Magdalena Schejbal korzystała ze sprzętu WOŚP. "Nikomu tego nie życzę"

Magdalena Schejbal
Magdalena Schejbal
Źródło: MWMEDIA
Magdalena Schejbal uczestniczyła w tegorocznym finale WOŚP. Aktorka przyznała, że jest z orkiestrą od samego początku i niestety w kilku momentach życia korzystała ze sprzętów, zakupionych przez fundację.

Za nami 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku w akcję zaangażowały się polskie gwiazdy, a wśród nich Magdalena Schejbal, która wspiera inicjatywę Jurka Owsiaka od samego początku. Aktorka w najnowszym wywiadzie zdradziła, że w pewnym momencie życia musiała skorzystać ze sprzętu zakupionego przez WOŚP.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Jacy rodzice, takie dzieci? 12. Magdalena Schejbal
Jacy rodzice, takie dzieci? 12. Magdalena Schejbal
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Magdalena Schejbal korzystała ze sprzętu zakupionego przez WOŚP

Magdalena Schejbal w rozmowie z serwisem Jastrząb Post wróciła wspomnieniami do czasów, gdy pracowała przy pierwszych finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aktorka prowadziła studio we Wrocławiu i razem z kolegami transmitowali zakończenia słynnych akcji. Na ich barkach spoczywało także liczenie środków, które trafiły do puszek wolontariuszy.

"Musieliśmy liczyć te pieniądze ręcznie, monety, banknoty, ludzie przynosili złoto, pierścionki, złote łańcuszki, kolczyki, właściwie czasami dorobek całego swojego życia, takie to było niesamowite. Często przychodzili też starsi ludzie, którzy zostawiali nam kosztowności po to, żeby później te kosztowności zostały przetopione i stąd wzięło się złote serduszko, które jest co roku licytowane i osiąga najwyższe noty" - wspominała.

Magdalena Schejbal przy okazji zdradziła, że sama kilka razy skorzystała ze sprzętu, który ufundowało WOŚP. Dotyczyło to jej samej oraz jej dzieci.

Sama leżałam pod tomografem, w tomografie z serduszkiem. Był taki czas i też na oddziałach dziecięcych dwukrotnie miałam styczność z tym sprzętem, z fantastycznymi łóżkami dla rodziców, które lądowały na oddziałach dziecięcych. Miałam szansę odpoczywać na takim fotelu, łóżku. Także myślę zresztą, że to może nawet nieświadomie, oczywiście nikomu tego nigdy nie życzę, żebym miał szansę skorzystać z tego sprzętu, bo to nie o to chodzi, ale kiedy on już jest i kiedy jest taka potrzeba, to jest to i wzruszające i tak człowiek sobie myśli: 'Boże, to też jest moje, to też się do tego dołożyłem'. To też jest część jakiejś takiej wspólnoty, wspólnego działania, która później łączy nas właśnie w takich sytuacjach
- powiedziała.

Magdalena Schejbal szczerze o córce. Pójdzie w jej ślady?

Magdalena Schejbal jest nie tylko aktorką, ale także matką. Jej córka zadebiutowała niedawno w pierwszym filmie. Gwiazda przyznała jednak, że nie oczekuje, by jej dzieci poszły jej śladami.

"Cieszę się, że ona ma taką swoją pasję. Jest w szkole baletowej, więc to jest jej pomysł na życie, a przy okazji zdarzają jej się takie różne przygody, ale nie będę tutaj mówiła za nią, bo to jest jej świat, jej przygody, jej przeżycia. Tak się zdarzyło i zobaczymy, co z tego wyjdzie" - mówiła.

Dodała także, że nie zachęca swoich pociech do wejścia w świat show-biznesu. Zapewniła, że mimo wszystko zawsze będzie wspierać ich pasje.

"Nie. Ja moje dzieci mogę zachęcać tylko do tego, żeby kontynuowały swoje pasje, żeby cieszyły się z każdego dnia, z codzienności, ze swoich osiągnięć, które już mają i żeby się dobrze bawiły. W końcu od tego jest dzieciństwo, to wszystko, nic innego nie potrzebują" - podkreśliła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości