Justyna Kowalczyk opublikowała ostatnią rozmowę z mężem. Treść chwyta za serce

Kacper Tekieli i Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk opublikowała ostatnią rozmowę z mężem. Treść chwyta za serce
Źródło: MWMEDIA
Kacper Tekieli nie żyje. Justyna Kowalczyk zdecydowała się na opublikowanie prawdopodobnie ostatniej rozmowy z mężem. Mężczyzna zginął pod lawiną w trakcie zejście ze szczytu Jungfrau. Zanim doszło do tragicznych wydarzeń, wraz z żoną cieszył się z kolejnego sukcesu.

W czwartek 18 maja media obiegła wstrząsająca informacja. W Alpach zginął mąż Justyny Kowalczyk, polski wspinacz i instruktor. W 2020 roku sportowczyni i Kacper Tekieli stanęli na ślubnym kobiercu, a zaledwie rok później na świat przyszedł ich syn. Informacja o śmierci Kacpra Tekielego pojawiła się w mediach we czwartek, 18 maja. Jeszcze tego samego dnia Justyna Kowalczyk pożegnała ukochanego w krótkim wpisie w mediach społecznościowych. Teraz zdecydowała się opublikować treść ostatniej rozmowy z ukochanym.

Przeczytaj też: Gwiazdy żegnają męża Justyny Kowalczyk. Trudno powstrzymać łzy...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku
Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku

Justyna Kowalczyk opublikowała ostatnią wiadomość od męża

Już w czwartek media rozpisywały się na temat okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia. Wiadomo było, że Kacper Tekieli przebywał w Szwajcarii wraz z żoną Justyną Kowalczyk oraz synem. Od jakiegoś czasu polski wspinasz i instruktor wspinaczki sportowej planował zdobycie wszystkich czterotysięczników. Jungfrau miał być kolejnym w jego kolekcji. Niestety w środę 17 maja wspinaczka męża Justyny Kowalczyk zakończyła się tragicznie.

"Niestety to prawda, chociaż bardzo smutna - Kacper Tekieli zginął 17 maja w lawinie na Jungfrau. Był nie tylko świetnym wspinaczem, ale emanującym pozytywną energią człowiekiem. Rodzinie i przyjaciołom składamy wyrazy współczucia" - czytamy we wpisie opublikowanym przez Polski Związek Alpinizmu.

Przeczytaj też: Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk. Podano okoliczności śmierci 38-latka

Justyna Kowalczyk pierwszy raz zabrała głos za pośrednictwem Facebooka. Opublikowała wówczas wpis składający się z zaledwie kilku słów.

Był najcudowniejszy. Był najpiękniejszą osobą na świecie 
- napisała.

Tego samego dnia podzieliła się ich wspólnym zdjęciem. W piątkowy wieczór Justyna Kowalczyk opublikowała zdjęcie Kacpra Tekielego, który właśnie zdobył Jungfrau. Co więcej, pokazała treść prawdopodobnie ostatnich wiadomości, które ze sobą wymienili:

"17 V 2023 Jungfrau (4158m) 10.12 AM -PIK. Kocham Was Kotki. -My Ciebie bardziej mój Kochany. Brawo. ..... Dobranoc mój cudowny Kacperku".

Tak jak w przypadku pozostałych wpisów, tak i teraz Justyna Kowalczyk zablokowała możliwość dodawania komentarzy. Kacper Tekieli zginął 17 maja podczas zejścia z góry Jungfrau. Jak podaje lokalne medium, jeszcze tego samego dnia wystartowała akcja ratunkowa. Ciało mężczyzny zostało znalezione w Rottal.

Przeczytaj też: Nowe szczegóły w sprawie śmierci męża Justyny Kowalczyk. Kacper Tekieli sam wyruszył w góry

Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli poznali się dzięki wspólnej pasji

Justyna Kowalczyk nie miała szczęścia w miłości. Długo szukała tego jedynego, aż na jej drodze stanął Kacper Tekieli. Para poznała się przypadkowo, dzięki kursom organizowanym przez Polską Szkołę Alpinizmu. Para wyjechała razem na szkolenie, a Kacper Tekieli miał być mentorem narciarki.

Przeczytaj też: Historia miłości Justyny Kowalczyk i Kacpra Tekieli. Dzielili pasję do gór i wspinaczki

Wspólna pasja bardzo szybko zbliżyła ich do siebie. Już w 2019 roku publikowali zdjęcia ze wspólnych wyjazdów, a fani spekulowali na temat rodzącego się uczucia. Na drugą randkę pojechali... na wspinaczkę we włoskie góry. Sami zainteresowani nie odnosili się do plotek, jednak w tym samym roku para pojawiła się razem na gali 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Mimo to wszystko utrzymywali w tajemnicy - zarówno zaręczyny, jak i plany ślubne, które pokrzyżowała im pandemia COVID-19. Ostatecznie udało się im stanąć przed ołtarzem. Justyna Kowalczyk pochwaliła się tym wyjątkowym momentem na Instagramie. Rok później małżonkowie doczekali się pierwszego wspólnego dziecka. W drugą rocznicę ich ślubu narciarka wyjawiła, że przysięga, jaką złożyła mężowi, była dość specyficzna.

"Dwa lata temu przysięgałam, że do końca życia będę chodzić z nim nad przepaście i postaram się wtedy za bardzo nie klnąć" - napisała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości