Lidia Popiel wyjaśnia, dlaczego córka zniknęła z show-biznesu. Co robi Aleksandra Linda?

Lidia Popiel, Aleksandra Linda
Lidia Popiel wyjaśnia, dlaczego córka zniknęła z show-biznesu. Co robi Aleksandra Linda?
Źródło: MWMEDIA
W ostatnim czasie Aleksandra Linda raczej stroni od blasku fleszy. Mama fotomodelki w najnowszym wywiadzie wyjawiła, co było powodem nagłego zniknięcia córki. Ponadto Lidia Popiel zdradziła, czym zajmuje się teraz latorośl. "Cóż ja mogę powiedzieć? Ona sama wybiera" - powiedziała.

Lidia Popiel i Bogusław Linda od lat tworzą jedną z najciekawszych par polskiego show-biznesu. Choć oboje cieszę się ogromną popularnością, o ich życiu prywatnym niewiele wiadomo. Chętnie pojawiają się na ściankach, celebrując wspólnie spędzony czas, jednak to, co dzieje się w domowym zaciszu, zatrzymują dla siebie. Para poznała się w 1991 roku na planie filmu "Kroll". Szybko połączyło ich coś więcej niż zawodowa sympatia, bowiem zaledwie rok później na świat przyszła córka Aleksandra.

Swego czasu kobieta chętnie pojawiała się na ściankach, jednak teraz raczej stroni od plasku fleszy. Lidia Popiel zabrała głos w tej sprawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Klaudia El Dursi o finale "Hotelu Paradise All Stars". Nawiązała do decyzji Julii oraz relacji Sary i Mikołaja

Lidia Popiel o zniknięciu córki

Aleksandra Linda w ostatnich latach stała się bardziej aktywna w świecie show-biznesie. Pracowała jako modelka, a nawet próbowała swoich sił jako aktorka. W 2020 roku wystąpiła u boku ojca w filmie "Psy 3" i zadebiutowała na ściance. Od tamtej pory córka Bogusława Lindy kilkukrotnie brała udział w branżowych wydarzeniach, za każdym razem zaskakując nietypowymi stylizacjami.

W ostatnim czasie Aleksandra Linda stroni jednak od blasku fleszy. Co ciekawe, zdecydowanie rzadziej publikuje również w mediach społecznościowych. Lidia Popiel w rozmowie z Plejadą przyznała, że może nagłe zniknięcie córki wynika ze zwyczajnego znudzenia całą sytuacją.

"Trochę rzeczywiście zwolniła. Nie oszukujmy się — jest trochę nudy w tym, prawda? Bo co to znaczy pójście na jakąś premierę? Wtedy można spotykać znajomych i tak dalej, co jest niezwykle ważne i fajne. Można się przywitać z twórcami, pogratulować — to też jest fantastyczne" — przyznała fotografka i dodała:

Stanąć na ściance już troszkę mniej, ale wiadomo, po co to jest. Też jest to ważne, ale myślę, że jeśli ileś razy to się powtarza, to może być to też taka rutyna, może wkraść się nuda. Myślę, że Aleksandra chce tego po prostu uniknąć.

Czym aktualnie zajmuje się Aleksandra Linda? Okazuje się, że kobieta rozwija swoje wszechstronne zdolności, a niedługo widzowie będą mogli oglądać jej talent aktorski na teatralnych deskach.

"Widzę, że jest bardzo wszechstronna. Ostatnio robiła mi zdjęcia i naprawdę byłam pod wrażeniem jej oka. Bardzo bym chciała, żeby też fotografowała. Cóż ja mogę powiedzieć? Ona sama wybiera. Jest w teatrze u Olafa Lubaszenki — będą mieli premierę w październiku. Pomagam jej przy tworzeniu jej strony internetowej z różnymi jej rzeczami" - powiedziała dumna mama.

Aleksandra Linda o wizerunku i dorastaniu w artystycznym domu

Trzeba przyznać, że Aleksandra Linda może poszczycić się intrygującą, acz nietypową urodą. W sierpniu 2021 roku w jednym z wywiadów otworzyła się na temat dorastania w artystycznym domu. Okazuje się, że kobieta od początku wiedziała, że jej zawodowa droga będzie związana z szeroko pojętą sztuką. Szukała jednak własnej ścieżki, próbując i ryzykując.

"Nigdy nie myślałam, że mogłabym robić coś innego. A próbowałam. Wiele lat szukałam innej drogi. Uczęszczałam na kurs szycia i projektowania. Pisałam też artykuły do magazynów, pracowałam nad swoim własnym. Ostatnio byłam o krok od otworzenia firmy, wstrzymałam się, bo tego do końca nie czuję. Robiłam to wszystko, żeby posmakować życia i zatrzymać się, chociaż na chwilę, w miejscu, w którym poczuję, że jestem spełniona. Można uznać to za bunt, ponieważ idę na przekór temu, co jest uznawane za jedyną akceptowaną drogę. Ale to pozytywny bunt. Każdy powinien mieć możliwość poszukiwania i zostania tam, gdzie zaprowadzi go serce" - przekonywała w wywiadzie dla "Vogue'a".

Co więcej, odniosła się do komentarzy dotyczących jej nietypowej urody. Przyznała, że odkąd pamięta, była poddawana ocenie, również przez rówieśników. W związku z tym nie zawsze była akceptowana.

"Od dziecka byłam oceniana, bardzo często w krzywdzący sposób. To bolało. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z potęgi słów. Mama zaszczepiła we mnie miłość do naturalności. W kontrze do sztuczności potrzebujemy ciszy, akceptacji siebie, zespolenia z naturą, z przemijającym czasem. Musimy pamiętać, że nie jesteśmy tu po to, aby dogadzać innym. Możemy i powinniśmy pomagać innym, ale wszyscy mają prawo do bycia szczęśliwymi i nie możemy pozwalać, aby to nam odbierano" - wyznała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości