Joanna Opozda przedstawia "nowe dowody" na rozprawie wytoczonej przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską

Joanna Opozda przedstawia "nowe dowody" na rozprawie wytoczonej przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską
Joanna Opozda przedstawia "nowe dowody" na rozprawie wytoczonej przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską
Źródło: MWMEDIA

5 grudnia 2024 roku w sądzie na warszawskiej Woli odbyła się rozprawa wytoczona przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską ws. zabezpieczenia kontaktów z wnukiem. Joanna Opozda poinformowała dziennikarzy, dlaczego nie ustalono nic konkretnego podczas trzygodzinnej rozprawy.

Cały artykuł przeczytasz pod materiałem wideo:

BALBRACICOLLINS_OPOZDA_SYN
Joanna Opozda o przyszłości syna. Czy chciałaby, by poszedł jej śladami? "Wolałabym, żeby obrał inną ścieżkę"
Joanna Opozda w rozmowie z Dagmarą Olszewską przyznaje, że nie chciałaby, aby jej syn poszedł jej śladami. Aktorka podkreśla jednocześnie, że Vincent jest oddzielnym bytem, toteż nie zamierza w przyszłości ingerować w jego wybory.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Na skróty
  • Antoni Królikowski i Joanna Opozda pobrali się 7 sierpnia 2021 roku
  • Para rozstała się w 2022 roku, ale pierwsza sprawa rozwodowa odbyła się w lutym 2024 roku. Wciąż oficjalnie pozostają małżeństwem
  • Joanna Opozda walczy w sądzie nie tylko z prawie byłym mężem, ale również z jego matką. Chodzi o syna aktorki i jego prawo do widzeń z babcią
  • Właśnie odbyła się rozprawa. Jak donosi "Fakt" - to jeszcze nie koniec. Powód? Joanna Opozda przedstawiła nowe dowody

Małgorzata Ostrowska-Królikowska walczy w sądzie o widzenia z wnukiem

Małgorzata Ostrowska-Królikowska wytoczyła byłej synowej sprawę, podczas której zamierza walczyć o prawo do widywania wnuka. Aktorka twierdzi, że Joanna Opozda skutecznie ogranicza jej spotkania z Vincentem, więc zamierza ustalić warunki spotkań z chłopcem przy pomocy sądu.

"Złożyłam ten wniosek ponad rok temu i dopiero teraz odbyła się ta rozprawa. Zrobiłam to, bo mam na względzie tylko dobro dziecka" - mówiła Małgorzata Ostrowska-Królikowska w rozmowie z "Faktem".

5 grudnia 2024 roku odbyła się rozprawa w sądzie. Co ustalono?

Joanna Opozda o kulisach rozprawy

Joanna Opozda zareagowała niemal natychmiast na słowa byłej teściowej i zarzuciła jej "medialną pokazówkę".

"W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami na temat mojej relacji z Małgorzatą Królikowską, chciałabym wyjaśnić kilka kwestii. Od ponad dwóch lat mierzę się z publicznymi atakami, które dotyczą zarówno mnie, jak i mojego syna, Vincenta. Chciałabym podkreślić, że nigdy nie utrudniałam kontaktów pomiędzy Vincentem a jego babcią. To ona sama odwołała ostatnie spotkanie, tłumacząc się zobowiązaniami rodzinnymi, mimo wcześniejszych deklaracji w mediach i opowieściach o prezentach dla Vincenta na Boże Narodzenie, których nigdy nie dostał" - czytamy.

W dalszej części oświadczenia Joanna Opozda twierdzi, że kroki prawne, które podjęła Małgorzata Ostrowska-Królikowska to nic innego, jak "dobry PR".

"Publicznie próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy prywatnie przez dwa lata nie wykazywała żadnej inicjatywy, by spotkać się z Vincentem. Ta cała sytuacja to wyłącznie PR-owa zagrywka, a nie autentyczna troska o wnuka".

5 grudnia 2024 roku odbyła się rozprawa w sądzie na warszawskiej Woli, podczas której Małgorzata Ostrowska-Królikowska walczyła o zabezpieczenie kontaktów ze swoim wnukiem Vincentem. Za zamkniętymi drzwiami sali rozpraw spędzono prawie trzy godziny, jednak nie zapadły żadne wiążące postanowienia. Joanna Opozda wyjaśniła dziennikarzom, dlaczego tak się stało.

"Pojawiły się nowe dowody, które będą pokazane w tej sprawie"
 - powiedziała. 

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości