Katarzyna Pakosińska szczerze o rodzinie męża Gruzina. Różnice kulturowe są dosyć spore

Katarzyna Pakosińska z mężem
Katarzyna Pakosińska z mężem
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Pakosińska kilka lat temu wyszła za mąż za Gruzina. Aktorka w najnowszym wywiadzie opowiedziała o zwyczajach rodziny ukochanego i zdradziła plany na zbliżającą się rocznicę ich ślubu.

Katarzyna Pakosińska to jedna z najpopularniejszych aktorek kabaretowych w naszym kraju. W 2017 roku artystka wyszła za mąż za Gruzina, Irakliego Basilaszwiliego. Małżonkowie stanowią bardzo zgraną parę i niedługo będą świętować kolejną rocznicę związku.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

11022024_SESJAGOGGELBOX_BOMBA_ZWIAZEK
Sylwia Bomba o związku z Grzegorzem Collinsem. Jak popularność wpłynęła na ich relację?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Katarzyna Pakosińska nie spędzi rocznicy ślubu w Gruzji?

Katarzyna Pakosińska i jej mąż niedługo będą świętować 7. rocznicę ślubu. Aktorka w rozmowie z Plotkiem wyznała, że nie chce przyjęcia z pompą i wolałaby spędzić ten wyjątkowy czas tylko z ukochanym.

Wydaje mi się jednak, że będzie kameralnie. Najlepiej nam spędzać czas razem ze sobą
- powiedziała.

Przy okazji gwiazda zdradziła, że rodzina jej ukochanego bardzo lubi huczne imprezy. Z tego względu małżonkowie nigdy nie mówią im dokładnie, którego dnia zjawią się w stolicy Gruzji.

"Nie wiem, czy to będzie Gruzja. Ponieważ w Gruzji, jak lecimy do domu do Tbilisi, to nie mówimy, którego dnia lecimy. Przylatujemy parę dni wcześniej, żeby nas rodzina nie przyszpiliła od razu na spotkanie rodzinne i do stołu, bo wtedy to już nie ma końca" - wyjaśniała Katarzyna Pakosińska

Katarzyna Pakosińska z mężem
Katarzyna Pakosińska z mężem
Źródło: MWMEDIA

Katarzyna Pakosińska o gruzińskich zwyczajach i hucznych imprezach

W dalszej części rozmowy aktorka wyznała, że gdy bliscy jej męża tylko dowiedzą się, że przyjechali do kraju, od razu chcą z tej okazji imprezować. Katarzyna Pakosińska natomiast ma zdecydowanie spokojniejszy charakter.

Wtedy to już jest biesiada z supry na supry. Także jak się zjawiamy w Tbilisi to na początku absolutnie incognito

Supra to dla Gruzinów wręcz symbol ich gościnności. Wówczas może wydarzyć się naprawdę wszystko. Katarzyna Pakosińska opowiadała, że na tego typu biesiadach są nie tylko rozmowy i kłótnie, ale także często dochodzi do nagłych wyznań miłości.

"Przy stole się wszystko wtedy załatwi. Ludzie się godzą, znajdują nowe ścieżki życiowe, kochają się, nienawidzą. Esencja życia, supra gruzińska. Serdecznie polecam" - opowiadała aktorka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości