie ukrywała, że z rodzonym bratem łączy ją prawdziwa przyjaźń. Justin Kirschner dał się poznać opinii publicznej jako kucharz, a teraz jest zapalonym joginem. W rozmowie z nami Jessica Mercedes przyznała, że w dzieciństwie jej relacja z bratem nie była tak idealna, jak jest obecnie. Mimo wszystko rodzeństwo nawet wtedy bardzo się kochało.
- O nie, wiadomo, jak każde rodzeństwo. Jak byliśmy w przedszkolu, to się biliśmy (śmiech). Justin praktykował Judo i jak ktoś komuś coś zabrał, to były walki rodzinne. My od zawsze się bardzo przyjaźnimy, bardzo się wspieramy, bardzo dużo czasu spędzamy razem, dużo gotujemy, podróżujemy, chodzimy sobie po parkach, nad Wisłą, spacerujemy z psem, więc bardzo lubimy spędzać razem czas — powiedziała Jessica Mercedes w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Zapytana o przepis na taką relację z bratem, była bardzo konkretna. Przy okazji Jessica Mercedes wyznała, że poczucie miłości do rodziny wyniosła ze swojego domu.
- Myślę, że trzeba wyjść ze swojego ego, kochać siebie i pamiętać, że rodzina to rodzina. Można czasami z nią powalczyć, ale rodzinę się ma jedną i się jej nie wybiera. [...] Dla mnie to jest brat, którego kocham. Od zawsze byliśmy w trójkę, bo wychowaliśmy się bez ojca. Zawsze byliśmy jak trzej muszkieterowie, podbijający świat - mówiła.
Jessica Mercedes wychowywała się bez ojca. Co dała jej mama?
Jessica Mercedes jest blisko związana nie tylko ze swoim bratem, ale także mamą. To właśnie ona była dla blogerki pierwszym wzorem kobiecości. Sama wychowała dwójkę dzieci, więc musiała przekazać swoim pociechom także odpowiednią siłę.
Myślę, że tak. Mama mi dała bardzo dużo kobiecości, ale i bardzo dużo siły i takiej męskiej energii, która czasami mi się przydaje, szczególnie w show-biznesie, kiedy trzeba powiedzieć "stop", albo "nie", albo "tak"- powiedziała uczestniczka "Azja Express".
Influencerka dodała, że mimo wszystko nie zawsze potrafiła stawiać jasne granice. To dopiero przyszło do niej z czasem.
- Jestem trochę zbyt miła i czasami się na wszystko godzę. Ciężko mi powiedzieć "stop", ale myślę, że teraz nauczyłam się być trochę bardziej asertywna - podkreśliła Jessica Mercedes.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Mandaryna o małżeństwie z Michałem Wiśniewski. Zobacz przedpremierowo fragment "Azja Express"
- Organizator koncertu Smolastego odpowiada menedżerowi gwiazdy. "Fani nie kryli rozgoryczenia"
- "Na Wspólnej" odc. 3881. Bradecka porwała córkę Igora? Alan niszczy samochód, którym chciał zabić Czerskiego
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA