Małgorzata Socha o kryzysie wieku. Zdradziła, o co się martwiła. "Byłam przestraszona"

Małgorzata Socha o kryzysie wieku. Co czuła po 30. i 40.?
Małgorzata Socha o kryzysie wieku. Co czuła po 30. i 40.?
Źródło: MWMEDIA
Małgorzata Socha niedawno skończyła 43 lata. Aktorka wyznała, że świetnie czuje się w tym wieku. Jednak nie zawsze tak entuzjastycznie podchodziła do kolejnych urodzin. Gwiazda "BrzydUli" zdradziła, czy przechodziła kiedyś kryzys.

Małgorzata Socha przyszła na świat 23 kwietnia 1980 roku. "Skończyłam 43 lata i… jest mi z tym super!" - skomentowała niedawno na Instagramie i podziękowała za życzenia urodzinowe. Uśmiechnięta aktorka pozowała z bukietem kwiatów. Urodziny spędziła w gronie bliskich osób.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

czt_socha_pieniadze
Małgorzata Socha o stwierdzeniu "Pieniądze szczęście dają"
Małgorzata Socha na premierze książki Joanny Przetakiewicz. Co sądzi o pieniądzach? Wyjaśniła, dlaczego to cały czas temat tabu.

Małgorzata Socha o kryzysie wieku. Co czuła po 30. i 40.?

Małgorzata Socha została zapytana przez serwis Pomponik o to, czy kiedykolwiek miała obawy związane z upływającym czasem. Aktorka przyznała szczerze, że miała kryzys, gdy skończyła 30 lat.

"Nie wiedziałam, co mnie spotka po 30-stce. Myślę, że byłam przestraszona z powodu tego, co mi los przyniesie, jak się potoczą moje plany zawodowe, co się wydarzy w moim życiu osobistym" - powiedziała w wywiadzie.

Inaczej było, gdy gwiazda zbliżała się do czterdziestki. Wtedy stwierdziła, że jest zadowolona z tego, jak wygląda jej życie prywatne i zawodowe. Aktorka podejmuje nowe wyzwania w filmach i serialach, występuje w reklamach, a w domu czeka na nią kochający mąż i dzieci. Małgorzata Socha w 2008 roku poślubiła inżyniera Krzysztofa Wiśniewskiego. Para wychowuje córki: Zofię i Barbarę oraz syna Stanisława.

"Teraz patrząc z perspektywy czasu, ostatnich trzech lat widzę, że nic się nie zmieniło w moim życiu, sama ze sobą czuję się bardzo dobrze. Mam tylko takie poczucie, że czas ucieka i warto robić różne rzeczy, na które wcześniej nie miało się odwagi" - podsumowała w rozmowie dla Pomponika.

Małgorzata Socha nie czyta komentarzy na swój temat. Dlaczego?

Małgorzata Socha jakiś czas temu przyznała w wywiadzie dla "Vivy", że również ją dotyka hejt. Gwiazda bardzo dawno temu złożyła sobie obietnicę, której trzyma się do dziś. Aktorka nie czyta komentarzy o sobie w mediach społecznościowych. Małgorzata Socha wspominała w wywiadzie o tym, że na początku swojej kariery przejmowała się każdą negatywną opinią na swój temat. Wtedy Internet dopiero raczkował, ludzie dzielili się swoją opinią na forach internetowych. Aktorka zagrała dużą rolę w filmie Janusza Majewskiego "Po sezonie". Wzięła udział w sesji zdjęciowej dla jednego z magazynów, ale spotkał ją hejt za to, jak wyglądała. Przeczytała o sobie, że wygląda jak "polska pyza".

"'Niech sobie brwi wydepiluje', 'Jak ona wygląda?!', 'Niech lepiej idzie kartofle kopać'. To przeczytałam [...] Nie doczytałam do końca. A potem całą noc nie mogłam spać. Następnego dnia rano wciąż czułam, jak mnie to zjada od środka. Zastanawiałam się, dlaczego ludzie, którzy tak naprawdę nic o mnie nie wiedzą, nie znają mnie, dali sobie prawo do pisania takich rzeczy. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego tak się wydarzyło. I poczułam, że ta sytuacja zabiera mi siłę i energię. To wtedy postanowiłam, że nigdy więcej nie przeczytam żadnego komentarza na swój temat, i słowa dotrzymałam" - zwierzyła się w "Vivie".

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości