Madonna kolejny raz została singielką. Powód rozstania zaskakuje

Madonna
Madonna
Źródło: Getty Images

Jak donoszą zagraniczne media, Madonna znów jest syngielka. 66-letnia królowa popu rozstała się z Akeemem Morrisem, 28-letnim sportowcem. Jak twierdzi informator z bliskiego otoczenia gwiazdy, problematyczna miała być różnica wieku. Zobaczcie, co powiedział!

Madonna bezapelacyjnie należy do grona najbardziej znanych, lubianych i rozchwytywanych światowych gwiazd. Nic dziwnego więc, że spore zainteresowanie budzi też jej życie osobiste. A w nim, sporo się dzieje. Artystka nie ukrywa bowiem, że gustuje w młodszych partnerach i nie przeszkadzają jej krótkie i burzliwe relacje.

4112024_PREMIERALISTYDOM_SENKARA_RODZINAKROLEWSKA_KONTROLAWYCIEKUINFORMACJI
Anna Senkara o relacji księcia Williama i księcia Harry'ego. Będzie przełom?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Kolejne rozstanie Madonny. Co wiemy o Akeemem Morrisem?

Madonna od lat jest uznawana za jedną z największych skandalistek show-biznesu. Dwukrotnie stawała na ślubnym kobiercu. Jej pierwszym mężem był Sean Penn, a drugim — Guy Ritchie. Artystka ma szóstkę dzieci. Czwórkę z nich adoptowała. Mimo iż Madonna wielokrotnie i otwarcie mówiła o tym, że jest osobą i, oficjalnie nie potwierdziła żadnego dłuższego związku z kobietą. Systematycznie natomiast media rozpisują się o jej nowych relacjach z mężczyznami, sporo młodszymi od niej. Ciekawe jest też to, że mimo iż wciąż wybiera podobnie, najczęściej po rozstaniu media mówią o "różnicach wynikających z wieku".

Podobnie było i tym razem. Jak podaje "Daily Mail", Madonna i Akeem Morris już nie są razem.

"Madonna napotyka te same problemy z młodszymi partnerami. Różnica wieku prędzej czy później zaczyna się odbijać na ich relacjach. Oni po prostu pochodzą z różnych epok" - powiedział informator.

Wzruszające sceny podczas koncertu Madonny

Jakiś czas temu podczas jednego z koncertów Madonny doszło do wyjątkowej sytuacji. Artystka zwróciła się do publiczności. Postanowiła podziękować kobiecie, która... uratowała jej życie!

Guy Oseary, podał do publicznej wiadomości, że "w sobotę 24 czerwca 2023 roku u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, z powodu której na kilka dni trafiła na oddział intensywnej terapii".

Na szczęście, wszystko skończyło się dobrze. Madonna kilka miesięcy później wróciła na scenę i wyruszyła w kolejną trasę koncertową. Podczas występu w Nowym Jorku powiedziała ze sceny, że "tu teraz być to pie***ny cud". Wyjawiła również, że osoba, która odegrała kluczową rolę w jej uratowaniu, to kobieta o imieniu Shavawn. To właśnie ona "zaciągnęła ją do szpitala" po tym, jak artystka zemdlała w swojej łazience i obudziła się na oddziale intensywnej terapii.

W emocjonalnym przemówieniu 65-latka podziękowała Shavawn, nazywając ją "bardzo ważną kobietą", która bez wahania uratowała jej życie. Ponadto artystka wyraziła wdzięczność swojemu nauczycielowi kabały, Eitanowi Yardeniemu, który towarzyszył jej w trudnych chwilach. Madonna przyznała, że po trafieniu do szpitala została wprowadzona w stan śpiączki na dwa dni, a jedyny głos, który słyszała, należał do Yardeniego.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości