Czego dowiesz się z tego artykułu?
- Powodzie i zalania w Polsce. Ewa Wachowicz oceniła sytuację w Krakowie
- Ewa Wachowicz o stanie Wisły. Pokazała niepokojące zdjęcia
- Relacja Ewy Wachowicz wzbudziła mieszane reakcje wśród internautów. Wiemy dlaczego
Warto przypomnieć, że Kraków w swojej historii już kilkukrotnie zmagał się z powodziami. Największe z nich miały miejsce w latach 1997 i 2010, kiedy to wezbrane wody zniszczyły wiele terenów miasta, w tym słynne bulwary wiślane, które stały się jedną z głównych atrakcji turystycznych. Tym bardziej relacja Ewy Wachowicz odbiła się w mediach szerokim echem.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ewa Wachowicz o sytuacji powodziowej w Krakowie
Polacy zmagają się obecnie z falą ulewnego deszczu i powodzi. Rozbrzmiewają alarmy przeciwpowodziowe, w wielu miejscowościach nie ma prądu, a ewakuacje mieszkańców prowadzone są na coraz szerszą skalę.
Ewa Wachowicz podczas rowerowej wycieczki przez Kraków zauważyła, że poziom Wisły znacznie wzrósł po ostatnich opadach, a rzeka zaczynała występować z brzegów, zalewając ścieżki i tereny rekreacyjne wzdłuż rzeki. Nagranie wykonane z mostu Dębnickiego, który znajduje się w centrum miasta, przedstawia, jak woda wlewa się na chodniki, zmuszając przechodniów i rowerzystów do zmiany trasy.
"Raport pogodowy z treningu tym razem rowerowego. No, Wisła już wezbrała, ale na razie w Krakowie jeszcze jest spokojnie. Widok z mostu Dębnickiego na Wisłę pod Wawelem. Tutaj już lekko zalane są Bulwary wiślane. [...] Na ulicy Szewskiej dzisiaj nawet było słoneczko. Teraz ono już się przesunęło, tak że jeszcze gdzieś tam słońce Sukiennice oświetla, a ja idę na taki późny obiadek, bo dziś był bardzo intensywny trening " - powiedziała.
Ewa Wachowicz o sytuacji pogodowej w Krakowie
Relacje Ewy Wachowicz zyskały szeroki odzew, zarówno pozytywny, jak i krytyczny. Część internautów wyrażała wdzięczność za pokazanie realiów z centrum Krakowa, które, choć jeszcze nie ucierpiało tak jak inne rejony kraju, znajduje się pod stałą obserwacją mieszkańców i władz. Inni jednak krytykowali celebrytkę za to, że jej relacje mogą wyglądać jak nieodpowiednie "lansowanie się" na tle problemów, z którymi mierzą się mieszkańcy bardziej dotkniętych powodzią regionów. W mediach pojawiały się głosy, że gwiazda, zamiast skupić się na sytuacji w centrum miasta, powinna zwrócić uwagę na rejony, które ucierpiały znacznie bardziej, jak Dolny Śląsk, gdzie mieszkańcy walczą z poważnymi skutkami powodzi.
Choć Kraków jeszcze nie został poważnie dotknięty, prognozy meteorologiczne wskazują na możliwość dalszych opadów, co może prowadzić do bardziej poważnych problemów w najbliższych dniach. Fala powodziowa, według przewidywań, miała dotrzeć do Krakowa w niedzielę około godziny 15.00, co wzbudzało obawy o to, jak miasto poradzi sobie z ewentualnymi podtopieniami.
Mimo rozbudowanych systemów ochrony przeciwpowodziowej, każda fala wezbraniowa Wisły budzi niepokój wśród mieszkańców. Kraków, choć nie jest tak bezpośrednio narażony na kataklizmy jak rejony górskie, wciąż pozostaje w grupie ryzyka, zwłaszcza gdy intensywne opady deszczu na południu kraju zasilają główne polskie rzeki.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Mandaryna o małżeństwie z Michałem Wiśniewski. Zobacz przedpremierowo fragment "Azja Express"
- Organizator koncertu Smolastego odpowiada menedżerowi gwiazdy. "Fani nie kryli rozgoryczenia"
- "Na Wspólnej" odc. 3881. Bradecka porwała córkę Igora? Alan niszczy samochód, którym chciał zabić Czerskiego
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA