Joanna Góska jest dziennikarką i prezenterką, która w 2021 roku zrezygnowała z dalszej pracy i skupiła się na pomaganiu. Po tym, jak wygrała walkę z rakiem, założyła fundację.
"Ruszamy z Fundacją Silni Sobą, która będzie pomagać parom w powrocie do normalności po raku i z chorobami przewlekłymi" - poinformowała wówczas w mediach społecznościowych.
Ponadto prowadzi firmę zajmującą się szkoleniami i treningami medialnymi. Dziennikarka jest w stałym kontakcie z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych, w których regularnie publikuje wpisy dotyczące fundacji, codziennego życia czy motywujące internautów do dbania o zdrowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Joanna Górska poddała się operacji plastycznej. Jak wygląda?
Joanna Górska stara się być aktywna w sieci. Dziennikarka dzieli się z fanami codziennością, a niekiedy publikuje przemyślenia dotyczące życia. Tak jak w trakcie choroby szczerze opowiadała o trudach, z którymi się mierzy, tak i teraz stara się informować o ważnych sprawach na bieżąco.
Niedawno dziennikarka pochwaliła się zmianami w wyglądzie. Joanna Górska poddała się zabiegowi usunięcia opadającej powieki, a efektami metamorfozy pochwaliła się w mediach społecznościowych.
"Nie ma to jak nowe spojrzenie, bez ciężkiej, kładącej się na rzęsach powieki i bez pomniejszającego się pola widzenia. Poprawa wyglądu… to tylko skutek uboczny" - napisała.
Na instagramowym profilu opublikowała nie tylko zdjęcia ukazujące efekt, ale również porównanie, jak oczy wyglądały przed zabiegiem. Metamorfoza robi wrażenie?
Joanna Górska wygrała z rakiem
W 2017 roku Joanna Górska poinformowała, że ma raka piersi. Od tamtego momentu dziennikarska relacjonowała nierówną walkę, nie ukrywając, jak trudnym przeciwnikiem jest guz. Otwarcie mówiła o trudnościach. Dziennikarka przyznała, że choć pierwsze oznaki dostrzegła sama, potwierdzenie najczarniejszego scenariusza mocno nią wstrząsnęło.
"Rozpłakałam się tak, jak nigdy w życiu wcześniej nie płakałam. Świat mi się zawalił po prostu. Skuliłam się w samochodzie, jak małe zwierzątko, a łzy leciały mi bez przerwy" - wspominała w rozmowie z Krystyną Pytlakowską.
Joanna Górska wyjawiła wówczas, że to było ostatnie załamanie, na które sobie pozwoliła. Zaczęła działać, biorąc pod uwagę możliwość porażki.
"Liczył się każdy dzień [...] Najbardziej bałam się o moje dziecko, modląc się, aby je zdążyć wychować" - powiedziała w rozmowie z "Vivą!".
Ostatecznie, dzięki szybkiej pomocy specjalistów i rozpoczęciu chemioterapii, udało jej się pokonać raka. W wywiadzie Joanna Górska podkreśliła, że najważniejsze w walce o zdrowie jest nastawienie. Gdy się załamiemy, przeciwnik staje się silniejszy.
"Ważne, aby nie zatracać się w beznadziejnych nastrojach, bo organizm i psychika się osłabiają. Stres to nawóz dla raka" - powiedziała.
Mimo że choroba jest w remisji, Joanna Górska nie zamierza bagatelizować zdrowia. Dziennikarka już zawsze będzie bała się, że rak wróci. Toteż regularnie się bada i zachęca do tego wszystkie kobiety, publikując wpisy w mediach społecznościowych.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Księżniczka Charlotte będzie musiała iść do pracy? Karol III szykuje rewolucję
- Olga Bołądź szczerze o związku. "Wcześniej uprawiałam samodzielne macierzyństwo"
- Madonna reaguje na hejt związany z jej wyglądem. "Zobaczcie, jaka jestem słodka"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA