Katarzyna Glinka dostała "dobrą radę" od internauty. Celnie zripostowała

Katarzyna Glinka opowiedziała o czułości i bliskości z synkiem
Katarzyna Glinka o bliskości z synkiem
Źródło: Jarosław Antoniak/mwmedia
Katarzyna Glinka poświęca sporo czasu dzieciom i nie boi się okazywać im czułości. Uwagę w nieprzyjemny sposób zwrócił jej internauta. Katarzyna Glinka zareagowała.

Katarzyna Glinka jest mamą dwóch chłopców. Jej syn Filip urodził się, gdy aktorka była żoną Przemysława Gołdona. Dziś chłopiec ma 10 lat. Owocem drugiego związku Katarzyny Glinki jest prawie dwuletni syn Leo. Aktorka postanowiła poruszyć na Instagramie kwestię okazywania uczuć dzieciom. Chodzi szczególnie o chłopców.

Katarzyna Glinka reaguje na krytyczną opinię Internauty

Aktorka publikowała ostatnio sporo rodzinnych zdjęć. Spędzała wakacje z narzeczonym i dziećmi w Egipcie. Z okazji 10. urodzin swojego starszego syna Filipa spełniła jego marzenie i pokazała mu piramidy.

"Wychowywać takiego chłopaka to przyjemność, wyzwanie, radość i przede wszystkim SZCZĘŚCIE. Wdzięczna, że go mam" - napisała na Instagramie.

Katarzyna Glinka pokazała również młodszego synka i zareagowała na wiadomość od Internauty, który skłonił ją do wyznania.

"Leo ma już 20 miesięcy, jest coraz większym chłopcem, ja jednak cały czas szukam okazji, żeby mieć go blisko. Kilka miesięcy temu, kiedy tuliłam mojego 18-miesięcznego wtedy synka, dostałam od "uprzejmej osoby" tzw. dobrą radę - 'Po co Ty go tyle przytulasz, to jest chłopak, ma być męski…a nie jakaś c****'" - opowiedziała Katarzyna Glinka.

Olga Buława o samopoczuciu w ciąży
Olga Buława o samopoczuciu w ciąży
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Katarzyna Glinka o okazywaniu czułości dzieciom

Aktorka przyznała, że taka wiadomość wytrąciła ją z równowagi i miała ochotę odpisać coś tej osobie, będąc pod wpływem emocji. Zamiast tego zdobyła się na post skierowany do wszystkich obserwatorów na Instagramie. Katarzyna Glinka apelowała o to, aby nie oceniać drugiego człowieka.

"Każdy ma swoją historię, swoje przejścia, swoje traumy, swoje powody, dla których zachowuje się w określony sposób. Do póki nikogo się nie krzywdzi — nikomu nic do tego!!!!! A z całą pewnością uważam, że okazywaniem czułości, bliskością można dać dziecku poczucie bezpieczeństwa i tak potrzebną na tym etapie bezwarunkową miłość. NIEZALEŻNIE OD PŁCI!" - podkreśliła aktorka.

Fani zareagowali na wpis aktorki. Powstała dyskusja, w której sporo osób miało takie samo zdanie, jak Katarzyna Glinka.

"Na kochanie, przytulanie, całowanie nie ma wyznacznika wieku. Zawsze. Dziecko, chłopiec czy dziewczynka potrzebują miłości rodziców i to nie podlega dyskusji. Coraz częściej ludzie dają dobre rady nieproszeni wcale o nie. Każdy powinien zająć się sobą i swoją rodziną, a rady zachować dla siebie i samemu z nich korzystać. To jest cudowny czas, kiedy można takiego maluszka mieć przy sobie" - napisała jedna z internautek.

"Im więcej dziecko dostaje miłości, tym lepszy będzie z niego człowiek w przyszłości" - zauważyła inna osoba.

"Dzieci, które się tuli, okazuje miłość, bliskość, one czują się wtedy bezpieczne, kochane, ja tego nie miałam, będąc dzieckiem, dlatego jestem sto procent za przytulaniem synków, ja też przytulałam, i nie wyrósł na jakiegoś mamisynka" - skomentowała fanka aktorki na Instagramie.

Przeczytaj więcej:

podziel się:

Pozostałe wiadomości