Mateusz Murański był znanym freak fighterem, osobowością medialną oraz aktorem. 29-latek zyskał ogólnopolską sławę dzięki występom w kilku popularnych serialach paradokumentalnych. Mierzył jednak zawsze wyżej i zagrał nawet w filmie Jerzego Skolimowskiego, który był nominowany do nagrody Oscara. Śmierć mężczyzny wywołała falę pytań na temat tego, co było przyczyną tragedii.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Mateusz Murański nie żyje. Niektórzy podejrzewali samobójstwo
Wiele gwiazd i fanów aktora miało na ten temat własną teorię i sugerowało, że Mateusz Murański popełnił samobójstwo. Tak twierdziła między innymi Marietta Witkowska z "Hotelu Paradise".
"Jeżeli było to samobójstwo, o czym słyszałam, ale nie wiem, czy tak jest, to jest to przykre, bo to jest taka słabość człowieka. Pokazuje, co hejt, nagonka robi z ludźmi, nawet, którzy pokazują się jako bardzo silnie. Zawsze jest to przykre, gdy umiera człowiek, szczególnie tak młody" - powiedziała kilka dni temu reporterce Jastrząb Post.
Pani prokurator, która zajmuje się sprawą, zapewniała dziennikarzy "Faktu", że nic jej na ten temat nie wiadomo. Teraz Prokuratura w Gdańsku wydała oficjalny komunikat, w którym wyjaśniła przyczynę zgonu Mateusza Murańskiego.
Prokuratura podała przyczynę śmierci Mateusza Murańskiego
Grażyna Wawryniuk ponownie zabrała głos w sprawie śmierci Matusza Murańskiego. Pani prokurator z Gdańska tym razem wyjaśniła, co bezpośrednio doprowadziło do śmierci znanego aktora. Kobieta zaznaczyła jednak, że wciąż są prowadzone badania w tej sprawie.
"Śmierć nastąpiła 8 lutego. Spowodowała ją ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Musimy poczekać na szczegółowe wyniki badań histopatologicznych i toksykologicznych" - wyjaśniała w rozmowie z "Faktem".
Prokurator podkreśliła, że nie ma co liczyć na to, by wyniki pojawiły się za kilka dni. Tym samym na dokładną analizę tego, co się stało, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
"To potrwa na pewno kilka tygodni" - zakończyła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Anna Kalczyńska o wymarzonym prezencie na walentynki. "Kran albo kinkiet"
- Magdalena Boczarska o współpracy z Mateuszem Banasiukiem. "Nasza relacja nie ma tutaj znaczenia"
- Agnieszka Woźniak-Starak ma już plany na walentynki. Zdradziła nam, jak je spędzi
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Screen/Getty Images