Katarzyna Glinka dwa lata temu urodziła synka. Partner podziękował jej we wzruszającym wpisie

Katarzyna Glinka świętuje urodziny synka
Katarzyna Glinka świętuje urodziny synka
Źródło: MWMEDIA
Synek Katarzyny Glinki przyszedł na świat dwa lata temu. Czas szybko minął i chłopiec właśnie skończył już dwa lata. Jego tata Jarosław Bieniecki opublikował wzruszający wpis skierowany do aktorki.

Katarzyna Glinka jest mamą dwóch synów — Filipa i Leo. Tatą młodszego dziecka jest obecny partner aktorki Jarosław Bieniecki. Chłopiec właśnie skończył dwa lata. Z tej dumny tata opublikował na Instagramie poruszający wpis.

Syn Katarzyny Glinki skończył 2 lata

Leo jest synem Katarzyny Glinki i Jarosława Bienieckiego. Chłopiec urodził się dwa lata temu. Z okazji urodzin syna partner aktorki zamieścił na Instagramie wzruszający post. Mężczyzna opisał zalety późnego ojcostwa. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadała się także aktorka.

"Leo kończy dzisiaj dwa lata. Urodził mi się w takim wieku, że chyba bardziej cieszy mnie, jak dziadka, niż jak ojca. Każde jego nowy gest czy słowo wzruszają mnie i zachwycają, jakbym je widział pierwszy raz w życiu. Potrafię popłakać się patrząc na niego, a nawet opowiadając o nim. Cieszę się, nawet zmieniając mu pieluchę, co jest już chyba jakimś zaburzeniem. Sto lat, synku! Katarzyno Glinka, dziękuję, że mi go urodziłaś" - napisał pod zdjęciem z synem.

Anna Karwan o singu i nowej płycie

Katarzyna Glinka dodała wideo z synem

Na wpis Jarosława Bienieckiego zareagowała Katarzyna Glinka. Aktorka zostawiła w komentarzu serduszko. Na urodziny syna dodała wideo ze wspólnymi zdjęciami.

"Nieprawdopodobnie szybko mija czas. Mam w sobie ogromną radość, wdzięczność i wzruszenie w związku z tym, że jest z nami" - napisała.

Historia miłości Katarzyny Glinki i Jarosława Bienieckiego

Związek Katarzyny Glinki i Jarosława Bienieckiego zaczął się w sierpniu 2018 r. Kilka miesięcy później, bo już w lutym 2019 r. Jarosław Bieniecki oświadczył się ukochanej. Według relacji obecnych podczas tego wydarzenia, ukochany aktorki przybył na jej spektakl, a po jego zakończeniu wszedł na scenę. W rękach miał ogromny bukiet róż składający się z 183 kwiatów. Liczba ta symbolizowała dni, które upłynęły od ich pierwszej randki. Aktorka zgodziła się za niego wyjść, a niedługo potem na świat przyszedł ich syn Leo.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości