Marcin Tyszka opisał nietypową wizytę u fryzjerki. "Tnie na sucho, ze zmoczeniem jest drożej"

Marcin Tyszka w nietypowym zakładzie fryzjerskim
Marcin Tyszka w nietypowym zakładzie fryzjerskim
Źródło: MWMEDIA
Marcin Tyszka jest niezwykle rozchwytywanym fotografem. Od lat realizuje projekty, w których udział biorą największe nazwiska polskiego show-biznesu. Jednak na jego profilu znalazło się miejsce również dla zwykłej Polki. Marcin Tyszka odwiedził wyjątkowy zakład fryzjerski i choć włosy musiał wysuszyć sam, zaapelował do internautów o pomoc.

Marcin Tyszka jest uznanym fotografem. Jego zdjęcia publikowane były w najsłynniejszych magazynach modowych na świecie, m.in. "Vogue", "Harper’s Bazaar" i "Elle". W Polsce popularność zdobył, wcielając się w rolę jurora w programach "Top Model" oraz "Project Runway". Marcin Tyszka aktywnie prowadzi swoje konto w mediach społecznościowych. Jego profil na Instagramie obserwuje blisko 350 tys. internautów. Od jakiegoś czasu fotograf dzieli się z fanami wynikami sesji zdjęciowych sprzed lat, które zrealizował z udziałem największych gwiazd polskiego show-biznesu.

Marcin Tyszka - zdjęcia sprzed lat

Kilka tygodni temu Marcin Tyszka poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie, że otrzymał zaskakującą przesyłkę. Było to pudło archiwalnych zdjęć, które zrealizował w ramach sesji zdjęciowych dla magazynu "Viva!". Fotograf postanowił uchylić rąbka tajemnicy i cyklicznie publikuje fotografie. Dotychczas fani mogli zobaczyć wyniki sesji z Cezarym Pazurą z 2002 roku oraz z Andrzejem Piasecznym z 1998 roku.

"Kiedyś naszymi sesjami opowiadaliśmy całe historie… Gwiazdy uwielbiały wcielać się w różne role, których nie dostałyby w polskim kinie. A nasze zdjęcia pomagały często w dostaniu angażu do ciekawych produkcji…. Aj będzie co opisywać" - napisał pod zdjęciem Cezarego Pazury.

Weź udział w castingu do 11. edycji Top Model
Weź udział w castingu do 11. edycji Top Model
Źródło: mat. prasowe

Marcin Tyszka u fryzjera: "Za modelowanie 5 zł"

Tym razem jednak fotograf opublikował na swoim koncie na Instagramie zaskakujący wpis. Odwiedził nietypowy dla gwiazd zakład fryzjerski. Marcin Tyszka zabłądził na warszawskim Powiślu i odnalazł... retro fryzjera. Nie zastanawiając się długo, postanowił skorzystać z jego usług.

"Gdy przypadkiem na Powiślu trafiasz do retro fryzjera o nazwie Damsko Męski… Właścicielka nie zna Instagrama ani Fejsbuka i planuje zamknąć swój zakład po 35 latach, bo klientów mało…" - rozpoczął swój wpis.

Marcin Tyszka szczegółowo opisał wizytę, zwracając uwagę na cennik.

"A ja Wam powiem, że tu bardzo miło, Pani tnie na sucho bo ze zmoczeniem jest drożej … za modelowanie 5 zł więcej, więc wysuszyłem się sam, bo ja przecie oszczędny … i tak super mi się zaczął nowy tydzień…" - dodał.

Fotograf zachęcił na koniec do odwiedzenia zakładu fryzjerskiego i wsparcia małego, lokalnego biznesu.

"Almodovar by się zakochał w tym miejscu … PS. nie jest to post sponsorowany, zapłaciłem choć włosy sam suszyłem" - zakończył Marcin Tyszka.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewka

Źródło: Instagram @tyszka_marcin

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości