Zmarła kolejna osoba z obsady kultowego amerykańskiego serialu dla nastolatków. Nie żyje Joe E. Tata z "Beverly Hills, 90210". Aktor budził podziw u swoich młodszych kolegów z planu. W jego ostatnich chwilach wspierała go córka. Gwiazdor zmagał się z chorobą. Oprócz wspomnianego serialu zagrał w kilku innych znaczących produkcjach.
Joe E. Tata zadebiutował na ekranie w 1960 roku. W serialu "Beverly Hills, 90210" grał Nata Bussichio, właściciela kawiarni "Peach Pit", w której przesiadywali główni bohaterowie. W 2008 r. pojawił się w "90210", czyli spin-offie kultowej produkcji o nastolatkach z Beverly Hills. Aktor grał również w serialach: "Batman", "Magnum", "Szpital miejski" i "Adam-12".
Joe E. Tata nie żyje. Aktor tracił pamięć
Joe E. Tata zmarł 24 sierpnia 2022 r. Od lat zmagał się z gwałtowną utratą zdrowia. Miał problemy z pamięcią, cztery lata temu zdiagnozowano u niego chorobę Alzheimera. 86-latkiem opiekowała się córka Katherine. Aktor Ian Ziering pożegnał przyjaciela we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych.
Jeden z najszczęśliwszych ludzi, z jakimi kiedykolwiek pracowałem. Był równie hojny w swojej mądrości, jak i dobroci [...] Opowieści o minionych dniach, którymi się dzielił, niesamowite doświadczenia w przemyśle rozrywkowym, których był częścią, przykuwały uwagę nas wszystkich. Może i był z tyłu wielu scen, ale był wiodącą siłą, szczególnie dla nas, facetów [...] Mój uśmiech dziś przygasa, ale rozkoszowanie się miłymi wspomnieniami przenosi go z moich oczu do mojego serca, gdzie zawsze będzie. Moje szczere kondolencje dla jego rodziny, przyjaciół i wszystkich innych, którym był drogi. Spoczywaj w pokoju Joey- napisał na Instagramie odtwórca roli Steve'a w serialu "Beverly Hills, 90210".
Fani żegnają kolejną gwiazdę "Beverly Hills, 90210"
Fani serialu "Beverly Hills, 90210" bardzo przeżyli śmierć jednego z głównych aktorów. Był nim Luke Perry, który zmarł w marcu 2019. Gwiazdor wcielał się w rolę Dylana McKaya. Odszedł w wieku 52 lat. Aktor dostał udaru, po którym wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną, z której nigdy się nie wybudził. W tym roku pożegnano dwie inne osoby związane z tą kultową produkcją. W tym samym dniu, 13 sierpnia, zmarły dwie kobiety. Jedną z nich była Jessika Klein - producentka, która chorowała na raka trzustki. W chwili śmierci miała 62 lata. Drugą była aktorka Denise Douse, która w serialu grała panią Teasley. Artystka zmarła po zapadnięciu w śpiączkę, w którą wprowadzono ją w wyniku zapalenia opon mózgowych.
Internauci rozpaczają po śmierci serialowego Nata Bussichio oraz innych osób związanych z produkcją.
"Tak smutno to słyszeć! Dla wielu był ikoną" - stwierdził ktoś w komentarzu.
"To łamie mi serce. Dorastałem na '90210'. Spoczywaj w pokoju, Joe" - piszą fani.
"To mnie bardzo smuci. Nie wiedziałem też o Denise Douse i niedawno myślałem o pani Teasley" - zwierzył się ktoś na Instagramie.
Poniżej scena z serialu "Beverly Hills, 90210", w której zagrał Joe E. Tata i Jason Priestley.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Simon Cowell z "Mam Talent!" dziękuje za Sarę James. "To wasz skarb narodowy"
- Marina Łuczenko-Szczęsna przeszła operację usunięcia nowotworu. Jak się czuje?
- Agnieszka Woźniak-Starak ma radę dla Małgorzaty Rozenek. "To jest podstawa"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com