Joanna Koroniewska ma konkretny sposób na hejt. "Pracowałam nad tym"

Joanna Koroniewska
Joanna Koroniewska
Źródło: MWMEDIA
Joanna Koroniewska opowiedziała o hejcie, jakiego doświadcza, i w jaki sposób sobie z nim radzi. Wspomina, że po raz pierwszy upokorzenia doświadczyła już na egzaminie do szkoły teatralnej. Jeden z profesorów regularnie i publicznie oceniał jej wagę.

Joanna Koroniewska regularnie słyszała, że ma zbyt dużą masę ciała, jej koleżanka — że ma za grube łydki. Takie oceny w szkole teatralnej były dopiero początkiem fali hejtu, jaka regularnie zalewa aktorkę. I o ile kontakt z hejtującym nastolatki profesorem do łatwych nie należał, dziś aktorka nauczyła się już, jak radzić sobie z podobnymi komentarzami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wiktor Zborowski został odznaczony medalem od ministra kultury. "Dzięki twoim rolom Polska jest lepsza"
Źródło: "Co Za Tydzień TVN"

Joanna Koroniewska o hejcie

O tym, że Joanna Koroniewska na co dzień doświadcza ogromnej ilości hejtu, mówiła już nie raz. Regularnie dzieli się z fanami wiadomościami, czy komentarzami pod swoim adresem, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, a już na pewno nie na forum publicznym. Okazuje się jednak, że aktorka potrafi sobie z nimi dobrze radzić. Wszystko zaczęło się od pełnego zaakceptowania samej siebie.

"Żyjemy w czasach, w których jest przyzwolenie na hejt. Jestem zwolenniczką tego, żeby każdy czuł się cudownie w swojej skórze. Nie oceniam kobiet, które bardzo lubią wyglądać idealnie, jak spod igły. Mają do tego prawo. Tylko po cholerę atakować taką osobę jak ja, która nie chce tak wyglądać?" - pytała w rozmowie z "Vivą!".

Jak przyznała, hejt jest z nią dużo dłużej, niż pojawił się w Internecie. Po raz pierwszy aktorka doświadczyła bezsensownego upokorzenia ze strony profesora ze szkoły teatralnej, już na etapie egzaminu.

"Powiedział: 'Przyszła pyza na wiejskich dróżkach', a potem cały czas wypominał mi, jaka jestem okrągła i że pewnie dużo mleka piję na co dzień. Czy to było miłe dla nastolatki usłyszeć, że jest bardziej okrągła niż koleżanki?" - wspomina.

Joanna Koroniewska o sposobie na radzenie sobie z hejtem

Dziś Joanna Koroniewska doszła już do momentu, w którym nie patrzy na siebie przez pryzmat ocen innych ludzi. Przyznaje jednak, że to nie stało się samoistnie.

"Pracowałam nad tym, żeby właśnie tak było. Dzisiaj jestem 45-letnią kobietą, która wie jedno — pokochasz kogoś tylko wtedy, kiedy kochasz samego siebie" - wytłumaczyła.

To nie znaczy jednak, że hejtu jest mniej. Ten pojawia się zarówno w sieci, jak i w realnym życiu. Okazuje się, że ocenienie przychodzi ludziom nadzwyczaj łatwo.

"Ostatnio usłyszałam, że jestem nadreaktywna, co jest podobno bardzo męczące. Słyszę takie rzeczy od osób zupełnie obcych, ale też od tych, które ledwo znam. Myślę wtedy: Dlaczego miałabym taka nie być? Po prostu taka jestem. Bardzo szybka we wszystkim, co robię. [...] Każdy z nas jest inny i ma prawo taki być" - podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości